Uwielbiamy gry planszowe i karciane, dlatego po raz kolejny przychodzimy z propozycjami, które uprzyjemnią Wam coraz dłuższe i ponure wieczory. Tym razem będą to trzy propozycje przygotowane przez Piatnika.
Niebieski banan
Na początek świetna karcianka, która wywróci Wasze mózgi na lewą stronę! Naprawdę :). Niebieski banan. Czy coś takiego w ogóle istnieje? Oczywiście, że nie i na tym polega zaleta tej gry. Zmusza do łamania schematów myślowych, nieszablonowego myślenia i szybkiego kojarzenia poza utartymi skojarzeniami.
Każda karta jest dwustronna. Na jednej stronie znajduje się np. czerwona żaba, a na drugiej zielona truskawka. Jeżeli na wierzchu leży karta z czerwoną żabą, wśród pozostałych szukacie tej z zieloną truskawką. A gdy na jednej karcie widnieje żółty flaming, szukacie jej rewersu czy różowego banana. Głowa paruje w czasie kombinowania i szukania, ale mózg przeskakuje na zupełnie inne tory pracy i nowe sposoby funkcjonowania.
Gra doskonale się sprawdza jako rozgrzewka przed odrabianiem lekcji czy rozwiązywaniem jakiegoś koncepcyjnego problemu. Dlaczego? Bo otwiera umysł. Przestraja go. Kruszy istniejące dotychczas bariery i pokazuje, że niebieski banan może być bardzo pożądanym przedmiotem 🙂
Gra przeznaczona jest dla dzieci od dziesiątego roku życia. Młodsze mogą sobie nie poradzić z łamaniem schematów i odwróconymi skojarzeniami. Ponieważ w grze wszyscy gracze uczestniczą jednocześnie, nie jest ona rozpraszająca i nie przeciąga się w nieskończoność. Jedna pełna runda trwa około dwudziestu minut. Jest to więc stosunkowo szybka rozgrywka o prostej (w założeniu) koncepcji. Samo zrealizowanie tej koncepcji sprawi, że pękniecie ze śmiechu.
Kangaroo
Kangaroo to kolejna nasza dzisiejsza propozycja. Tym razem liczy się refleks i zdolność planowania. W zestawie znajduje się 55 kart – po pięć kart z 11 kolorów kangurów oraz 11 figurek – każda w innym kolorze. Zadaniem graczy jest zdobyć jak najwięcej kangurów w czasie rozrywki. Uwaga, Kangaroo to gra, w której liczy się zwycięstwo, więc uważaj, by ktoś nie sprzątnął Ci zdobytego kangura. Okazuje się bowiem, że jeżeli zdobyłeś już jakiegoś kangurka, a inny gracz na niego poluje, to może Ci go odebrać. Ochronisz go, jeżeli wśród Twoich kart znajdzie się taka, na której jest kangur w kolorze, który przeciwnik chce Ci odebrać.
Zabawa jest przednia. Wymaga pewnej strategii (zdobycie kangura oraz jego ochronienie), ale jest przy tym niezwykle wesoło i zabawnie. Co więcej, same figurki są tak przyjazne i ładne, że aż chce się je zdobyć.
Gra przeznaczona jest dla dzieci od sześciu lat. Jeżeli więc macie w rodzinie pociechy w tym wieku, to zdecydowanie Kangaroo będzie lepszym wyborem, niż banan. W tej zabawie mogą wziąć udział wszyscy członkowie rodziny, bo wszyscy sobie poradzą.
Statki pirackie
A na koniec wcielamy się w prawdziwych piratów i próbujemy dokonać abordażu na statku przeciwnika. Spiesz się i staraj się dobrze zaplanować swoje działania, bo na statku przeciwnika pochowane są prawdziwe skarby.
Gra składa się z plansz, które tworzą dwa statki. Układamy je na podłodze w taki sposób, by nie było widać (przeciwnik też nie może widzieć, jak układane są statki), w którym miejscu znajdują się słabe punkty. Następnie dzielimy kule armatnie, które również stanowią element wyposażenia gry i rzucamy nimi w kierunku statku przeciwnika.
Pole, w które trafi kula, należy odsłonić. Jeżeli to stabilna część statku – wszystko w porządku. Jeżeli to część słabsza (z pożarem), miej się na baczności, bo zaraz Twój łup zostanie zrabowany.
Gra jest przeznaczona dla dzieci od piątego roku życia. Ma proste, zrozumiałe zasady i wymaga przede wszystkim celności. Inne umiejętności nie są tak bardzo potrzebne. Rozgrywka trwa około 15 minut. Świetnie sprawdzi się jako rozładowanie napięcia po zajęciach w przedszkolu czy też jako zajęcie na wolne dni. Dla nas ta gra stała się sposobem na poprawę nastroju. Czasem kule armatnie lecą nie tam, gdzie byśmy chcieli i to jest w tym bardzo zabawne.
Zostaniesz prawdziwym piratem? Czy dasz się pokonać?
Znacie te gry? Która Wam się najbardziej spodobała? Dajcie znać w komentarzach, którą chcielibyście lepiej poznać?