Czego nie mówić dziecku w trudnych chwilach? Każdy z nas, rodziców, chce wspierać swoje dziecko w trudnych chwilach. Dzieci czują, że ich uczucia są ważne, gdy rodzice okazują wsparcie i zrozumienie. Ale czasem, nawet mając najlepsze intencje, możemy powiedzieć coś, co zamiast pomagać, zamyka drogę do rozmowy. Brzmi znajomo? Jeśli tak, to nie jesteś sam. W trudnych momentach słowa mają ogromną moc – mogą być mostem do porozumienia albo murem, który oddziela nas od dziecka. Jak unikać typowych błędów i skutecznie wspierać swoje dziecko? Spróbujmy się temu przyjrzeć.
W trudnych chwilach dzieci mogą doświadczać trudnych emocji, które wymagają naszej uwagi i wsparcia. Co więcej nie zawsze dzieci wiedzą, co dokładnie czują i co się w nich dzieje. To właśnie rolą rodzica jest zidentyfikowanie emocji, nazwanie ich i pomoc w ich zrozumieniu i opanowaniu.
Wprowadzenie – Czego nie mówić dziecku w trudnych chwilach
Wspieranie dzieci w trudnych sytuacjach życiowych jest kluczowe dla ich zdrowia psychicznego i emocjonalnego rozwoju. Dzieci mogą doświadczać różnych kryzysów, takich jak rozwód rodziców, utrata bliskiej osoby, czy zmiany w środowisku szkolnym. Są też mniej dramatyczne (obiektywnie) sytuacje, które dla dziecka mogą być wielkim wydarzeniem. To może być kłótnia z przyjacielem/przyjaciółką, zgubienie ukochanego lub szczęśliwego przedmiotu czy zrobienie/doświadczenie przykrości od kolegów/koleżanek. W takich momentach, wsparcie ze strony rodziców i opiekunów jest nieocenione. Skuteczne pomaganie dzieciom w radzeniu sobie z trudnościami wymaga uważnego słuchania i rozmowy. Kiedy dziecko czuje, że jest słuchane i rozumiane, buduje to jego poczucie bezpieczeństwa i pomaga mu lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami.
Dlaczego słowa mają taką moc?
Pomyśl o chwili, kiedy sam przeżywałeś coś trudnego. Czy kiedykolwiek usłyszałeś „Nie przejmuj się, to nic takiego” i czułeś, że ktoś naprawdę rozumie Twój problem? Prawdopodobnie nie. Dzieci, podobnie jak dorośli, potrzebują, by ich uczucia były zauważone, zrozumiane i właściwie docenione (nie umniejszone). To buduje w nich poczucie, że są ważne, akceptowane i kochane, nawet wtedy, gdy nie wszystko idzie po ich myśli. Dzieci uczą się, jak reagować na trudne sytuacje, obserwując nasze reakcje i słowa.
Typowe sytuacje, w których popełniamy błędy (i jak ich unikać)
Jeżeli zaczniesz unikać słów, które nawet wypowiadane z najlepszą intencją szkodzą, to dziecko prędzej się przed Tobą otworzy i zechce porozmawiać, podzielić się swoimi trudnościami. Pokaż dziecku, że może Ci powiedzieć o wszystkim, że może się podzielić trudnymi uczuciami, a Ty to wszystko uszanujesz i potraktujesz poważnie. Pamietaj też, że dziecko słyszy znacznie więcej, niż nam, dorosłym, się wydaje. W jakich sytuacjach najczęściej zdarza się nam popełniać błędy i niewłaściwe reagować na silne emocje? Zobacz.
1. Gdy dziecko płacze
- Typowy błąd: „Nie płacz, nic się nie stało”.
- Dla dorosłego sytuacja może wydawać się błaha, ale dla dziecka jego emocje są prawdziwe i ważne. Bagatelizowanie ich może prowadzić do zamknięcia się dziecka na wyrażanie uczuć.
- Lepsze podejście: „Widzę, że jest Ci smutno. Chcesz mi o tym opowiedzieć?”
- W ten sposób pokazujesz dziecku, że jego uczucia są dla Ciebie ważne i że jesteś gotów go wysłuchać.
2. Gdy dziecko ma trudności z nauką lub zadaniem
- Typowy błąd: „Nie martw się, to przecież takie proste”.
- Takie słowa mogą sugerować, że dziecko powinno radzić sobie lepiej, co może wzbudzić poczucie wstydu. A wypowiadane przez kogoś bliskiego mogą spowodować, że u dziecka obniży się poczucie własnej wartości.
- Lepsze podejście: „Widzę, że się starasz. Jak mogę Ci pomóc?”
- Oferujesz wsparcie, jednocześnie doceniając wysiłek, jaki dziecko wkłada w zadanie. Weź pod uwagę, że niektóre dzieci łapią nowe informacje szybciej, a inne wolniej i z większym wysiłkiem. Docenienie starań ma tu ogromną moc, bo starania są jedynym aspektem, na który dziecko ma wpływ. Nie ma bowiem wpływu na to, jak szybko jego mózg przetwarza informacje.
