Pracownia plastyczna i plac zabaw… czyli pokój idealny dla dziecka
Pokój dziecka – jak urządzić go pomysłowo i bezpiecznie? Jak połączyć plastyczny zapał naszego dziecka z… estetyką ścian i innych powierzchni, które często stają się „ofiarą” aktywności kreatywnego przedszkolaka? Na szczęście nie musimy już raz po raz malować pokoju. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wyznaczenie określonego miejsca, na którym dziecko będzie mogło bezproblemowo wyczarowywać kolejne rysunki i pisać pierwsze słowa. Taką możliwość dają nowoczesne farby tablicowe. Można nimi zamalowywać nie tylko ściany czy ich fragmenty, ale również inne powierzchnie, np. biurko, szafy, półki itp. Oczywiście – podobnie jak w przypadku tradycyjnej tablicy – wszystkie rysunki i napisy łatwo zetrzemy, pozostawiając miejsce na kolejne.
Nie dysponujemy zbyt dużym metrażem, chcemy jednak zapewnić dziecku możliwość bezpiecznej zabawy? Zachęcanie do aktywności i ruchu jest bardzo ważne. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy siedzący tryb życia jest powodem coraz większych problemów zdrowotnych. Gdy na dworze szaro i zimno, co może wygrać z komputerem? Są na to pewne sprawdzone sposoby. Niezależnie od upływu lat, kolejne pokolenia dzieci uwielbiają huśtawki – posiadanie własnej, na wyłączny użytek, to wielka frajda! Na rynku znajdziemy wiele modeli huśtawek dostosowanych do wnętrz.
Małpi gaj
Chłopcom (choć nie tylko) mogą się też spodobać liny z supłami. Można je zawieszać u sufitu, dodać np. oponę, która będzie spełniała rolę siedziska, ewentualnie również drążki. Domowy sprzęt gimnastyczny gotowy! Koszt minimalny, możliwości zabawy całkiem spore. Pamiętajmy jedynie o odpowiednim zabezpieczeniu dziecka – maty czy poduszki na podłodze będą tutaj wskazane. Wiele radości sprawi dziecku także zjeżdżalnia. Polecamy zakup niestandardowego łóżka – jeśli będzie odpowiednio wysokie (ewentualnie piętrowe) warto zamówić model z wbudowaną zjeżdżalnią albo wykonać ją samodzielnie.
Mały fan NBA na pewno zapomni choć na chwilę o grze komputerowej, gdy w jego pokoju zagości – (łatwa do zamontowania) minitablica z koszem albo mały zestaw do koszykówki (warto zakupić komplet regulowany, który „rośnie” wraz z dzieckiem). Tablicę można zamontować nawet na drzwiach szafy, dzięki czemu zaoszczędzimy trochę miejsca. Nieodłącznym elementem – szczególnie chłopięcego pokoju – jest też tarcza do gry w darta (również w wersji elektronicznej).
A gdy po dynamicznej zabawie dziecko będzie nieco zmęczone, zaprośmy je do namiotu albo tipi. Dzieci uwielbiają „kryjówki”. Takie małe namiociki w różnych wersjach (np. domek, pałacyk księżniczki – dla dziewczynki czy tipi Indianina – dla chłopca) to nie tylko doskonale prezentujący się element wystroju. To także miejsce, które każde dziecko pokocha (podobnie jak zabawki aktywizujące, np. małe jaskinie, do których można wejść i uczyć się odczytywania znaczeń namalowanych na ich ścianach piktogramów i słów).
Kojący wpływ mogą mieć również zabawki, które znamy od pokoleń. Teraz proponowane nie tylko w tradycyjnych, ale również w designerskich wersjach. Kubistyczne (uproszczone) i dzięki temu łatwiejsze do opanowania konie i inne zwierzaki na biegunach przypadną do gustu każdemu dziecku.
Anioł tkwi w szczegółach?
