Mikroklimat w pokoju dziecka jest bardzo ważny na początku jego życia, potem przestaje mieć takie duże znaczenie. Niemniej jednak łatwo zachorować na kompulsywne sprawdzanie temperatury i wilgotności. Na tę chorobę zazwyczaj cierpią tatusiowie ;-)
Jedno jest pewne, Twoje dziecko będzie musiało gdzieś spać. To, gdzie – zależy od Ciebie i warto teraz się nad tym zastanowić, zanim kupisz drogie, a potem niepotrzebne rzeczy.
Młodym rodzicom nastręcza to wiele problemów – wyjęcie z nosa tego, co tam zalega, obcięcie maleńkich paznokci i pielęgnacja pępka, a tymczasem przy dobrym podejściu – nie może się nie udać!