Kot w butach na scenie. Jak to wyglądało? Niektóre siedziały z rodzicami w rzędach, a były też takie, które chodziły po ogromnej widowni lub bawiły się rozdawanymi przed wejściem zabawkami.
Aktorom na scenie towarzyszyła orkiestra, grająca muzykę na żywo. Było muzycznie i śmiesznie. Bajeczne kostiumy pomagały dzieciom przenieść się w świat wykreowany na scenie. Scenografia prosta, nieco symboliczna nie przytłaczała, tylko delikatnie sugerowała przestrzenie.
Dzieci z wypiekami na twarzach śledziły losy Janka i jego Kota.
Adaptacja bajki nie wyszła poza schemat Kota w butach. Historia opowiedziana została w sposób klasyczny z całym jej bagażem kulturowym. Mamy więc Janka, który po śmierci ojca nie ma czego szukać w młynie i wyrusza wraz z kotem w świat. Kot, używając swojej przebiegłości, doprowadza Janka przed ołtarz u boku ślicznej Księżniczki, ale Janek wyjawia królewnie prawdę o swojej biedzie i pochodzeniu.Miłość jednak nie zna granic i odtąd będą żyć długo i szczęśliwie.
Gra aktorska chwilami nieco przesadzona – osobiście nie lubię nachalnego „zniżania się” do poziomu dzieci. Uważam, że one chwytają wszystko szybciej niż my. Wystarczyłyby sygnały, znaki.
Na uwagę zasługuje miałczenie Kota i zmienność Księżniczki. Była ona najbardziej wyrazistą osobą, zdecydowaną i… płaczącą, wymuszającą płaczem. Za to ostatnie ogromny minus. Wielu rodziców ma ten problem w swoim domu: dzieci wiedzą, że płaczem można wiele zdziałać, a pokazywanie królewny (postaci pozytywnej), która płacze, by Król-ojciec dla świętego spokoju spełniał jej zachcianki może działać wzmacniająco na trudną postawę dzieci.
Fantastyczna scena z Czarnoksiężnikiem, piękna i nie nazbyt straszna warta jest podkreślenia. Zła moc została przedstawiona gustownie i nawet z humorem!
Niestety przedstawienie było zbyt długie, nawet starsze dzieci niecierpliwiły się, a scena finałowa wydawała się trwać w nieskończoność.
Ogólna ocena pozytywna, czekamy na kolejne przedsięwzięcia – bardziej odważne i bezkompromisowe.
Kot w butach na żywo, czerwiec 2012, Makroconcert