Dlaczego skóra noworodków jest taka aksamitna, delikatna i jak o nią dbać?
Skóra noworodków jest niedojrzała i dorasta stopniowo, począwszy od życia płodowego, poprzez okres noworodkowy, niemowlęcy, aż po wiek trzylatka, kiedy to dopiero zaczyna przypominać skórę dorosłego człowieka. Dlatego skóra noworodka jest bardzo cienka i delikatna, koloru różowego. To zrozumiałe zatem, że jest bardzo wrażliwa na działanie różnych czynników drażniących. Często rodzice zadają mi pytanie dlaczego? Odpowiedź brzmi – dlatego, że nie są jeszcze całkowicie wykształcone warstwy naskórka oraz skóry właściwej. Dodatkowo musimy pamiętać, że zaraz po urodzeniu skóra noworodka jest jałowa, a więc zupełnie bezbronna.
Z jakimi problemami najczęściej mierzy się skóra noworodków?
Noworodek, w związku ze zmianą środowiska wewnątrzmacicznego na zewnętrzne podlega zmianom adaptacyjnym, które mają wpływ na skórę. A więc w pierwszym, drugim dniu życia obserwujemy zaczerwienienie skóry – nazywane fizjologicznym rumieniem noworodków. U noworodków często spotykamy prosaki (małe guzki białawe, perłowe), na nosie, policzkach, czole – nazywane perłami Epsteina, które powstają na skutek zaczopowania gruczołów łojowych i z czasem samoistnie ustępują.
Najczęstszym stanem łagodnych, samoczynnie ustępujących zmian skórnych u noworodków jest rumień toksyczny noworodków – przebiega on łagodnie, stan dzieci w tym czasie jest dobry, nie gorączkują. Stan ten ustępuje samoistnie, zależnie od postaci, po dwóch, najpóźniej sześciu dniach.
Kolejną zmianą są, np. wrastające paznokcie u stóp niemowląt, które również znikają po pewnym czasie. Są to zmiany, z którymi dziecko się rodzi i nie jest tu wskazana żadna interwencja. U noworodków i niemowląt często występują zmiany łojotokowe, najczęściej w postaci ciemieniuchy w obrębie owłosionej skóry głowy, ale mogą też wystąpić zmiany bardziej nasilone w obrębie uszu oraz brwi. Są to zmiany, które występują na skutek przeniesienia hormonów matczynych i zwykle dochodzi do samoistnego ustąpienia tych zmian.
Kolejne zmiany skórne, które należałoby wymienić, to choćby potówki. Każda mama na ogół wie, jak one wyglądają – są to drobne, zwykle liczne, niezapalne pęcherzyki. U niemowląt trzeba bardzo szybko, a jednocześnie ostrożnie interweniować, żeby nie doszło do zropienia potówek. U noworodków należy bardzo starannie pielęgnować skórę, aby nie doprowadzić do wszelkiego rodzaju podrażnień – jak np. mechanicznych, wywołanych tarciem przez ubranka, czy działaniem wydalin naturalnych – moczu, kału, śliny.
Rozumiem, że w takim wypadku należy częściej niż normalnie zmieniać pieluchę?
Jeśli występuje już zaczerwienie skóry pod pieluszką, które nazywamy pieluszkowym zapaleniem skóry, należy częściej zmieniać pieluszkę, aby zapobiegać dalszemu działaniu czynników drażniących, jakimi są mocz i kał.
Jak chodzi zaś o preparaty chemiczne – np. środki piorące, trzeba stosować jakieś szczególne, przeznaczone tylko do ubranek dziecięcych? Na co szczególnie reaguje skóra noworodków?
Tak, tu zdecydowanie należy używać preparatów, które są adresowane do noworodków i niemowląt. U tych dzieci nie powinno się stosować żadnych preparatów zawierających środki zapachowe, także proszków do prania przeznaczonych dla ludzi dorosłych. Dobór kosmetyków powinien być indywidualny, w zależności od stanu i suchości skóry. Jednocześnie należy pamiętać o tym, że nadmiar kosmetyków także nie jest wskazany.
