AZS, czyli atopowe zapalenie skóry wiąże się z alergią dziecka na różne czynniki. Alergia to jedna z coraz częściej występujących dolegliwości. Coraz więcej dzieci cierpi na alergię czy to pokarmową czy wziewną. Zobacz, co warto na ten temat wiedzieć.
Przyczyny i rozpoznanie AZS
Przyczyn atopowego zapalenia skóry jest wiele, począwszy od uwarunkowań genetycznych, a skończywszy na uczuleniu na konkretne czynniki zewnętrzne. W większości przypadków odpowiedzialne za rozwój AZS są alergeny, czyli substancje wywołujące podrażnienia skórne oraz inne objawy chorób atopowych. Dzielimy je na trzy główne grupy: wziewne, pokarmowe i kontaktowe. Za wywoływane przez nie charakterystyczne objawy AZS lekarze uznają: obecność wyprysków pojawiających się na skórze (najczęściej na dłoniach oraz w zgięciach kończyn), przesuszenie naskórka, występowanie alergii od wczesnego dzieciństwa, obecność AZS u innych członków rodziny, przewlekły i nawrotowy charakter choroby, stałe pojawianie się wyprysków w konkretnych miejscach, towarzyszące inne choroby atopowe (np. katar sienny, astma).
Gdy specjalista stwierdzi, że maluch cierpi na AZS, warto ustalić, jakie czynniki wywołują u niego zmiany skórne. Lista alergenów jest bardzo długa. Posłużenie się nią faktycznie może okazać się pomocne, pod warunkiem, że weźmiemy pod uwagę osobiste uwarunkowania oraz dietę maluszka. Roztocza kurzu, sierść zwierząt, pyłki, niektóre kosmetyki, wybrane produkty spożywcze, cytrusy, a nawet kreda, którą dzieci piszą w szkole na tablicy, to zaledwie kilka z typowych alergenów.
Wśród przyczyn AZS specjaliści coraz częściej wymieniają także stres szkolny, który tak samo jak czynniki fizyczne może negatywnie wpływać na kondycję skóry.
Rozsądne ograniczanie styczności z alergenami
Ograniczenie kontaktu z alergenami, na które maluch jest uczulony, to pierwszy krok do złagodzenia przebiegu AZS. Nie utrudniajmy jednak „na wszelki wypadek” styczności dziecka z innymi produktami spożywczymi i bodźcami, co do których nie jesteśmy pewni, czy powodują alergię. Dlatego nie poszerzajmy listy alergenów na zapas. Wychowywanie dziecka w sterylnych warunkach uniemożliwia uodpornienie się jego organizmu na poszczególne substancje, a my osiągamy przez to efekt odwrotny do zamierzonego.
Dobrym przykładem jest sytuacja, w której wywiad lekarski oraz obserwacje rodziców dowodzą, że czynnikiem uczulającym dziecko jest sierść zwierząt. Dla malucha to szczególnie przykra wiadomość, ponieważ oznacza ograniczenie zabaw z ulubionymi pupilami. Na szczęście nie zawsze jest to konieczne. Długa ekspozycja na alergen w przypadku zwierząt domowych sprawia, że z czasem się na niego uodparniamy. Warto podkreślić, że chodzi o konkretny alergen związany ze zwierzętami, z którymi przebywamy na co dzień. Oznacza to, że nasze dziecko w dalszym ciągu może być uczulone na sierść innych milusińskich i powinniśmy liczyć się z ryzykiem pojawienia się u niego wysypki np. po wizycie u znajomych posiadających psa.
Dieta małego alergika z AZS
Odpowiednie odżywianie się to podstawa zdrowego trybu życia w przypadku dzieci z AZS. Wykluczenie z diety produktów działających jak alergeny, co prawda pozytywnie wpływa na kondycję skóry, ale jednocześnie pozbawia organizm cennych składników odżywczych. Dlatego warto rozważyć uzupełnienie jadłospisu malucha w żywność, zawierającą znaczne ich ilości oraz postawić na suplementację wybranych składników, o które trudno w codziennej diecie.
Suplementacja dla zdrowia skóry z AZS
Na szczególną uwagę zasługuje DHA, czyli kwas dokozaheksaenowy pochodzący z grupy kwasów tłuszczowych Omega-3, który ma właściwości przeciwzapalne. Jego regularne przyjmowanie przez dzieci może znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia alergii w dorosłym życiu, pod warunkiem, że rozpocznie się ono odpowiednio wcześnie. Dlatego specjaliści zalecają jego suplementację również przez kobiety w ciąży oraz matki karmiące piersią. Zalecana dla nich dzienna ilość tego kwasu wynosi przynajmniej 200 mg. Dzieci do 2. roku życia powinny natomiast spożywać 100 mg DHA na dobę (w przypadku wcześniaków od 100 do 200 mg)*. Warto podkreślić, że składnik ten wpływa korzystnie także na rozwój układu nerwowego, mózgu oraz siatkówki oka najmłodszych.
