Wasze przygotowania do narodzin trwają w najlepsze. Wybraliście szkołę rodzenia, a kącik pielęgnacyjny zaplanowany. Przewijak pożyczony od sąsiadów, którzy radośnie pozbywają się mebla na jakieś dwa lata, bo potem planują drugie dziecko. W szafkach powoli pojawia się coraz więcej ubranek. Trwają dyskusje nad imieniem i namiętnie organizujecie spotkania ze znajomymi, którzy mają małe dzieci. Podczas jednej z rozmów pada pytanie:
– A jak chcecie karmić dziecko?
– Najchętniej piersią, tylko nie wiadomo, czy się uda…?
No właśnie, jak to zrobić, żeby się udało? Jest kilka rzeczy, które są niezbędne do tego, by osiągnąć cel.
Decyzja czy karmić piersią?
Dobrze jest zacząć od rozmowy na ten temat i ustalenia, czy i mama i tata chcą tego samego. Wg autorytetów medycznych, takich jak Amerykańska Akademia Pediatrii (2005) należy karmić wyłącznie piersią przez pierwsze sześć miesięcy dziecka, a następnie kontynuować karmienie przynajmniej do 12 miesiąca życia. Zdaniem specjalistów karmienie naturalne jest najlepszym sposobem żywienia niemowlęcia, zapewnia dziecku optymalny wzrost oraz prawidłowy rozwój.
Porozmawiajcie o zaletach i wadach naturalnego, jak i sztucznego karmienia, określcie swoje oczekiwania i ustalcie, na co jesteście gotowi. To pokaże Wasze priorytety. Przedstawię krótko najważniejsze korzyści wynikające z karmienia dziecka piersią.
Korzyści karmienia piersią
Unikalny skład mleka kobiecego – żadne laboratorium na świecie nie jest w stanie stworzyć substancji, która miałaby tak korzystny wpływ na zdrowie dziecka. Miałaby tyle aktywnych składników immunologicznych, które chronią dziecko. Byłaby tak dobrze przyswajana przez organizm malucha i tak skutecznie wspomagałaby jego rozwój.
Zdrowie dziecka – karmienie naturalne zmniejsza ryzyko wystąpienia aż kilkunastu chorób w okresie niemowlęcym i późniejszym. Dzieci karmione piersią, m.in. rzadziej chorują na biegunki. Rzadziej łapią infekcje górnych dróg oddechowych, zapalenie ucha środkowego, zakażenia układu moczowego, a gdy są starsze, rzadziej cierpią na cukrzycę, niektóre typy nowotworów oraz nadwagę i otyłość.
Zdrowie matki – karmienie piersią jest również korzystne dla matki. Zmniejsza utratę krwi po porodzie, przyśpiesza zrzucenie zbędnych kilogramów, a w późniejszym okresie obniża ryzyko wystąpienia raka sutka i jajnika oraz osteoporozy.
Idealne dostosowanie – organizm kobiety produkuje mleko o różnym składzie w zależności od wieku dziecka, długości trwania ciąży, stanu zdrowia malucha, czasu trwania jednego karmienia, pory dnia lub nocy (Nehring-Gugulska i Żukowska-Rubik, 2006). Oto przykład: mleko w pierwszych dobach po porodzie (siara) ma dużo składników immunologicznych, gdyż noworodek jest bardzo podatny na infekcje. Z upływem czasu ilość przeciwciał spada, ale jeżeli tylko niemowlę zachoruje, ich ilość znowu wzrasta, by chronić dziecko. Dzięki temu u dzieci karmionych piersią choroby przebiegają lżej, niż u dzieci karmionych sztucznie.
Silniejsze więzi – bliski kontakt, który podczas karmienia piersią mają matka i dziecko, sprzyja budowaniu prawidłowych silnych więzi między nimi. Taka relacja wspiera rozwój emocjonalny dziecka.
Rozwój intelektualny – skład mleka kobiecego sprzyja prawidłowemu rozwojowi mózgu. Jest wiele badań naukowców, które pokazują, że dzieci karmione piersią mają wyższy iloraz inteligencji niż te, które były karmione sztucznie. Maluchy karmione mlekiem mamy nieco lepiej rozwijają się poznawczo, niż dzieci karmione mieszanką.
Mniejsze koszty – przeciętna rodzina na żywienie sztuczne wydaje rocznie kilka tysięcy złotych! Decydując się na karmienie naturalne, rodzice oszczędzają na mieszankach i akcesoriach do żywienia sztucznego. Wydają mniej na wizyty lekarskie oraz leki. Naukowcy podkreślają, że mleko matki to ideał nie do podrobienia i skład mieszanek tylko w części przypomina skład mleka kobiecego. Tymczasem koncerny na całym świecie wydają mnóstwo pieniędzy, by wyprodukować i sprzedać w jak największych ilościach coś, co kobiecy biust wytwarza za darmo.
Wygoda – prawidłowo przebiegające karmienie piersią nie wymaga żadnych dodatkowych akcesoriów, nic nie trzeba sterylizować, podgrzewać, schładzać czy dodatkowo kupować. Bagaż matki karmiącej jest zawsze mniejszy, niż kobiety, która karmi dziecko mieszanką. Pokarm podawany dziecku ma zawsze odpowiedni skład i temperaturę.
Tyle o korzyściach, a jakie są wady?
Po pierwsze, bez zaangażowania matki nie udaje się karmić piersią dziecka. Mieszanką może nakarmić tata, babcia, brat, itd. Zarówno przystawianie do piersi, jak i karmienie odciągniętym pokarmem jest dla kobiety absorbujące. Zdarzają się takie sytuacje, gdy nawet najbardziej spokojna mama traci swoją cierpliwość i ma dość.
Po drugie, bez wsparcia taty i innych bliskich osób kobieta nie poradzi sobie z całodobowym poświęceniem się opiece nad dzieckiem. Kobieta, która musi sobie radzić sama, nie będzie miała sił, by zmagać się z monotonną codziennością. Przez to szybciej zrezygnuje z karmienia, niż osoba otoczona troską najbliższych.
Po trzecie, bez fachowej pomocy nie uda się przezwyciężyć problemów laktacyjnych. Jeśli pojawiają się trudności, trzeba szybko skontaktować się ze specjalistą zajmującym się poradnictwem laktacyjnym: doradcą CDL lub konsultantem IBCLC. Porady laktacyjne nie są refundowane przez NFZ, więc trzeba się liczyć z wydatkami na wizytę w poradni laktacyjnej lub wizytę specjalisty w domu, czasem potrzebny jest zakup laktatora lub wypożyczenie go na kilka dni z wypożyczalni, bywa, że trzeba dodatkowych akcesoriów wspierających laktację.
Decyzja o sposobie żywienia dziecka należy więc i do mamy, i do taty, bo skutki tej decyzji będzie ponosić cała rodzina. Jeżeli podejmiecie ją wspólnie, to łatwiej będzie wam wspierać się wzajemnie w trudnych chwilach i szybciej zaczniecie szukać pomocy specjalisty. Dla bezpieczeństwa uwzględnijcie w przyszłych wydatkach koszty poradnictwa laktacyjnego. Jeżeli nie będziecie potrzebować profesjonalnej pomocy – ucieszą Was zaoszczędzone pieniądze.