Znalazłam bardzo intrygującą chorobę o nazwie albinizm. Cóż to za choroba?
Jest to schorzenie występujące niezwykle rzadko. Można by ją nazwać najcięższą postacią bielactwa. Albinizm jest to choroba, która charakteryzuje się całkowitym brakiem barwnika. Nie tylko skóra jest jego pozbawiona, ale także włosy oraz tęczówka oczu. Są to przypadki występujące jednak niezmiernie rzadko – można powiedzieć, że są to przypadki kazuistyczne. Natomiast czymś pokrewnym jest bielactwo. Na ogół jest to schorzenie, które występuje w późniejszym wieku, a więc jest schorzeniem nabytym.
Czym jest z kolei pokrzywka i jak z nią walczyć?
Pokrzywka u niemowląt występuje również bardzo rzadko.
Zatem dlaczego wśród mam tak często można spotkać dyskusje na ten właśnie temat?
Może dlatego, że mamy potocznie nazywają pokrzywką różne zmiany skórne. Pierwotnym, podstawowym wykwitem pokrzywki jest bąbel pokrzywkowy. Najlepiej wyobrazić sobie skórę po kontakcie z pokrzywą – stąd jej nazwa.
Na skutek czego pojawia się ów bąbel będący wykwitem pokrzywki?
Jest wiele przyczyn występowania pokrzywek, mogą być alergiczne i niealergiczne. U dzieci najczęściej wywołują je pokarmy. Ale mogą być pokrzywki fizykalne, kontaktowe, z zimna, z ucisku, słoneczna, aspirynowe. Mogą mieć przebieg ostry i przewlekły.
Czego nie powinna jeść matka w ciąży, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia alergii skórnych?
Ważną rzeczą jest ustalenie, czy u przyszłej matki lub w jej rodzinie występuje predyspozycja do alergii. Dziecko takiej matki, przychodząc na świat ma zwykle skłonność do atopii. Wówczas mogą być wskazania do unikania alergenów. Do tych silnych zaliczyłabym czekoladę, kakao, owoce cytrusowe, jaja, owoce drobno pestkowe, orzechy. Dosyć często występuje też alergia na białko mleka krowiego. Wówczas są wskazania do diety bezmlecznej – czyli należy unikać masła, śmietany jogurtów – wszelkich mlecznych przetworów.
Spotkać można także zmianę skórną zwaną „trądzikiem u noworodków”. Czy jest podobny do trądziku nastolatków?
Podstawowe wykwity są podobne, stąd nazwa. Występują wtedy charakterystyczne zaskórniki, krostki, grudki – czyli te same elementy, które występują w trądziku młodzieńczym. U noworodków przyczyną jest przeniesienie hormonów matczynych. Trądzik ten na szczęście samoistnie ustępuje. Rzadko są przypadki, żeby przeszedł w postać trądziku dziecięcego, natomiast jeśli tak się zdarzy – jest on bardzo trudny w leczeniu.
Które z tych schorzeń może być niebezpieczne dla dziecka w okresie noworodkowym, niemowlęcym?
Omówione wyżej zmiany, którymi niekiedy pokryta jest skóra noworodków, nie są niebezpieczne dla nich. Ale jeżeli Pani pyta o schorzenia skórne, które mogą być niebezpieczne w okresie noworodkowym, to należy omówić Zespół SSSS, (wywoływany przez gronkowca złocistego), w którym pojawiają się pęcherze, szybko rozszerzają się i dziecko wygląda, jakby było oparzone. Choroba ta ma bardzo burzliwy przebieg i jest szczególnie dla dzieci niebezpieczna. Schorzeniem o łagodniejszym przebiegu, wywołanym też przez gronkowca złocistego jest liszajec pęcherzowy noworodków; wówczas trzeba szybko rozpoczynać leczenie. Można też wspomnieć o rzadko występującym toczniu noworodków, który występuje na skutek przeniesienia przeciwciał matczynych. Zmiany na skórze w tym wypadku są dyskretne, natomiast może wystąpić blok serca – czyli zatrzymanie akcji serca. Dziecko z objawami tocznia noworodków powinno być przebadane kardiologicznie.