3. Gdy dziecko popełniło błąd
- Typowy błąd: „Ile razy mam Ci mówić, żebyś uważał?”
- Taka reakcja może wzbudzić poczucie winy i sprawić, że dziecko zacznie unikać ryzyka, by nie narażać się na krytykę. To niezwykle ważne, by zachować cierpliwość i nie dać się w tej sytuacji ponieść własnym emocjom.
- Lepsze podejście: „Zdarzyło się coś trudnego. Co możemy zrobić, żeby następnym razem było łatwiej?”
- Wspólnie szukacie rozwiązania, zamiast skupiać się na oskarżeniach. Takie zdanie ma szczególnie korzystny wpływ na małe dziecko, choć i u starszego się sprawdzi. Małe dziecko poprzez sprawczość właśnie buduje obraz siebie. Oskarżenia ten obraz niszczą. Nie róbmy tego.
4. Gdy dziecko wybucha złością
- Typowy błąd: „Nie zachowuj się tak, uspokój się natychmiast!”
- Ignorowanie emocji dziecka i skupienie się wyłącznie na formie ich wyrażania może prowadzić do eskalacji konfliktu i jest totalnie nieodpowiednie w danej sytuacji, bo w silnych emocjach dziecko i tak nad sobą nie zapanuje.
- Lepsze podejście: „Widzę, że jesteś bardzo zdenerwowany. Chcesz, żebym był obok czy potrzebujesz chwili sam?”
- Pokazujesz dziecku, że rozumiesz jego emocje i szanujesz jego potrzeby. Gdy dziecko zaczyna wyrażać swoje emocje, ważne jest, aby je wysłuchać i zrozumieć. Takie podejście pokazuje dziecku gotowość rodzica do udzielenia wsparcia, ale również pokazuje, że rodzic ufa dziecku i wie, że ono samo doskonale wie, czego potrzebuje. Rodzice w ten sposób pokazują – wiem, że poradzisz sobie w najlepszy dla Ciebie sposób.
Gdy dziecko boi się wyzwań i traci poczucie bezpieczeństwa
- Typowy błąd: „Inni robią to bez problemu, dlaczego Ty nie możesz?”
- Porównywanie dziecka do innych podkopuje jego pewność siebie i może wzbudzać niechęć do podejmowania wyzwań. Powoduje też, że inne dzieci stają się wrogami. Porównywanie nigdy nie wychodzi na dobre, a może sprawić, że później całe życie dziecko będzie się do kogoś porównywać i czuć, że jest nieadekwatne.
- Lepsze podejście: „To naturalne, że się obawiasz. Chcesz spróbować razem ze mną?”
- Dodajesz dziecku odwagi i pokazujesz, że jesteście w tym razem. Jednocześnie dajesz dziecku do zrozumienia, że jest wystarczająco dobry/wystarczająco dobra, by sobie poradzić z sytuacją, która budzi lęk.
Zachowanie dziecka w trudnych sytuacjach
Dzieci w trudnych sytuacjach mogą wykazywać różne zachowania, takie jak płacz, agresja, izolacja czy niepokój. Ważne jest, aby rodzice i opiekunowie rozumieli, że te zachowania są naturalną reakcją na stres i trudności. Dziecko widzi świat przez pryzmat swoich emocji, a negatywne zachowanie często jest wołaniem o pomoc. Dzieci potrzebują wsparcia i poczucia bezpieczeństwa, aby mogły radzić sobie z trudnościami. Zamiast karać za negatywne zachowanie, warto zastanowić się, co dziecko próbuje nam przekazać swoimi emocjami i jak możemy mu pomóc. Dlatego należy unikać oceniania dziecka w trudnych sytuacjach, bo to tylko utrudnia mu „ogarnięcie” danego tematu. Pamiętaj, że dla swojej pociechy jesteście całym światem i to, jak Wy go widzicie, ma dla niego ogromne znaczenie. Stąd właśnie warto postarać się o to, by nie oceniać.
Jak unikać błędów i wspierać dziecko w trudnych sytuacjach? – Czego nie mówić dziecku w trudnych chwilach
Poznaj teraz kilka wskazówek, które mogą pomóc Ci wspierać dziecko w kryzysowych momentach. Ich systematyczne stosowanie poprawi jakość życia całej Waszej rodziny i zaprocentuje w przyszłości. Wbrew pozorom to wcale nie są takie proste wskazówki i za każdym razem trzeba się mocno skupić, by sobie o nich przypomnieć, zanim wejdą Ci w krew. To, w takim razie, co warto powiedzieć swojemu dziecku, gdy coś się z nim dzieje?
1. Słuchaj aktywnie i rozpoznawaj jego uczucia – Czego nie mówić dziecku w trudnych chwilach
Zamiast szybko udzielać rad, wysłuchaj dziecka. Powtórz to, co usłyszałeś, żeby pokazać, że je rozumiesz.
- Przykład: „Słyszę, że jesteś smutny, bo ktoś Cię nie zaprosił do zabawy. To musiało być trudne”.
