Słowami można zmotywować i dać poczucie bezpieczeństwa, słowami można przeciwstawić się złu, słowami można zranić, słowami można poderwać cały naród – słowami można wszystko. A dlaczego? Bo słowa mają moc.
Karny jeżyk, pokój odosobnienia czy wychowanie bez kar? Karać czasem czy nie karać dziecka wcale? Rozmawiamy z autorką "Dziecko z bliska", książki wydanej pod naszym patronatem.
Wiemy już z naszej poprzedniej rozmowy, że kary nie działają. Naturalną konsekwencją nie stosowania kar powinna być zatem nagroda. Dlaczego? Nagrody wyzwalają endorfinę, czyli hormon szczęścia. Skoro tak, to powinniśmy nagradzać jak najczęściej. Niekoniecznie. Nagroda wyzwala dużo endorfiny. Tak dużo, że dziecko poszukuje kolejnych nagród, bo ich dostawanie jest bardzo przyjemne. Może więc robić różne...