Bardzo łatwo jest przypiąć komuś etykietkę. Jest to szczególnie łatwe, gdy ktoś jest inny, ma inne zainteresowania, umiejętności i nieco inaczej wygląda. Pytanie tylko, czy to, że nie potrafi tego, co ja, oznacza, że jest nieudacznikiem? A może tak wcale nie jest? Może jest po prostu innym człowiekiem. Poznanie bliżej takiego „nieudacznika” mogłoby się okazać bardzo zaskakujące.
Banda Nieudaczników
Banda Nieudaczników to książka o dwóch kolegach, którzy w szkole zyskali takie właśnie niechlubne przezwisko. Są nieudacznikami, bo tak uznali ich koledzy. Ernest i Ambroży chyba nawet się już z tym zdążyli pogodzić, choć to określenie nie tylko nie jest do końca prawdzie, ale nawet nie jest miłe.
Wkrótce jednak chłopcy mają okazję się sprawdzić. Okazuje, że się, że w pobliżu ich miasteczka, Pechowic, mieszka bardzo bogata kobieta – Ludwika von Abażur. W jej posiadłości doszło do włamania i zginęły stamtąd drogocenne perły. Ernest i Ambroży postanawiają zaangażować się w tę zagadkę kryminalną.
W pierwszej kolejności wybierają się więc do pani Ludwiki. Tam poznają jej dwie kuzynki: Esterę i Helgę, które wkrótce przyłączają się do chłopców.
Jak skończy się ta opowieść? Jak potoczą się dalsze losy „nieudaczników” i ich koleżanek? Czy koleżanki pozostaną tylko koleżankami? A co z perłami, które stały się punktem wyjścia wszystkich innych przygód i wydarzeń?
Zapraszamy do lektury. Jest to świetna propozycja na weekend. Ma przede wszystkim żartobliwy i rozrywkowy charakter. Pokazuje jednak, że to, co widzimy na zewnątrz, to nie jest pełny pakiet informacji. To, co skryte w środku jest znacznie ciekawsze i cenniejsze, a człowiek to nie tylko suma jego sukcesów sportowych lub intelektualnych, które z dumą i ochotą prezentuje. To znacznie więcej!