Witamina D
Witamina D to kolejny składnik, którego brakuje w diecie maluchów dotkniętych AZS. Niestety jej niedobór jest powszechny także wśród w pełni zdrowych dzieci. W naszej szerokości geograficznej synteza skórna witaminy D pod wpływem słońca jest utrudniona. Jej obecność w organizmie najmłodszych jest bardzo ważna. To właśnie ona wspomaga prawidłowy rozwój kości i mięśni oraz wzmacnia odporność od pierwszych chwil życia. Jest to jednak jedna z nielicznych substancji, które nie przenikają do organizmu niemowlęcia wraz z mlekiem matki. Dlatego lekarze rekomendują podawanie jej noworodkom już w kilka dni po porodzie, w ilości 400 j.m. na dobę, a w przypadku maluchów, które ukończyły 6. miesiąc życia od 400 do 600 j.m. Dzieciom powyżej roku zaleca się jej zwiększenie do maksymalnie 1000 j.m. dziennie**.
Eliminacja produktów, które najczęściej uczulają najmłodszych, takie jak np. mleko krowie, orzechy, kakao, jaja, pomidory i ogórki, pozbawia dietę dziecka cennych składników odżywczych, kluczowych dla jego prawidłowego rozwoju. Większość małych alergików cierpi więc na niedobór minerałów – żelaza, wapnia i cynku – a także witamin z grupy B (szczególnie B2 i B12). Są one niezbędne w procesie rośnięcia, rozwoju mózgu i innych organów wewnętrznych oraz budowania odporności. Dlatego uzupełnianie ich braków jest tak ważne dla zdrowia malucha dotkniętego AZS.
Delikatne ubrania dla wrażliwej skóry z AZS
Ubrania wykonane z delikatnych i przepuszczających powietrze materiałów również mają duże znaczenie w pielęgnacji skóry dziecka z AZS. Zwłaszcza w pierwszych miesiącach jego życia. Dobranie odpowiednich ciuszków dla noworodka nie powinno stanowić problemu. Odwrotnie jest niestety w przypadku dziecka urodzonego przed spodziewanym terminem. Aby zapewnić mu jak największy komfort, warto poszukać specjalnych pieluch dla wcześniaków, które są mniejsze od tych standardowych. Ich dodatkowym atutem jest fakt, że są wyjątkowo miękkie i wygodne, dzięki czemu minimalizują tarcie skóry. Są także bardziej chłonne od tradycyjnych pieluszek tetrowych i zapobiegają powstawaniu odparzeń. Dobrym wyborem będą również przewiewne ubranka bawełniane, sprawdzające się zarówno w przypadku wcześniaka, jak i dziecka urodzonego o czasie. Postarajmy się, aby były to tkaniny w jasnych kolorach (najlepiej białe). Dzięki temu zyskamy pewność, że nie zawierają barwników, które mogłyby podrażnić skórę niemowlaka.
Natłuszczanie skóry – emolienty
Ponieważ skóra dzieci dotkniętych AZS nie spełnia swojej funkcji ochronnej ze względu na zaburzony proces tworzenia lipidów, przenikanie uczulających substancji w jej głąb jest częstym zjawiskiem. Nadmierna przepuszczalność jest także powodem szybkiej utraty wody i w konsekwencji wysuszenia naskórka, prowadzącego do jego łuszczenia się. Rozdrapany i popękany jest niezwykle podatny na zakażenia bakteryjne, które wymagają leczenia specjalistycznymi środkami (w takim przypadku często stosowanym rozwiązaniem są sterydy i antybiotyki). Niestety niełatwo jest powstrzymać dziecko przed ciągłym rozdrapywaniem ran, co dodatkowo pogarsza sytuację. Najlepszym rozwiązaniem jest wtedy udanie się do specjalisty, który zdecyduje, jakie maści i leki mogą złagodzić zaognione zmiany skórne.
Aby pomóc dziecku we własnym zakresie, powinniśmy postawić na delikatne środki dermatologiczne takie jak np. emolienty. Ich działanie jest szczególnie pomocne w przypadku AZS, ze względu na fakt, że wytwarzają na skórze cienką, tłustą warstwę, która zatrzymuje wodę oraz wchłania wilgoć z otoczenia – spełniając tym samym funkcję, która została upośledzona w wyniku atopii. W skład emolientów często wchodzą kwasy z grupy Omega (Omega-3 i Omega-6). Mają one za zadanie nie tylko natłuszczanie naskórka, ale też odżywianie jego głębszych warstw. Należy jednak pamiętać o ich częstym stosowaniu, ponieważ przesuszona skóra ma tendencję do szybkiego wchłaniania wszelkich substancji nawilżających.
Im wcześniej, tym lepiej
Chociaż AZS to przewlekłe schorzenie wymagające przede wszystkim interwencji lekarza specjalisty, rodzice chorującego malucha nie muszą pozostawać bezczynni. Odpowiednia pielęgnacja skóry dziecka oraz dieta bogata w cenne składniki odżywcze mogą znacznie złagodzić objawy atopii. Nie zaszkodzi również umiarkowana ekspozycja na potencjalne alergeny w pierwszych miesiącach po narodzinach. Działa ona jak szczepionka, w większości przypadków zapewniając dziecku trwałą odporność. Pamiętajmy, że wszystkie te zabiegi przyniosą zamierzone efekty pod warunkiem, że wcześnie je rozpoczniemy. Szybkie wdrożenie profilaktyki zwiększa szanse na wygraną z AZS – zależą od tego zdrowie i komfort życia naszego maluszka.
Źródło:
materiały TKM Group
* Standardy Medyczne/ Pediatria, 2013, T.10
** Płudawski P., Kaczmarewicz E. i wsp., (2013 wrzesień). Wytyczne suplementacji witaminą D dla Europy Środkowej. Endokrynologia Polska.