Dbanie o zęby dziecka od najwcześniejszego okresu jest ważnym elementem profilaktyki. Pozwala wypracować nawyk szczotkowania zębów, redukuje ryzyko rozwoju bakterii próchnicowych i chroni zawiązki zębów stałych przed uszkodzeniem.
Dziecko w wieku przedszkolnym powinno już samo szczotkować zęby. Czy może używać dokładnie takich samych past, co człowiek dorosły? Kiedy najbezpieczniej zacząć stosować normalną pastę do zębów u dziecka?
Dzieci od 2. roku życia mogą stosować pasty ze stężeniem fluoru 1000 ppm, a od 6. roku życia możemy już stosować normalną pastę do zębów ( 1450 ppm).
Jak dbać w tym czasie o uzębienie złożone częściowo z zębów mlecznych, a częściowo z wyrastających stałych? Czy próchnica, z którą mieliśmy do czynienia w przypadku zębów mlecznych przejdzie na zęby stałe? – Dbanie o zęby dziecka
Próchnica jest chorobą, którą wywołują bakterie, a więc zakaźną. Jeśli w jamie ustnej występują zęby chore, w których są ubytki próchnicowe, to liczba bakterii jest wysoka. Bakterie w taki sam sposób przytwierdzają się zarówno do powierzchni zębów mlecznych, jak i stałych. Jeśli w jamie ustnej powstaną sprzyjające warunki tj. zła higiena, częste podjadania, to wówczas powstaje wysokie ryzyko wystąpienia choroby próchnicowej. Należy również pamiętać o tym, że zęby stałe wyrzynające się w jamie ustnej nie są jeszcze w pełni zmineralizowane, a więc bardziej narażone na powstanie ubytków próchnicowych.
Słyszałam, że próchnicą bardzo często zaraża dziecko matka?
To stwierdzenie to bardzo duże uproszczenie. Owszem, dziecko nabywa florę bakteryjną głównie od matki, ale również od bliskich. W stomatologii nazywamy to transmisją. Poprzez bliski kontakt, pocałunek w usta, oblizanie łyżeczki czy smoka, który spadł na ziemię. To jest naturalny sposób zarażania dzieci naszą florą bakteryjną, również tą która jest odpowiedzialna za powstawanie próchnicy. Uważa się, że do kolonizacji jamy ustnej bakteriami, które powodują powstawanie próchnicy, dochodzi dopiero, gdy w jamie ustnej dziecka obecne są już zęby. To na ich powierzchni bakterie mają dopiero sprzyjające warunki do namnażania i tworzenia kolonii.
Czy zęby mleczne należy u dziecka leczyć, plombować?
Oczywiście, zęby dotknięte chorobą próchnicową należy leczyć.
Nie usuwamy zębów mlecznych, kiedy wydaje nam się, że mogą one przeszkadzać w wyrzynaniu się zębów stałych?
Jest to bardzo złożona sprawa. Zęby mlecze usuwamy, jeśli są one przyczyną utrudnionego wyrzynania zęba stałego, np. jeśli wyrasta on w niewłaściwym miejscu, albo zbyt późno. Najczęściej zaburzenia te dotyczą wyrzynania stałych siekaczy przyśrodkowych, które pojawiają się od strony językowej za siekaczami mlecznymi. Usunięcie siekaczy mlecznych pozwoli na ustawienie się zębów stałych w prawidłowym położeniu.
Czyli żeby rosły prosto?
Tak, chociaż na początku nie wiemy, czy zęby będą rosły prosto. Zęby stałe, a dokładniej korony zębów, wyrzynają się w takiej wielkości, w jakiej pozostają do końca życia. Łuk zębowy dziecka jest jeszcze mały i będzie się zmieniał, wraz z dalszym rozwojem dziecka. Nie można prognozować, czy zęby które wyrzynają się początkowo nierówno, „krzywo” będą już zawsze krzywe, albo proste. Rozwój dziecka należy obserwować, a w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, w odpowiednim momencie rozpocząć leczenie ortodontyczne.
Kiedy dziecko po raz pierwszy powinno iść do dentysty?
Około 18. miesiąca życia.
Do ortodonty?
Stomatolog w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, skieruje dziecko do ortodonty.
Co z uzębieniem dziecka używającego smoka zbyt długo?
Przewlekłe stosowanie smoka może się skończyć u dziecka wadą zgryzu, wymagającą leczenia ortodontycznego. Najczęściej dochodzi do powstania zgryzu otwartego częściowego przedniego. Jednak dzieci nie zawsze ssą smoka w odcinku przednim, ale mogą wkładać go np. z boku. Tam gdzie będą przewlekle drażniły wyrostek, tam będzie dochodziło do jego zahamowań rozwojowych. Z nieprawidłowościami zgryzu, wiążą się następnie wady wymowy. Pojawia się szpara między zębami, w którą to dziecko tłoczy język, gdyż nie ma tam żadnej zapory, a wraz z nią – seplenienie. Poza leczeniem ortodontycznym dziecko może wymagać również leczenia logopedycznego.
Są jakieś specjalne ćwiczenia, które wyeliminują lub pomogą zniwelować skutki ssania smoka, kciuka?
Są, owszem, natomiast u małego dziecka trudno wyegzekwować wykonywanie takich ćwiczeń. Jeśli zauważymy, że dziecko ssie kciuk, róg kołderki czy poduszki – ma po prostu jakąś utrwaloną czynność – należy wyeliminować niewłaściwe zachowania. Wczesne leczenie wady zgryzu u malucha może polegać na stosowaniu w takim przypadku np. płytki przedsionkowej.
Kiedy można założyć pierwszy aparat ortodontyczny? – Dbanie o zęby dziecka
Jeśli jest potrzeba wczesnego leczenia wady zgryzu, wówczas dziecko powinno taki aparat otrzymać. Nie wykonamy jednak takiego aparatu wcześniej niż dla 4-5 latka. Potrzebujemy bowiem współpracującego dziecka, na tyle świadomego, które będzie umiało się z takim aparatem obchodzić.
Czy idąc dalej tropem estetyki zębów – można u takiego przedszkolaka stosować pasty wybielające?
Zdecydowanie nie. Takie pasty zawierają dużo więcej środków ściernych, są dużo bardziej abrazyjne. Nie wolno ich stosować zarówno u dzieci, jak i u nastolatków. Zęby takie są bowiem w okresie rozwoju, nie w pełni dojrzałe, więc taka ingerencja jest absolutnie niewskazana.
Rozmawiała: Gabriela Jatkowska