Nawet najbardziej bezpieczny, funkcjonalny, łatwy do utrzymania w czystości, estetyczny i modny pokój dla dziecka, nie będzie do końca jego „azylem”, gdy zabraknie detali, które nadadzą mu przyjaznego ciepła. Nie zapominajmy więc o sile dodatków – dzięki nim – zbyt chłodne w odbiorze, minimalistyczne wnętrze, zmieni się w przytulną przystań. Warte polecenia są te pomysły, które można zrealizować niewielkim sumptem i zarazem łatwo dostosowywać do potrzeb rosnącego dziecka. Trudno się np. spodziewać, że uczeń szkoły podstawowej będzie mógł normalnie funkcjonować w pokoju, który przygotowano z myślą o kilkulatku. O ile edukacyjne poduszki, które po złożeniu stają się zwierzątkami, będą świetną zabawką dla malucha, dla starszego przedszkolaka zostaną już tylko zamierzchłym wspomnieniem. Zamieńmy też kolorowe krzesełka na pufy, np. w kształcie piłki nożnej. Cukierkowe kolory ścian na nowoczesną fototapetę (w przypadku małego pokoju warto zastanowić się nad fototapetą 3D, wizualnie powiększającą przestrzeń) ze sportowym albo filmowym czy architektonicznym motywem.
Warte polecenia są cieszące się bardzo dużym powodzeniem, nowoczesne naklejki ścienne. Wybór wzorów jest ogromny. Na ścianie pokoju może więc rozkwitnąć łąka kwiatów, może też ułożyć się cały alfabet albo rzędy kolorowych cyferek, pojawić się też mogą kontynenty, a wiatr pięknie porozwiewa liście z drzew… Niezależnie, czy wybierzemy wzory baśniowe, czy edukacyjne, nie tylko pięknie udekorują one ścianę, ale będą też bardzo wygodne w eksploatacji. Możemy je przenosić i naklejać na różne powierzchnie. Naklejki nie pozostawiają niechcianych śladów. W tej roli bardzo dobrze sprawdzi się też wspomniana już wcześniej farba tablicowa oraz wyjątkowe tapety magnetyczne (dostępne w wielu wzorach – np. w kształcie zwierzaków). Takie tapety możemy również łatwo przenosić z miejsca na miejsce. Spełniają też dodatkową funkcję – wykonane są z magnetycznego materiału, a więc można do nich przyczepiać rysunki czy zdjęcia.
Pokój dziecka – Dekoracje ścian
Na ścianie warto też umieścić ulubioną fotografię naszego dziecka, którą wydrukujemy w dowolnym rozmiarze. Popularne druki wielkoformatowe są w pełni bezpieczne pod względem zdrowotnym. Te nowoczesne techniki poligraficzne bazują na bezwonnych i ekologicznych tuszach. Pamiętajmy też o właściwym oświetleniu pokoju (wieczorem sprawdzi się lampka, którą przy odrobinie pomysłowości, możemy wykonać sami). Nie zapominajmy też o kwiatach w kolorowych doniczkach (w wersji DIY zawsze będą wyjątkowe). Urządzanie pokoju dla dziecka to zazwyczaj frajda… nie tylko dla najmłodszych, warto więc zaangażować się w tę aktywność osobiście. Efekty będą podwójnie atrakcyjne – pod względem wizualnym i finansowym.
Źródło: https://decoplanet.pl
Bardzo ciekawy artykuł, taki treściwy i już mam pomysł na pokój dla dziecka 🙂
Pokój dziecka to tema rzeka. Musi się podobać lokatorowi, ale też i rodzicom. Wiadomo, że im młodsze dziecko tym więcej kolorów i zabawek. Potem czas na zmiany.
Własnie tak było u nas niedawno. Córka chciała mieć bardziej dorosły pokój. Spakowała dużą część swoich zabawek, zmieniliśmy zasłony i dywanik oraz kolor ścian. Wcześniej były różowo białe a teraz ma na ścianie kolor o nazwie „biały opal” Pokój wygląda bardzo dobrze