Problemy ze snem. Jak rozwijają się rytmy snu i czuwania?
Noworodek nie ma jeszcze ustabilizowanego rytmu snu i czuwania, dochodzi do tego dopiero około 2-3 miesiąca. W tym okresie rodzice potrafią przewidzieć, o której godzinie obudzi się dziecko i jak długo potrwa stan jego aktywności. W ciągu nocy dzieci, tak samo jak i dorośli, w naturalny sposób budzą się co około 3-4 godziny.
Jednak większość osób po okresie płytszego snu, przechodzi znów w sen głęboki. Niemowlęta, które umieją same się uspokoić: np. potrafią ssać swoją piąstkę, palec, brzeg kocyka, zwykle potrzebują znacznie mniej pomocy ze strony dorosłego w ponownym przejściu do kolejnej fazy snu niż dzieci, które takich umiejętności nie mają. Warto też pamiętać, że np. posapywanie, mruczenie, kwilenie, które nie jest jeszcze płaczem, nie zawsze musi oznaczać konieczność interwencji rodzica, nakarmienia itd. Lecz często jest oznaką przechodzenia niemowlęcia w kolejną fazę snu.
Problemy ze snem – budzenie nocne
Niektóre z badań naukowych pokazują, że budzenie nocne wiąże się ze stylem usypiania dziecka. Dzieci, które wkładane są do łóżeczka, gdy już śpią, znacznie częściej budzą się w ciągu nocy. Natomiast niemowlęta, które układane są do łóżeczka jeszcze w stanie czuwania, mimo że tak samo często budzą się w nocy, nie przywołują rodziców płaczem. Potrafią same ponownie zapaść w sen głęboki.
– Może miałam szczęście, ale moja córka spała bez problemu w pierwszych miesiącach życia – nad ranem budziła się, gdy była głodna. Ale gdy skończyła 5,5 miesiąca zaczął się koszmar, który trwał do 9. miesiąca. Budziła się co godzinę, półtorej – opowiada Anna, matka, obecnie półtorarocznego syna, który od kilku tygodni przesypia całą noc.
Słowa Anny mogą wydawać się o tyle zaskakujące, że częstszych budzeń nocnych rodzice oczekują od noworodków i najmłodszych niemowląt. Obserwacja Anny jest jednak zgodna z wynikami badań prowadzonych na populacji w Stanach Zjednoczonych. Tylko 15% dzieci przed 6. miesiącem życia budzi się w ciągu nocy. Nie jest w stanie przespać 6 godzin. W drugiej połowie pierwszego roku życia budzi się jednak aż 40% niemowląt! Dlaczego tak się dzieje? Nocne budzenie się niemowląt między 7. a 9.-12. miesiącem życia ma charakter rozwojowy i, co warto pamiętać,przejściowy.
Problemy ze snem – Rozwój wpływa na sen
W tym okresie dochodzi do ważnego momentu w rozwoju poznawczym niemowlęcia: zdaje sobie ono sprawę z tzw. „stałości obiektu”. Zaczyna obserwować spadający na ziemię przedmiot. Rozumie, że gdy coś zniknie z jego pola widzenia, to nie zniknęło zupełnie, lecz znajduje się gdzieś indziej, np. zabawka mogła spaść na ziemię, a matka mogła wyjść do sąsiedniego pokoju. Z tym odkryciem wiąże się kolejne. Dziecko rozumie, że jest odrębne od swojej matki lub głównego opiekuna. Dzięki rozwojowi układu nerwowego umie również przywołać jej lub jego obraz z pamięci.
Gdy budzi się samo w swoim pokoju, umie sobie przypomnieć, że zasypiało w obecności matki lub ojca i płaczem ich przywołuje. Zdanie sobie sprawy z własnej odrębności wiąże się z nasileniem lęków separacyjnych. Dziecko nie tylko częściej budzi się w nocy, ale może obawiać się nowych osób. Aktywnie szuka obecności matki, ojca lub głównego opiekuna i wyraźnie preferuje obecność tej osoby.
Niemowlę potrzebuje trochę czasu, by zaakceptować to nowe odkrycie. Zasypianie z ulubioną przytulanką, kocykiem, rytuały przed zaśnięciem, ustabilizowany plan dnia – te czynniki mogą pomóc dziecku w radzeniu sobie z rozwojowymi lękami i niepokojami.
Jakie jeszcze czynniki wpływają na jakość snu dziecka?
Badania pokazują, że dzieci karmione piersią istotnie częściej budzą się w nocy niż dzieci karmione sztucznie. Wiąże się to z poszukiwaniem bliskości. Dodatkowo w drugiej połowie pierwszego roku życia intensywnie rozwija się mózg. Szczególnie jego prawa półkula, więc zapotrzebowanie na mleko mamy może być większe.
Wielu rodziców zastanawia się również nad spaniem z dzieckiem w jednym łóżku. Niektóre badania pokazują, że wspólne spanie, w pierwszych miesiącach życia może być ochroną przed zespołem nagłej śmierci łóżeczkowej. W późniejszym wieku jednak wspólne spanie może wiązać się z zaburzeniami snu – takimi jak trudności w zasypianiu, aktywne szukanie rodzica przy nocnych przebudzeniach.
Dla niektórych rodzin, nocne częste budzenie się dziecka może być przyczyną dużego stresu, a nawet nasilenia objawów depresji – szczególnie u matek. W takiej sytuacji wsparcie, możliwość zmiany nocnych rytuałów lub zrozumienia, dlaczego dziecko tak często się budzi lub dlaczego rodzice nieświadomie zachowują się w sposób, który podtrzymuje te problemy, może przynieść dużą ulgę.
Nie daj się zwariować
Warto też pamiętać, że nocnemu budzeniu się małych dzieci, w zależności od kultury, przypisywane jest zupełnie inne znaczenie. W niektórych kulturach jest to naturalne lub wręcz oczekiwane. Natomiast dla wielu rodzin żyjących w Stanach Zjednoczonych lub Europie jest to dużym problemem. Związane jest to w dużym stopniu ze stylem życia, koniecznością powrotu rodziców do pracy; kulturą, która ceni niezależność i samodzielność.
Warto jednak pamiętać, że paradoksalnie dzieci, których potrzeby zależności były w pierwszych miesiącach życia zaspokojone, łatwiej separują się od rodziców, są bardziej pogodne i autonomiczne. Badania pokazują również, że reagowanie rodziców na płacz dziecka w pierwszych sześciu miesiącach życia związane jest z rozwojem bezpiecznego stylu przywiązania. Jednak decyzja o tym, jak pomagać dziecku w nauce samodzielnego zasypiania, kiedy to zrobić – jest bardzo indywidualna. Zależy od wartości, możliwości rodziców, ale też temperamentu i momentu rozwojowego dziecka.
Polecamy też artykuł o problemach ze snem u dzieci starszych.
Przeczytaj także o tym jak przygotować odpowiednie łóżko dla swojego dziecka.
Ja cierpię n problemy ze snem od 6 lat więc na mnie takie sposoby nie działają. Niestety jak nie wezmę pigułki na spanie to przez noc nie usnę a rano trzeba iść do pracy. W przypadku dziecko to już w ogóle jest problem, leków mu nie można dać