- Mamo, jak ty wyglądasz, co się stało!? – usłyszała Sabinka, kiedy obie z mamą stały pod drzwiami babci Marysi. Mama najpierw kilkakrotnie naciskała dzwonek, wreszcie dały się słyszeć kroki babci, cięższe i wolniejsze niż zwykle.
Mama raz w tygodniu, czasem dwa, chodziła z Sabinką do pobliskiego Domu Kombatanta. Sabinka nie wiedziała, kto to ci kombatanci. Mama mówiła, że to ludzie, którzy brali udział w wojnie. Ale czym jest wojna Sabinka nie wiedziała także. A mama mówiła, że to dobrze, że nie wie.