Dziecko spogląda w niebo. Widzi gwiazdy, Księżyc, a w dzień – Słońce. „Mamo, a co to są planety? Czy Ziemia jest płaska?”, pyta w zadumie. Każdy rodzic, prędzej czy później, zostanie postawiony przed trudnym zadaniem, wymagającym zagłębienia się w tajniki geografii i astronomii. Zadanie to z pewnością ułatwi pięknie ilustrowana książka „Odlot. Odjechany wszechświat”.
Książka zabiera nas w niezwykłą wyprawę. Ruszamy z własnego pokoju. Przewracamy kolejne strony i widzimy, jak powoli oddalamy się od domu. Z lotu ptaka widzimy dzielnicę, miasto, region, kraj. I tak jeszcze dalej i dalej, i dalej… Aż docieramy do Drogi Mlecznej, a na ostatnim rysunku widzimy wszechświat. Czy jest coś jeszcze dalej?
„Odlot” w prosty sposób pozwala dziecku zrozumieć, jak zbudowany jest kosmos. Pomaga spojrzeć z odległej perspektywy i wyobrazić sobie, gdzie w tym wszystkim znajduje się jego własny dom i pokój. Przeglądając pięknie ilustrowane strony, przechodzimy od tego, co jest najbliżej nas, do tego, co jest najdalej.
Na ostatniej stronie umieszczone zostały pytania do każdej z prezentowanych „perspektyw”. Zadaniem dziecka jest np. wskazanie na mapie kraju miasta, w którym mieszka dziecko, a na mapie kontynentu, zamieszkiwanego przez nie państwa. Pojawiają się też pytania, nad którymi warto zastanowić się wspólnie z dzieckiem, np. czy Księżyc świeci, dlaczego samolot lata, co to jest grawitacja.
Polecamy!