Wybór właściwego przedszkola dla dziecka nigdy nie jest prosty. Dlaczego? Przecież nigdzie nie będzie dziecku tak dobrze, jak w domu! Takie myślenie towarzyszy wielu rodzicom i przez to blokuje ich przed rzetelną analizą dostępnych placówek, przed starannym sprawdzeniem dostępnych miejsc i wybraniem tego, które faktycznie spełni oczekiwania. Bo skoro dziecku nie będzie tak dobrze, jak w domu, to… no właśnie! To wtedy? Nie puszczać do przedszkola? Zatrzymać w domu i zacząć dopiero od zerówki?
Przedszkole – fakty i wyobrażenia
Prawda jest taka, że dziecko w przedszkolu rzeczywiście nie będzie funkcjonowało tak, jak w domu i nie będzie się tam tak samo czuło. Ale to wcale nie oznacza, że w przedszkolu będzie mu gorzej. Inaczej nie wymaga wartościowania. To po prostu inaczej.
W domu dziecko jest pod czujnym okiem rodziców, babć lub cioć. To prawda. Zwykle jest to jeden maluch, czasem dwójka lub trójka – rodzeństwo. Mają ciągle te same zabawki, a obowiązki domowe (sprzątnięcie, przygotowanie posiłków) powodują, że muszą się czasem zabawić same.
Tymczasem w przedszkolu dzieci jest więcej, opiekują się nimi panie (w niektórych placówkach również nazywane ciociami), zabawek jest wiele i są bardzo różnorodne, a do tego, wychowawczynie prowadzą bardzo różnorodne zajęcia, które rozwijają dzieci i pomagają im kształtować nowe umiejętności.
Rzadko kiedy zdarza się tak, że rodzic, który zostaje z dzieckiem, ma tak wiele pomysłów, by każdy dzień przebiegał inaczej. Z reguły zabawy są powtarzalne, a poza placem zabaw dziecko nie ma kontaktu z rówieśnikami. Przy czym, jak jest gorsza pogoda, to i placu zabaw raczej nie ma. Nie wszyscy rodzice mają też zdolności plastyczne czy taką wyobraźnię, by przygotowywać zróżnicowane prace plastyczne i teatrzyki.
Natomiast w przedszkolu dziecko ma stały kontakt z rówieśnikami. Cały czas może się z nimi bawić, wymieniać spostrzeżeniami, sprzeczać i uczyć porozumienia. To doświadczenie, którego nie da się przecenić i trudno go szukać poza placówką. Ponadto dziecko ma zróżnicowane zajęcia. Wychowawcy proponują zajęcia muzyczne, plastyczne, literackie. Dzieci mogą się bawić zabawkami, klockami, puzzlami i innymi układankami. Jest tak dużo zajęć, że trudno o nudę.
I choć nie ma tam czułych ramion mamy i taty, to przecież wcale nie oznacza, że jest tam źle. Dziecko się rozwija i uspołecznia. Zmienia, dorasta i zdobywa nie tylko nowe umiejętności, ale również nowe przyjaźnie, które czasami trwają przez całe wieki.
Przedszkole dwujęzyczne
Jedną z takich placówek, w których dziecko z pewnością nie będzie się nudzić, jest przedszkole niepubliczne w Kielcach. To przedszkole dwujęzyczne z bardzo bogatym i ciekawym programem zajęć zarówno rozwojowych, jak i rozrywkowych. Przecież dzieciństwo to nie tylko nieustanne stymulowanie do rozwoju. Tak naprawdę, nawet zabawa spontaniczna, podejmowana przez dzieci w ich czasie wolnym, również ma dla nich znaczenie rozwojowe. Dlaczego? Bo tak małe dziecko zawsze się czegoś nowego uczy, czegoś nowego doświadcza i wszystko je zaskakuje.
Przedszkole dwujęzyczne daje dodatkowo dzieciom szansę szybkiego i bezwysiłkowego opanowania podstaw języka obcego. Maluchy chłoną jak gąbka. Ich umysły są tak elastyczne i pojemne, że zabawa w obcym języku jest naturalną formą nauki.
Zanim dziecko pójdzie do szkoły i rozpocznie proces klasycznej nauki, w okresie przedszkolnym najwięcej wiedzy i doświadczeń pochłania w czasie własnej aktywności i zabawy.
Dlatego, jeżeli interesuje Cię przedszkole Kielce ma świetną propozycję. To Sunny Kids Academy, przedszkole prywatne, które wraz z doskonale przygotowaną kadrą wprowadzi Twoje dziecko w świat przedszkolnych przygód, doświadczeń i społecznego życia.