Psychiatrzy – jak pracują. Psychiatria w Polsce mierzy się z wieloma trudnościami. Z jednej strony jest to kompletny brak dofinansowania i docenienia tej trudnej profesji. Z drugiej zaś ciągle w społeczeństwie dobrze się mają liczne stereotypy. Powodują one, że osoby z zaburzeniami nie mają odwagi udać się do psychiatry. A gdy już pójdą, to szybko przyklejana jest im etykietka „czubków”.
Jeszcze innym problemem jest fakt, że psychiatrę często traktuje się jak lekarza, którego zadanie ogranicza się do dwóch aktywności: przepisanie leków lub skierowanie do szpitala. Bardzo często natomiast jest tak, że psychiatra jest pierwszą osobą, która na pacjenta zwraca naprawdę uwagę. Poważnie traktuje jego problemy i trudności. Analizuje wszystkie objawy, a niejednokrotnie odkrywa chorobę somatyczną (nie psychiczną), której rozwój wpłynął na samopoczucie, nastrój czy zachowanie pacjenta.

Ewa Pągowska, autorka książki „Psychiatrzy. Sekrety polskich gabinetów” odczarowuje tę medyczną specjalizację, zaglądając do gabinetów i szpitali psychiatrycznych i rozmawiając z lekarzami – głównie na temat ich szczegółowej specjalizacji.
Psychiatrzy. Co kryje się za drzwiami
Ewa Pągowska przeprowadziła wywiad z psychiatrami, którzy pracują w Polsce w różnych miejscach i zajmują się różnymi dolegliwościami. To specjaliści obecni i przyjmujący w gabinetach, jak i ci, którzy pracują w szpitalach psychiatrycznych na oddziałach. W efekcie powstała książka, która jest zbiorem wywiadów na temat zaburzeń lękowych, depresji, uzależnień, problemów dzieci i osób w podeszłym wieku, ale nie tylko.
To również książka, która wyznacza standardy. Pokazuje, jak pracują specjaliści i czego można od nich oczekiwać, co można uzyskać. Pokazuje, jak różnorodny i wszechstronny jest to zawód. Jak bardzo psychiatra musi przypominać detektywa, by dość po nitce do kłębka do prawdziwych źródeł trudności, by móc im przeciwdziałać.
Rozmowy skupiają się wokół określonych tematów, jak wcześniej wspomniałam. To temat zaburzeń lękowych, depresji czy uzależnień. Problem psychiatrii dziecięcej i geriatrycznej. Poszczególni bohaterowie rozmów opowiadają o swoim spojrzeniu na te problemy, ale też o tym, w jaki sposób pomagają swoim pacjentom.
Zakres zadań
Okazuje się, że psychiatrzy (przynajmniej nie wszyscy) nie ograniczają swojej pracy do wypisywania recept. Prowadzą rozmowy, wywiady, udzielają wsparcia. Niejednokrotnie pracują również z rodziną chorego. Z jednej strony udzielają jej wskazówek, co do dalszego postępowania. Z drugiej wzmacniają tę rodzinę i dają jej wsparcie w trudnym procesie powracania chorego na łono społeczeństwa. A to bywa źródłem lęku i niepokoju nie tylko dla chorego, ale i dla jego bliskich.
W naszym kraju cały czas wiedza i świadomość na temat chorób i zaburzeń psychicznych jest na bardzo niskim poziomie. To daje przestrzeń do szerzenia się mitów i stereotypów. Pójście do psychiatry wiąże się z byciem „czubkiem”. O ile choroba somatyczna: nadciśnienie, wrzody czy kamienie nerkowe traktowane są przez otoczenie poważnie, o tyle choroba psychiczna nadal (o zgrozo) budzi uczucia, które są mieszanką rozbawienia i przerażenia. A tak nie powinno być.
Ewa Pągowska i jej rozmówcy wykonali kawał ważnej pracy tworząc tę książkę. To nie tylko uświadomienie innym – czytelnikom – jak ważne jest zaopiekowanie się sobą czy członkiem rodziny z problemem czy zaburzeniami psychicznymi. Pokazali też, jak dużą rolę odgrywa w tym wszystkim wsparcie dobrego psychiatry, odczarowali lęk przed lekami, pokazali, że psychiatra może też udzielić pomocy terapeutycznej (osobiście lub kierując do właściwego psychologa).
Edukacyjna i świadomościowa wartość książki
Edukacyjnie książka wypełnia lukę, która do tej pory pozostawała zaniedbana. Buduje świadomość i obraz pracy psychiatrów. Odziera go z wierzeń, mitów i stereotypów, co w tym przypadku działa wyłącznie na plus.
Ale jej efekt to coś więcej. Wszyscy wybrani przez autorkę psychiatrzy, przepięknie mówią o swoich pacjentach i to jest również ogromna wartość tej pozycji. Mówią o nich ciepło, często z troską i równie często z dumą. Doceniają ich trud włożony w proces zdrowienia. Widzą ich zaangażowanie i sami się angażują.
Podsumowując, jest to świetna pozycja dla tych, którzy chcą poznać zawód psychiatry z bliska. Jest też doskonała dla tych, którzy w swoim otoczeniu mają osoby potrzebujące profesjonalnej pomocy, ale ze względu na panujące stereotypy nie zdecydowały się po nią sięgnąć. Jest też doskonała dla osób, które doświadczają stanów lękowych, depresyjnych czy innych niepokojących objawów i chcą uzyskać pomoc, ale właśnie błędny obraz psychiatrów ich do tego zniechęca.
Szczerze polecam!