„Może tego jeszcze nie wiecie, ale istnieje świat poza naszym. Żyją w nim głosy. Najróżniejsze: niskie, cienkie, leniwe, piskliwe, donośne, ciche, miłe, szorstkie i wiele, wiele innych. Wszystkie czekają, aż zostaną przydzielone do jakiejś istoty lub rzeczy. Codziennie Wielki Rozsyłacz Głosów szykuje kolejne głosy do podróży. Zdarza się jednak, że głos się zagubi”.
Książka „Głos” wydana przez wydawnictwo „Ezop” pod naszym dzielnicowym patronatem jest dwuczęściowa. Pierwsza to krótki wstęp o głosach. Bardzo ciekawie i trafnie zwraca uwagę dzieci, że wszystko ma przynależne do siebie głosy i dźwięki. Jest szuranie, bzyczenie, pukanie, krakanie i bum! Z naszymi dzielnicowymi dziećmi bawiliśmy się przednio stukając i szurając, i wydając najróżniejsze dźwięki i odgłosy.
Druga część to niezwykła opowieść o małym Wodniku, który urodził się bez głosu, a gdy trochę podrósł, wyruszył w podróż, by odnaleźć głos, który nie dotarł do niego, ale gdzieś się zagubił. Ta bardzo ciekawa podróż jest tym bardziej interesująca, że wzbogacają ją niezwykłe ilustracje Julii Cybis i oprawa graficzna.
Mały Wodnik przeżywa przygody w Krainie Mędrców, Głupców, poznaje Czarodzieja Wciąż Zajętego, który mieszka w chatce otoczonej polem słoneczników i lata na czarodziejskim dywanie. Kto podpowie mu, dokąd iść, by znaleźć swój głos? Gdzie zagubił się głos, zamiast zamieszkać w Wodniku? Czy Wodnik odnajdzie swój głos? (pewnie już odgadliście, że znajdzie, ale warto poznać przygody, które czekają go po drodze).
Historia jest naprawdę warta przeczytania i „przebawienia” razem z dziećmi. To nie tylko świetne wprowadzenie do tematu różnorodności, jaka nas otacza, ale również akceptacji.
Tego wszystkiego dowiecie się, czytając z Waszymi dziećmi tę piękną historię. Polecamy!