Srebrny dzwoneczek to ciepła i porywająca historia, w której odnaleźć można wiele istotnych wartości, uczuć i emocje. Można w niej odnaleźć walkę z własną nieśmiałością, życzliwość, wsparcie i zrozumienie. Trudne doświadczenia związane z przyjściem nowego członka rodziny na świat, zwątpienie i poczucie samotności.

Główną bohaterką historii jest Marysia, która staje przed ważnymi w jej życiu zmianami. Za chwilę zostanie starszą siostrą, a od września rozpoczyna naukę w szkole podstawowej, w pierwszej klasie.
Dla nieśmiałej Marysi to dużo. Nawet bardzo dużo. Cieszy się, że w jej życiu pojawi się młodszy braciszek. Już nie może się doczekać, kiedy będzie mogła go zobaczyć, ale jednocześnie martwi się troszkę, jak będzie wyglądało ich życie, gdy będą w komplecie.
Szkoła napawa ją znacznie większym lękiem. Marysia nie ma pewności, czy znajdzie w niej nowe koleżanki, czy znajdzie przyjaciółki, szczególnie właśnie, że jest tak nieśmiała i nie bardzo potrafi sama nawiązywać kontakty.
Srebrny dzwoneczek – czego się spodziewać
Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy zaczynają się wakacje. To czas, w którym Marysia z rodzicami z reguły wyjeżdżała nad morze. Tym razem jednak okazuje się, że wyjazdu nie będzie. Mama niebawem będzie rodzić, więc wyjazd nie jest wskazany. Rodzice nie chcą jednak robić Marysi przykrości i proponują jej, że pojedzie do cioci na wieś.
Dziewczynka się zgadza, ponieważ lubi siostrę swojej mamy. Liczy na to, że pobyt u cioci dobrze jej zrobi.
W czasie wędrówki po cioci ogródku dostrzega mały biały domek, który budzi jej głębokie zainteresowanie. Dziewczynka za wszelką cenę chce poznać jego mieszkańców. Z czasem okazuje się, że mieszka tam starsza pani, którą dziewczynka nazywa Panią Wróżką.
Kolejne wydarzenia powodują, że Marysia zaczyna dostrzegać zarówno w sobie i otoczeniu elementy, które sprawiają, że nie czuje się tak samotna i tak przerażona nadchodzącymi zmianami. A co do tego doprowadziło i jak Marysia odnalazła w sobie siłę? – tego nie zdradzę, ale zapewniam, że warto przeczytać, by się przekonać 🙂
Złota gwiazdka
Złota gwiazdka to kontynuacja zdarzeń, które rozpoczął Srebrny dzwoneczek.
Tym razem głównym bohaterem jest Antek, młodszy brat Marysi, na którego Marysia czekała w poprzedniej części. Marysia ma już 15 lat, Antek 8 a cała rodzina powiększyła się o kolejnego maluszka.

Wszyscy jadą na wieś do cioci, u której Marysia poprzednio spędzała wakacje. Krzątanina, zakupy, gotowanie, pieczenie. Wszyscy zajęci są przygotowaniami do świąt i maluszkiem tak bardzo, że zapomnieli chyba o Antku. Przynajmniej on tak to właśnie odczuwa. Czuje się odsunięty, mniej ważny, mniej kochany, mniej istotny. Dla niego jest to jak cios, bo „jego miejsce zajął” młodszy braciszek.
Jak Antek upora się z tym doświadczeniem? Czy rodzina zauważy, że chłopiec, choć kocha brata, to jednak mimo wszystko bardzo cierpi i nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji?
Ta część jest równie magiczna i równie ciepła. Pada w niej wiele mądrych i wspierających słów. Może okazać się bardzo pomocna dla każdej rodziny, która znajduje się w podobnej sytuacji.