Mama i tata często obawiają się, że nie będą w stanie zapewnić swojemu dziecku idealnych warunków rozwoju. Nie byli przygotowani na nagłą zmianę planów, związaną z przedwczesnym porodem. Wcześniactwo to niestety częste zjawisko w Polsce. Wciąż jednak mało wiemy o tym, jak prawidłowo zajmować się niemowlętami urodzonymi przed 37. tygodniem ciąży. Dlatego z inicjatywy międzynarodowych organizacji charytatywnych, działających na rzecz dzieci, powstał Światowy Dzień Wcześniaka, obchodzony 17 listopada. W tym roku świętujemy go już po raz piąty.
Ważne święto – ważny temat
„1 na 10 dzieci jest wcześniakiem. Na całym świecie” – to hasło promujące Światowy Dzień Wcześniaka i pokazujące skalę problemu. Tego dnia znane budynki, jak np. Empire State Building, oraz szpitale zostają podświetlone na fioletowo – kolor będący symbolem dzieci urodzonych przed terminem. W Polsce to Pałac Kultury i Nauki przypomina mieszkańcom Warszawy o tym ważnym dniu. 17 listopada na całym świecie odbywają się także spotkania rodziców przedwcześnie urodzonych maluchów. To również wykłady i szkolenia prowadzone przez specjalistów w wybranych placówkach medycznych. Dzięki akcjom takim jak ta, rodzice zyskują niezbędne wsparcie i upewniają się, że nie są w swej sytuacji osamotnieni. Głównym celem kampanii jest jednak upowszechnianie wiedzy na temat właściwej opieki nad wcześniakami.
Nie unikajmy bliskiego kontaktu
Brak dostatecznej wiedzy na temat pielęgnacji przedwcześnie urodzonych dzieci sprawia, że ich rodzice obchodzą się z nimi bardzo delikatnie. Niestety często unikają bezpośredniego kontaktu „skóra-skóra”, bojąc się, że mogą zrobić im krzywdę. Nie jest to dobre posunięcie, ponieważ ograniczają w ten sposób relacje ze swoim maluszkiem, na czym cierpią obie strony. Jest to jeden z problemów, na który zwracają uwagę organizatorzy Światowego Dnia Wcześniaka.
Jak podkreślają specjaliści „kangurowanie”, czyli tulenie dziecka do piersi matki lub ojca, pozytywnie wpływa na jego rozwój ze względu na terapeutyczne działanie takiego rodzaju bliskości. O nawiązanie silnej więzi z maluszkiem można zadbać również poprzez… zabawę. To jednocześnie dobry sposób na wsparcie jego rozwoju fizycznego. Przedwcześnie urodzonym dzieciom osiągnięcie tego samego poziomu sprawności ruchowej, co tym urodzonym o czasie, zajmuje więcej czasu.
W co się bawić?
Dzieci urodzone przed spodziewanym terminem często cierpią na ROP, czyli retinopatię wcześniaczą. Jest to schorzenie spowodowane opóźnionym rozwojem siatkówki oka, który prowadzi do zaburzeń widzenia, a nawet utraty wzroku. Ten proces można na szczęście zahamować, dzięki szybkiej diagnozie oraz odpowiedniej profilaktyce. Aby zapewnić niemowlakowi jak najlepszy start, warto również wspierać rozwój jego wzroku we własnym zakresie. Można pomagać mu go ćwiczyć go w trakcie zabawy.
Wzrok
Pamiętajmy, że noworodek widzi świat niewyraźnie, w czarno-białych barwach, dlatego wykorzystanie kolorowych rekwizytów może nie dawać rezultatów. Najlepiej skupić się na tym, co maluszek z pewnością zauważy, czyli na… grze światła i cienia. Wodzenie światłem latarki po suficie zaciemnionego pokoju, skłoni malca do podążania za nim wzrokiem. Teatrzyk cieni to również świetny pomysł na zwrócenie jego uwagi. Dzięki podobnym zabawom jego oczy zaczną przyzwyczajać się do wysiłku związanego z obserwowaniem poruszających się obiektów. To wpłynie na wzmocnienie wzroku dziecka. Dodatkową zaletą tych ćwiczeń jest fakt, że można je rozpocząć już w pierwszych dniach po porodzie.