Taka parafraza pomaga ustalić, czy właściwie się rozumiecie i czy prawidłowo odczytujesz główny problem dziecka. Może się bowiem okazać, że to nie fakt niezaproszenia do zabawy jest tak bolesny, ale to, że był przy tym najlepszy przyjaciel i nie zareagował.
2. Używaj języka empatii
Zamiast oceniać czy bagatelizować, skoncentruj się na emocjach dziecka.
- Przykład: „Rozumiem, że to Cię złości. Chcesz mi powiedzieć, co się stało?”
Dzięki temu dziecko uczy się nazywania swoich emocji i przy kolejnej sytuacji samo będzie w stanie powiedzieć, że coś je złości.
3. Daj przestrzeń na emocje
Pozwól dziecku przeżywać to, co czuje, bez prób szybkiego naprawiania sytuacji.
- Przykład: „To normalne, że czujesz się rozczarowany, kiedy coś nie idzie po Twojej myśli”.
Jako rodzice mamy tendencję do pocieszania i natychmiastowego rozwiązywania problemów dziecka (to się naprawi, to minie, nie smuć się, do wesela sie zagoi). Tyle że dzieci bardzo często nie chcą pocieszenia ani naprawienia. Chcą opłakać swój smutek. Potrzebują przestrzeni, by „ojojać” to, co je spotkało. „Ojoj, podarła się karteczka? (Spontanicznie: zaraz ją skleimy i nie będzie śladu) Przykro Ci, że się zniszczyła? Lubiłeś taką niezniszczoną? Chcesz ją naprawić, czy zostawiamy, jak jest? Masz jakiś pomysł, jak to naprawić? A może chcesz mojej pomocy?” Takie podejście daje przestrzeń dziecku na bardzo wiele doświadczeń: ojojanie zniszczenia; sprawczość w zakresie decyzji czy naprawiamy, czy nie; dalej sprawczość w zakresie tego, czy naprawiamy razem czy nie”. Dla dziecka ta niewielka zmiana to ogromny prezent. Pozwala się rozwijać w szacunku do jego uczuć i decyzji.
4. Pamiętaj o języku potrzeb (NVC)
Wyrażaj swoje intencje i potrzeby bez oceniania dziecka.
- Przykład: „Martwię się, kiedy widzę, że jesteś smutny. Jestem tutaj, żeby Ci pomóc”.
Rodzice powinni być otwarci na potrzeby swoich dzieci i wspierać je w trudnych chwilach. Tu ważne jest też, by bardzo ostrożnie mówić o swoich uczuciach, by nie wysunąć siebie na plan pierwszy przed dziecięcymi doświadczeniami. Dziecko nie może poczuć się winne, że jego smutek spowodował smutek u rodzica. Dlatego obserwuj reakcję dziecka na Twoje komunikaty. Pamiętaj! To nie ono jest od pocieszania Ciebie, tylko odwrotnie. Ta relacja nigdy nie jest równa w sensie daję=dostaję. Jako rodzice musicie dawać znacznie więcej, bo uczycie małego człowieka i macie większe doświadczenie życiowe.
Budowanie poczucia bezpieczeństwa – Czego nie mówić dziecku w trudnych chwilach
Budowanie poczucia bezpieczeństwa u dzieci jest kluczowe w trudnych sytuacjach. Rodzice i opiekunowie mogą to osiągnąć poprzez zapewnienie stabilnego i przewidywalnego środowiska, okazywanie miłości i akceptacji, oraz wspieranie dzieci w radzeniu sobie z emocjami. Ważne jest również, aby rodzice i opiekunowie byli otwarci na rozmowę z dziećmi i słuchali ich potrzeb i uczuć. Kiedy dziecko czuje, że jego uczucia są ważne i akceptowane, buduje to jego poczucie własnej wartości i pomaga mu lepiej radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Pamiętajmy, że dobro dziecka jest najważniejsze, a nasze wsparcie może uczynić trudne chwile nieco łatwiejszymi do przetrwania.
Dlaczego to działa?
Twoja reakcja w trudnych chwilach buduje w dziecku zaufanie do Ciebie i do siebie samego. Dziecko czuje, że jego emocje są ważne i akceptowane. To daje mu przestrzeń do nauki, jak radzić sobie z wyzwaniami i konfliktami. Akceptacja trudnych emocji dziecka pomaga mu lepiej radzić sobie z wyzwaniami.
Podsumowanie – Czego nie mówić dziecku w trudnych chwilach
Każdy rodzic czasem powie coś, co nie brzmi tak, jakby chciał. Ważne, by pamiętać, że trudne chwile to okazja do budowania więzi, a nie do „idealnego” reagowania. Staraj się być przy dziecku, słuchać i okazywać zrozumienie. Nawet jeśli nie zawsze znajdziesz idealne słowa, Twoja obecność i gotowość do wsparcia są najważniejsze.
Rodzicielstwo to nieustanna nauka – zarówno dla dzieci, jak i dla nas. Razem możecie stworzyć relację opartą na zaufaniu, miłości i wzajemnym szacunku. ❤️