Nikogo nie ma w domu – Są takie książki, które w swojej prostocie niosą naprawdę dużo – i właśnie taką pozycją jest „Nikogo nie ma w domu”, wydana przez HarperKids. Ta krótka, ale bardzo treściwa opowieść autorstwa Mikołaja Pasińskiego z ilustracjami Gosi Herby to prawdziwa perełka dla dzieci w wieku przedszkolnym (i nie tylko!).

O czym jest ta historia?
Leo i Kimbo – dwoje przyjaciół mieszkających po przeciwnych stronach miasta – tęsknią za sobą. Każdy z nich postanawia zrobić niespodziankę drugiemu i… wyrusza z domu w tym samym czasie. Efekt? Kiedy jedno przybywa, drugiego już nie ma. To klasyczny motyw „rozminięcia się”, ale opowiedziany w sposób subtelny, dowcipny i bardzo ciepły.
To książka o przyjaźni, samodzielności, odwadze i o tym, że czasem warto wyjść ze swojej strefy komfortu, by spotkać się z drugim człowiekiem – nawet jeśli trzeba będzie trochę pobłądzić po drodze.
Miejska przygoda i klimat retro
Jednym z najmocniejszych punktów tej książki są ilustracje Gosi Herby – graficznie, odrobinę retro, pełne miejskich detali i ciekawych niuansów. To książka, którą naprawdę można długo oglądać. Każda rozkładówka to małe dzieło sztuki, które zaprasza do wspólnego odkrywania.
Dziecko ma szansę obserwować bohaterów na tle miasta: bloków, schodów, wind i ulic – co sprawia, że książka może być świetnym punktem wyjścia do rozmowy o mieście, samodzielnym poruszaniu się, czy odwiedzaniu znajomych.
Dlaczego warto?
Bo to historia, która buduje empatię i wrażliwość.
Pokazuje, że dzieci są zdolne do działania, samodzielne i zaradne.
Uczy, że czasem przygoda zaczyna się wtedy, gdy próbujemy zbliżyć się do kogoś.
To idealna książka do czytania wspólnie, ale też do samodzielnego przeglądania przez młodsze dzieci
Dla kogo? „Nikogo nie ma w domu”
Dla dzieci 3+, choć z powodzeniem można ją czytać także starszym przedszkolakom. To również świetna propozycja dla dorosłych, którzy cenią estetyczne, mądre książki i chcą wzmacniać w dzieciach kompetencje społeczne w duchu bliskości i wzajemnego szacunku.
„Nikogo nie ma w domu” to książka, która urzeka swoją prostotą, ciepłem i ilustracyjnym dopracowaniem. Niesie wartości, które są dziś niezwykle potrzebne – zwłaszcza w świecie, który bywa zbyt szybki i zbyt głośny. A przy tym wszystkim – po prostu pięknie się ją czyta i ogląda.
Czy to nie brzmi jak idealna lektura na spokojne popołudnie z dzieckiem? ????????