Słuch
Słuch to kolejny zmysł narażony na uszkodzenia w przypadku wcześniaków. Dla malucha jest szczególnie ważny, ze względu na fakt, że pomaga mu utrzymywać kontakt z nowo poznanym światem, gdy jego wzrok nie jest jeszcze w pełni ukształtowany. Dziecko słyszy i zaczyna rozróżniać poszczególne dźwięki już w brzuchu mamy. Po narodzinach rozpoznaje jej głos, który działa na nie uspokajająco. Zabawa w echo stanowi dodatkową stymulację jego słuchu – starsze maluchy może zachęcić do gaworzenia, a nawet do wypowiadania pierwszych słów. Dzięki dotykaniu zabawek oraz bezpiecznych sprzętów codziennego użytku, wydających różne dźwięki, dziecko szybko odkryje także zależności pomiędzy akcją a reakcją. Takie zabawy przynoszą największe efekty, gdy ukończyło już ono 6. miesiąc życia. Jest wówczas w stanie żywo reagować na wszystkie dźwięki z otoczenia.
Dotyk
Świetną zabawą będzie również rozwijanie zmysłu dotyku niemowlęcia. Pozwalanie mu na muskanie rączką różnych powierzchni (chłodnych, ciepłych, suchych i mokrych) oraz faktur (gładkich, chropowatych) sprawi, że maluch nauczy się łączenia konkretnych bodźców i przedmiotów z odczuciami. Rozwój zmysłu dotyku można także wspomagać poprzez masaże pleców i nóżek dziecka oraz wędrowanie palcami po jego ciele. Zabawa polegająca na recytacji krótkiego wierszyka, np. „Idzie rak, nieborak, jak uszczypnie, będzie znak”, kończąca się delikatnym uszczypnięciem lub łaskotaniem sprawi, że nauczy się ono przewidywania zdarzeń oraz lepiej pozna reakcje swojego ciała na różne wrażenia dotykowe. Pamiętajmy, że skóra wcześniaka jest po narodzeniu wyjątkowo delikatna. Dlatego, dopóki nie skończy on sześciu miesięcy, powinniśmy ograniczyć się raczej do jej głaskania, stopniowo wprowadzając drobne urozmaicenia i zabawy.
Aktywność fizyczna od najmłodszych lat
Rodzicom w szczególności zaleca się obserwowanie rozwoju ruchowego swojego dziecka, ponieważ wśród wcześniaków jego opóźnienie jest bardzo częstym zjawiskiem. Jeśli mama i tata zauważą jakiekolwiek niepokojące objawy, powinni udać się do lekarza rodzinnego. Ten jeśli zajdzie taka potrzeba, skieruje maluszka na dalsze badania prowadzone przez specjalistów. Aby sprawdzić reakcje dziecka na bodźce zewnętrzne i wspomóc jego rozwój, troskliwi rodzice mogą zachęcać je do drobnej aktywności ruchowej już po ukończeniu 8. miesiąca życia.
Dobrym pomysłem jest ułożenie maluszka na brzuchu. Najlepiej na miękkim podłożu, w taki sposób, aby mógł obserwować swoją mamę podczas wykonywania przez nią codziennych czynności. Nie chcąc stracić jej z pola widzenia, niemowlę będzie zmuszone do unoszenia i odwracania główki, ćwicząc mięśnie szyi. Układanie ulubionych zabawek malucha w niedużej odległości od niego oraz ich stopniowe przesuwanie w prawo i lewo może z kolei skłonić go do wyciągania po nie rączek. Tak samo zadziałają mobile lub inne dekoracje zawieszone nad łóżeczkiem dziecka.
Dieta wcześniaka ma znaczenie
Rozwój wcześniaka możemy także wspomagać za pomocą dobroczynnych składników odżywczych, które przenikają do jego organizmu wraz z mlekiem matki. Karmienie piersią to tzw. złoty standard żywienia niemowląt. Mleko kobiece jest źródłem wielu cennych składników odżywczych. Nie występują one w sztucznym pokarmie i odgrywających kluczową rolę w prawidłowym rozwoju organizmu dziecka. Dlatego lekarze zalecają podawanie go maluchom nawet wtedy, kiedy nie jest to możliwe w naturalny sposób, poprzez odciąganie go i karmienie strzykawką po palcu, a w przypadku starszych dzieci – butelką.
