Nie od dziś wiadomo, że pływanie niesie ze sobą wiele pozytywnych skutków. Wśród nich można wymienić, chociażby: wzmocnienie mięśni poszczególnych partii ciała, wzmocnienie kręgosłupa czy ogólną poprawę kondycji. Pływanie niesie ze sobą odprężenie i ukojenie. Pozwala usprawnić nie tylko mięśnie, ale również narządy wewnętrzne poprzez dotlenienie organizmu. Pływanie jest doskonałym sportem, którego regularne uprawianie może bardzo pozytywnie wpłynąć na zdrowie człowieka.
Nauka pływania jednakże nie jest sprawą prostą. Komplikacje wynikają głównie z tego, że wiele osób ma w sobie lęk przed zanurzeniem. Boją się, że swobodne położenie się na wodzie sprawi, że się w pełni zanurzą i nałykają wody. To powoduje, że się spinają, napinają wszystkie mięśnie i nie potrafią swobodnie się na wodzie położyć. Tymczasem kluczem do sprawnego pływania jest rozluźnienie w głowie i spięcie wyłącznie tych mięśni, które w danym momencie są potrzebne – czyli nie wszystkich.
Nauka pływania dla niemowląt – co warto wiedzieć?
Z tego też powodu nauka pływania dla niemowląt powinna się rozpocząć najwcześniej, jak tylko to możliwe. Małe dziecko, które nie ma jeszcze w sobie lęku i nie potrafi antycypować przyszłości, nie wie, co się może zdarzyć, gdy położy się na wodzie. To sprawia, że nie spina całego ciała, a do zabaw w basenie podchodzi na większym luzie. To powoduje, że zdecydowanie łatwiej jest takie dziecko oswoić z wodą, zbudować w nim poczucie swobody i bezpieczeństwa i dać poczucie pewności siebie.
Żeby nauczyć małe dziecko pływania należy wybrać taką szkołę, w której prowadzone są zajęcia dla niemowląt. Musi zatrudniać specjalnych nauczycieli i trenerów, którzy są przygotowani do uczenia takich maluszków. Ponieważ niemowlęta nie są w stanie się jeszcze świadomie uczyć (chodzi o proces klasycznego przyswajania wiedzy i umiejętności), więc lekcje opierają się na zabawie. Maluszek jest oswajany z wodą, ma możliwość pluskania się i leżakowania – oczywiście z asekuracją trenera.
Dzieci nie są też uczone żadnych technik pływackich. Nie są w stanie powtórzyć sekwencji ruchów niezbędnych do pływania określoną techniką, dlatego głównym celem jest tu nauczenie dziecka utrzymywania się na wodzie poprzez swobodne leżenie na niej.
Z czasem dziecko zaczyna również nurkować, sięga z dna basenu po zabawki, pływaczki i inne gadżety. A ponieważ są one kolorowe i interesujące dla dziecka, to pod wodę wchodzi bez zastanowienia i w sposób całkowicie naturalny się wynurza. Brak ograniczającego lęku powoduje, że dziecko nie wpada w panikę, a przez to też nie zaczyna łykać wody.
Dopiero kolejne etapy nauki, gdy dziecko staje się coraz starsze, niosą ze sobą naukę technik pływackich. Ta podstawa jednak zbudowana, gdy dziecko nie odczuwało jeszcze lęku i strachu, jest świetną bazą do doskonalenia zdolności pływania, a nie dopiero jej nabywania.
Czy warto uczyć niemowlęta pływania?
Oczywiście. Pływanie niesie ze sobą wiele korzyści i zysków. Nauka pływania nie jest łatwa, a czym człowiek jest starszy, tym jest trudniej, właśnie dlatego podejście do tematu wcześniej, gdy brak jeszcze tych obaw, gdy oswojenie się z wodą jest naprawdę łatwe i przebiega szybko to znaczne skrócenie drogi. Malutkie dziecko szybciej nauczy się pływać i przyniesie mu to mniej stresu, niż gdy uczy się tego dziecko starsze. Właśnie dlatego należy zacząć tak szybko, jak tylko to możliwe. Potem to już tylko doskonalenie zdobytych umiejętności, a to zawsze jest prostsze.