O czym jeszcze matka powinna pamiętać w trakcie opieki nad maluchem i jego delikatną skórą?
Na pewno trzeba pamiętać o tym, że noworodek jest bardzo labilny. Bardzo łatwo takie dziecko przegrzać, bardzo łatwo dopuścić do odwodnienia. Dziecko ma niedojrzały układ termoregulacji, stąd tak łatwo doprowadzić do tego typu błędów.
Spotkałam się ze sposobem walki ze zmianami skórnymi u maluchów, który osobiście mnie zdziwił i spowodował usztywnienie 😉 Mam na myśli kąpanie dziecka w krochmalu.
Nie ma się czym przerażać, ani dziwić. Jest to sposób stosowany od wielu pokoleń. Kąpanie w krochmalu należy stosować tylko wtedy, kiedy występują bardzo nasilone zmiany skórne, głównie sączące. Wtedy rzeczywiście krochmal zmniejszy wysięk i stan zapalny. Jest to na pewno sposób wspomagający leczenie. Należy jednak pamiętać, ze kąpiele w krochmalu bardzo skórę wysuszają. Nawet jeśli mamy wskazania do takiej kąpieli powinny być one bardzo krótkie, trwające dzień, dwa. Natomiast zdarzają się czasem mamy, którą stosują te kąpiele przez okres kilku tygodni – wówczas może dojść do znacznego wysuszenia skóry i często pogorszenia zmian skórnych.
Jak przygotować taką kąpiel?
Nie może być to zawiesista ciecz przypominająca kisiel, ale lekki roztwór krochmalu, czyli mąki ziemniaczanej rozprowadzonej w zimnej wodzie i wlanej do wrzątku. Postępujemy tu identycznie, jak robiąc kisiel.
Czy ewentualne posiadanie w domu zwierząt powoduje więcej problemów skórnych u dzieci, wywołuje alergię – czy wręcz przeciwnie, hartuje malucha?
To jest częste pytanie zadawane przez rodziców. Należy wyraźnie podkreślić, że sierść psa i kota jest bardzo silnym alergenem, który może wywołać uczulenie. Natomiast na ogół nie obserwujemy alergii na sierść u niemowląt czy małych dzieci. Te objawy mogą pojawić się znacznie później. Zatem jeśli dziecko ma kontakt z tym alergenem, może on rozwinąć alergię na sierść. Są to oczywiście kwestie bardzo indywidualne.
Podsumowując chciałam zapytać o kilka niezwykle obrazowo nazwanych chorób, jak choćby „uszczypnięcia bociana”, „perły Epsteina”, czy „plamy mongolskie”.
Bardzo często na pytanie rodziców, co to jest ta plama czerwona na główce dziecka i czy jest to coś niebezpiecznego, żartuję, mówiąc, że to bocian przyniósł Państwa dziecko, a nie znaleźliście je w kapuście. Są to po prostu płaskie naczyniaki znajdujące się w części potylicznej, które nie grożą niczym złym i występują u dzieci bardzo często. Perły Epsteina, jak wyjaśniałam wcześniej, są niczym innym jak zaczopowanymi gruczołami łojowymi, które mogą być także na podniebieniu i dziąsłach. Rzeczywiście wyglądają jak kuliste guzki koloru białego, opalizujące perłowo, stąd ta nazwa. Z kolei plamy mongolskie – to sinawe plamy, które pojawiają się u niemowląt niezwykle rzadko. Występują u dzieci, u których jedno z rodziców jest ciemnoskóre.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Gabriela Jatkowska.
Zgadzam się z autorem, myślę dokładnie tak samo, aż strach pomyśleć o innych tematach.