Od niedawna w Polsce działają banki mleka kobiecego. Umożliwiają dostęp do naturalnego pokarmu tym dzieciom, których mamy nie mogą, z różnych powodów, karmić piersią. W pierwszej kolejności przysługuje on wcześniakom, które szczególnie go potrzebują.
Kluczowe składniki w diecie wcześniaka
Jakie składniki są kluczowe dla prawidłowego rozwoju wcześniaka? Przede wszystkim należy pamiętać o DHA, czyli kwasie dokozaheksaenowym z rodziny kwasów tłuszczowych Omega-3. Korzystnie wpływa na rozwój układu nerwowego, mózgu i siatkówki oka dziecka. Eksperci zalecają kobietom w ciąży oraz karmiącym piersią suplementowanie minimum 200 mg DHA dziennie*, gdy ich dieta bogata jest w produkty zawierające jego dużą ilość, czyli przede wszystkim w ryby. W przypadku ich niskiego spożycia ilość ta powinna być zwiększona do 400-600 mg. Jeśli przyszła mama nie ma w zwyczaju jeść ryb każdego dnia, powinna rozważyć wzbogacenie spożywanych posiłków o przyjmowanie DHA w innej formie. Jego bezpiecznym i polecanym przez lekarzy alternatywnym źródłem są algi morskie, hodowane w kontrolowanych warunkach poza zanieczyszczonymi zbiornikami morskimi.
Badania prof. Susan Carlson z University of Missouri dowiodły, że pozyskiwany z nich ekstrakt w postaci tzw. Life’s DHA zmniejsza ryzyko przedwczesnego porodu o ponad 85%**.
Ważnym w diecie wcześniaka składnikiem jest także witamina D. Jej niedobór jest w naszej szerokości geograficznej powszechnym zjawiskiem, ze względu na utrudnioną syntezę skórną tej substancji pod wpływem słońca. Niestety, witamina D jest przy tym jednym z nielicznych składników odżywczych, które nie przenikają do organizmu dziecka wraz z mlekiem matki. Zapewnienie dziecku jej rekomendowanej dziennej ilości, czyli 400 j.m. maluchowi do 6. miesiąca oraz od 400 do 600 j.m. od 6. do 12. miesiąca***, zapobiega opóźnieniom wzrastania w pierwszym roku życia. Później można uzupełniać jego dietę w produkty zawierające duże jej ilości (przede wszystkim tłuste ryby), pod warunkiem że maluch zakończy etap karmienia piersią.
Dzień Wcześniaka przez cały rok
Pierwsze lata po narodzinach są kluczowe dla prawidłowego rozwoju wcześniaków. Stymulując ich sprawność ruchową oraz pobudzając zmysły, a także wzbogacając dietę w cenne składniki odżywcze od pierwszych chwil życia, możemy znacznie wpłynąć na ich prawidłowy rozwój. Dobierając zestaw rozwijających zabaw dla wcześniaka, należy pamiętać, aby dostosować go do jego możliwości. Większość maluchów musi skończyć 6. miesiąc życia, aby efektywnie reagować na proponowany rodzaj aktywności. Choć zdarza się, że młodsze dzieci radzą sobie z nimi tak samo dobrze. Pamiętajmy jednak, że oprócz wspomagania rozwoju maluszka, wspólna zabawa ma także służyć budowaniu z nim bliskiej, ciepłej relacji.
Światowy Dzień Wcześniaka to świetna okazja, aby dowiedzieć się więcej na ten temat od lekarzy i psychologów oraz porównać swoje doświadczenia z historiami innych rodziców. Warto więc sprawdzić, czy w naszej okolicy nie odbywają się tego dnia warsztaty lub wykłady poświęcone opiece nad przedwcześnie urodzonymi dziećmi.
Źródło:
materiały TKM Group
* Standardy Medyczne/ Pediatria, 2013, T.10
** Carlson S.E. i wsp. Am J Clin Nutr 2013.
*** Płudawski P., Kaczmarewicz E. i wsp., (2013 wrzesień). Wytyczne suplementacji witaminą D dla Europy Środkowej. Endokrynologia Polska.