Czy którakolwiek z nas chciałaby zostać określona kobietą prowincjonalną? Pożądane jest raczej bycie światową. Czemu pochodzenie z małej miejscowości bywa kwestią wstydliwą?
Joanna Michalak – mama dwojga dzieci, niegdyś harcerka, dyplomowany technik biurowy, założycielka gnieźnieńskiego Klubu Rodzica – opowiada o swojej przeprowadzce do małego miasteczka i o tym, jak zaktywizowała środowisko gnieźnieńskich matek.
Gdy pisałam pierwszy tekst z tego cyklu, po publikacji na facebooku, pojawiło się parę komentarzy. W jednym z nich wypowiadająca się mama napisała o tym, że uwielbia życie na prowincji.