Kolejna odsłona cudownej książki dla najmłodszych – 24 godziny. Poprzednim razem sprawdzaliśmy, co się dzieje w porcie przez całą dobę. Dziś możemy podejrzeć budowniczych, ale nie tylko, działających na budowie. 24 godziny coś się dzieje na budowie to świetna książka, która łączy w sobie poznawanie, zabawę i rozwijanie spostrzegawczości.
Książka składa się z siedmiu podwójnych kart, które opowiadają nam od poranka, do późnej nocy, co dzieje się na budowie.
Dziecko może oglądać książeczkę do woli, a jest ona niemalże niezniszczalna, dzięki grubym, tekturowym stronom. Jest w dużym formacie, więc obrazki są bardzo wyraźne, widoczne i czytelne. Doskonale nadaje się na jedną z pierwszych książek dziecka. Jest interesująca i wciągająca.
Na okładce zamykającej, znajduje się lista postaci wraz z podpisami. Dzięki temu książka może być bardziej interesująca i pasjonująca.
Rodzic, który wraz z dzieckiem przegląda książkę może skorzystać z zamieszczonych w niej pytań, do zadawania zadań dziecku. Może też wymyślać własne pytania i stawiać własne wyzwania.
Dziecko może nie tylko odnajdywać postacie, ale również odnajdywać przedmioty, czy po prostu opowiadać, co widzi.
To świetny trening nie tylko spostrzegawczości, ale również budowania zasobu słów u dziecka, rozumienia otaczającego go świata i identyfikowania czynności wykonywanych przez różnych pracowników, czy też nazywania fachowych przedmiotów, które wykorzystywane są w tym przypadku akurat na budowie.
Oczywiście, w tej części nie brakuje również niesfornego Borysa Borsuka, który zdobył sympatię dzieci już w pierwszej części. Jego ciągłe zawieruszanie się i znajdowanie w najmniej oczekiwanych miejscach, budzi radość, śmiech i powoduje, że Borysa lubi się szczególnie bardzo.
Polecamy dla maluchów, ale również i nieco starszych dzieci – zabawa z książką to dobry sposób na wprowadzenie najmłodszych w świat czytelnictwa.