Nawet do prania pierwszych ubranek zaleca się zwykłe płatki mydlane, a czasem wręcz samą wodę! Brzmi logicznie – skóra niemowlaka jest wybitnie delikatna. Ciekawe jest jednak to, że nigdzie nie znalazłam informacji o tym, że w zamian można spróbować produktów ekologicznych.
Przecież wystarczy proszek zastąpić orzechami piorącymi lub płynem zrobionym na ich bazie i kwestię prania mamy załatwioną. Ale o tym popularne poradniki milczą. Koncentrują się raczej na tym jak te dwa tygodnie przetrwać, aby wreszcie móc rzucić się na cały asortyment olejków, kremów i chusteczek o zapachu melona.
Właśnie na chusteczkach chciałam się tym razem zatrzymać. O pieluchach wielorazowych słyszał już chyba każdy. Ale jak zastąpić chustki do wycierania pupy? Można tę pupę umyć pod kranem. Tak… ale czy to jest rzeczywiście takie proste? We wszelkich warunkach i sytuacjach? Chusteczki jednorazowe sprawiły, że przewinąć można dzieciaka wszędzie – w knajpie, kinie, na huśtawce. I z tego chyba nikt już nie chce rezygnować. Choć oczywiście nie oznacza to, że czasem gdy jesteśmy w domu nie warto zajrzeć do łazienki i kilka chustek zaoszczędzić.
Jeśli chcemy zaoszczędzić więcej, do wyboru mamy ekologiczny, biodegradowalny i nie naładowany chemią odpowiednik podcieraczek. Niestety nie jest to oszczędność finansowa. Eko-chustki są dwukrotnie, a czasem nawet trzykrotnie droższe. Ale dużo mniej szkodliwe.
Aby oszczędzić nie tylko zdrowie dziecka, stan środowiska, ale i własną kieszeń, warto przemyśleć kwestię podcieraczek wielorazowych. Jednym z przykładów są Cheeky Wipes. Zestaw składa się z 25 organicznych szmatek frote, które trzymamy w pojemniku z odrobiną wody i olejku eterycznego z lawendy i rumianku. Po zużyciu wrzucamy szmatkę do drugiego pudełka z roztworem olejku antybakteryjnego (drzewo cytrynowe i herbaciane). To gdy jesteśmy w domu. „Na wyjścia” mamy specjalne woreczki, które zajmują dużo mniej miejsca. Cena całego zestawu to około 180 złotych, ale używanie jednorazówek przez dwa lata to kwota około 500. Nie mówiąc już o zanieczyszczeniu środowiska jakie ma miejsce przy ich produkcji i utylizacji.