„Dziennik Rut” to książka, która zaskoczyła mnie swoją autentycznością i ciepłem. Miriam Synger w niezwykły sposób oddaje głos Rut – żydowskiej nastolatce, która dorasta w Polsce. Rut zderza swoją codzienność z tradycją, kulturą i często niezrozumieniem ze strony rówieśników. To nie jest tylko opowieść o różnicach kulturowych. To także uniwersalna historia o dorastaniu, poszukiwaniu siebie i radzeniu sobie z wyzwaniami, które każdy młody człowiek napotyka na swojej drodze.

Codzienność nastolatki – prosto, szczerze, zabawnie
Rut zaprasza nas do swojego świata pełnego humoru, lekkich niedogodności i wielkich pytań, z którymi zmaga się każda dorastająca osoba. To właśnie prostota i autentyczność tej narracji sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Dzięki formie dziennika możemy spojrzeć na świat oczami dziewczyny, która jednocześnie jest bardzo „nasza” i „inna”. Jej codzienność to wspólne wartości, ale też unikalne tradycje i wyzwania wynikające z jej tożsamości.
Dlaczego warto?
Jako mama i propagatorka rodzicielstwa bliskości wiem, jak ważne jest wprowadzanie dzieci w temat różnorodności i empatii. Ta książka jest idealnym narzędziem do rozmowy o kulturach, tolerancji i wzajemnym szacunku. W lekki sposób otwiera drzwi do świata żydowskich tradycji – tych codziennych, takich jak koszerne jedzenie, i tych większych, jak święta. A wszystko to podane w sposób przystępny i zrozumiały nawet dla młodszych czytelników.
Relacje, akceptacja, tożsamość
Jednym z kluczowych tematów książki jest tożsamość i potrzeba akceptacji. Rut stara się zrozumieć siebie w kontekście bycia jedyną Żydówką w swojej klasi. Zmaga się z pytaniami, które są bliskie każdemu dziecku: „Kim jestem?”, „Czy jestem wystarczająca?” i „Jak mnie widzą inni?”. To historia, która może być punktem wyjścia do rozmowy z naszymi dziećmi o ich poczuciu własnej wartości i miejscu w świecie.
Humor, który uczy
Ogromnym plusem książki jest jej lekkość. Miriam Synger bawi nas w każdej historii, jednocześnie przemycając cenne lekcje. To sprawia, że książka nie jest moralizatorska, ale inspirująca i motywująca.
Podsumowanie
„Dziennik Rut” to książka, którą polecam każdemu rodzicowi – zarówno jako lekturę dla siebie, jak i do wspólnego czytania z dziećmi. To nie tylko ciekawa opowieść, ale również sposób na zainicjowanie ważnych rozmów o różnorodności, akceptacji i wartości, jakie niesie życie w wielokulturowym świecie.
Warto sięgnąć po tę książkę, jeśli szukasz czegoś, co porusza, uczy i bawi jednocześnie. Rut na pewno zagości w Twoim sercu na długo!