Dziecięca wyobraźnia i fantazja a kłamstwo czy konfabulacja. Czy jest to przejaw lub wynik braku dojrzałości poznawczej, a może pełni też inne funkcje? Gdzie przebiega granica między fantazją a kłamstwem?
Fantazjowanie kojarzone z czymś „tylko na niby” nie jest wysoko cenione. Zapomina się, że podstawą kreatywności, twórczości, innowacyjności jest ta sama wyobraźnia będąca motorem fantazjowania. Czy powinniśmy tak lekceważąco podchodzić do fantazjowania dzieci, podczas gdy wysoko cenimy tę samą cechę u dorosłych np. pisarzy, twórców fantastyki?
Dziecięca wyobraźnia a kłamstwo
Cechą odróżniającą fantazjowanie dzieci od dorosłych, jest to, że maluchy nie różnicują świata fikcji i realnego. Angażują się emocjonalnie w świat swoich wyobrażeń. Ufają wymyślonym postaciom (tzw. fikcyjni przyjaciele), zwierzają się im, poprzez opowieści o ich przygodach odreagowują własne lęki i stresy. Mogą też przeciwnie bać się postaci, które są wytworem ich fantazji. Podobnie realnie doświadczają lęku przed fikcyjną postacią z bajki lub filmu. Wiele lęków, koszmarów nocnych ma swoje źródło w fantazji dziecięcej lub obcowaniu dziecka z postaciami wymyślonymi, obdarzonymi różnymi atrybutami nie przez realistyczną naturę tylko przez nieskrępowaną fantazję innej osoby, np. dorosłego twórcę bajek i filmów.
Mimo tych obciążeń, które wynikają z wysokiego statusu fantazji i wyobraźni dziecka ma ona generalnie pozytywne znaczenie dla rozwoju dzieci. Dzieci muszą uruchomić dużo fantazji, żeby zaangażować się w zabawy tematyczne, np. w dom, w szkołę, w policjantów i złodziei. Zabawy te, poprzez odzwierciedlanie obserwacji o świecie i wymianę informacji z innymi uczestnikami zabawy, pomagają rozwijać kompetencje społeczne. Wyobraźnia i fantazja, zachęcając do rysowania, jest stymulatorem rozwoju grafo-motorycznego.
Fantazję od kłamstwa odróżnia intencja. Dziecko nie oczekuje i nie uzyskuje żadnych korzyści poprzez przekazywanie „fantastycznych” informacji. Jeśli efektem nieprawdy podawanej przez dziecko może być uzyskanie nagrody lub uniknięcie kary, ma to znamiona intencjonalnego kłamstwa.