Konflikty między rodzeństwem – nieuchronne, konieczne, a może potrzebne? Dla dziecka pojęcia „więzi rodzinne”, „miłość siostrzana”, „braterstwo” są jeszcze puste. Treść, jaką nadają im dorośli (coś pozytywnego, wspaniałego, trwałego, opartego na miłości i zaufaniu) pozostają w sprzeczności z aktualnym doświadczeniem dziecka. Zapewnienie rodziców, że „będziecie się wspaniale razem bawić” długo jeszcze będzie czekać na swoją realizację. Ono spotyka się z samymi stratami w związku z pojawieniem się młodszego lub posiadaniem starszego rodzeństwa.
Stratą dla dziecka jest konieczność dzielenia miejsca i zabawek, brak wyłącznej uwagi rodziców, przymus rezygnacji z zaspokojenia swoich potrzeb. Towarzyszy temu niezrozumienie wielu komunikatów, zaleceń i próśb. Dziecko ujmuje świat tylko z jednej, własnej perspektywy. Trudno mu przyjąć, że w danym momencie, kiedy ono ma ochotę na zabawę ktoś inny, np. młodsza siostra potrzebuje czegoś odmiennego – snu, spokoju, odpoczynku. Jego trudności z respektowaniem tych próśb i żądań, interpretowane jako wyraz niechęci do rodzeństwa, wynikają przede wszystkim z niezrozumienia tych konieczności.
Należy też przyznać, że czasem wymagania rodziców są zbyt wysokie. Dorosłym przecież też przeszkadzają niektóre zachowania dzieci – ich krzyk, hałaśliwość, chaos, jaki wnoszą, bałagan, jaki robią. Oczekiwanie, że rodzeństwo będzie je tolerować z poczuciem więzi i miłości jest nierealistyczne.
Konflikty między rodzeństwem – co z tym zrobić
Czy to oznacza, że negatywny obraz posiadania rodzeństwa prezentowany przez dzieci jest nieuchronny? Czy nie możemy im pomóc w tych trudnych zmaganiach? Kiedy można oczekiwać pierwszych symptomów bliskości w miejscu rywalizacji, współpracy zamiast konfliktów?
Rodzice mogą zrobić wiele, aby pomóc rodzeństwu w tym trudnym budowaniu relacji. Ważne jednak jest, żeby pamiętali, iż punktem wyjścia jest trudność, poczucie straty i ograniczenia, brak umiejętności nawiązania relacji i okazywania bliskości.
Jakie są faktyczne korzyści z posiadania rodzeństwa, dostrzegalne już we wczesnym okresie życia? Brat lub siostra jest swoistym lustrem, w którym odbijają się pragnienia, preferencje, umiejętności dziecka. To dzięki stałemu kontaktowi z innym dzieckiem, co jest najłatwiejsze, gdy posiada się rodzeństwo, doświadcza się tego, że można mieć zupełnie inne potrzeby w tym samym momencie i sytuacji (ja chcę oglądać bajkę, a on książkę).
Relacja ta wprowadza też w świat odmienności ludzkich. Inne przecież są uzdolnienia i preferencje rodzeństwa, ulubione sposoby pracy (razem rysujemy, ale on zrobił coś zupełnie innego). Jest również polem obserwacji innych sposobów relacji. A także odnoszenia się do osób z otoczenia (ja witam się z babcią tak, a on inaczej). To wszystko wzbogaca zakres doświadczeń dziecka, poszerza perspektywę widzenia świata, pozwala szybciej dojrzeć psychospołecznie.
Relacja w rodzeństwie zależy od wielu czynników
Dziecko oczywiście nie będzie tego jeszcze tak interpretowało i nazywało, ale tak to przeżywa. W pełnym korzystaniu z tej relacji i jej walorów pomogą mu określone zachowania, reakcje i postawy rodziców. Podkreślanie tej różnorodności, ale bez porównywania dzieci i ich wartościowania. Towarzyszyć temu musi symetria odnoszenia się do dzieci. Jej brak będzie odbierany przez dziecko, jako zaniedbywanie jego osoby i faworyzowanie rodzeństwa.
Relacja tylko z rodzicami nie daje takiej możliwości. To dlatego, że jest zbyt duża różnica wieku, doświadczeń i umiejętności pomiędzy nimi a dzieckiem. Dlatego nie stanowią oni dla dziecka punktu odniesienia, mimo, że są bardzo ważnymi osobami w jego życiu.
Dzieci, które nie mają rodzeństwa nie tracą tej szansy na rozwój bezpowrotnie i definitywnie. Można to kompensować stwarzaniem możliwości częstego przebywania w grupie dzieci, które może dobrze poznać, poobserwować ich zabawę, sposób pracy, odnoszenia się do innych. Pomaga to wyobrazić sobie świat, jako coś bardziej złożonego niż tylko suma moich potrzeb i zaobserwować odmienne pomysły, poziom umiejętności, sposoby wykonywania czynności.