Wakacje to świetna okazja, żeby nieco rozkręcić czytelnictwo u swoich dzieci, również tych najmłodszych. Z pomocą przychodzą tu świetne propozycje od Wydawnictwa Harper Collins, które mieliśmy przyjemność poznać jakiś czas temu.
Moja pierwsza książka o kolorach
Na pierwszy ogień idą kolory. To świetna aktywizująca książka, która wprowadza dziecko w świat kolorów za pomocą kształtów, przedmiotów i zabaw. Na stronach książki znajdziecie grę w memory, odgadywanie przedmiotów po ich fragmencie czy szacowanie liczby przedmiotów.
Do tego liczne przykłady tego, co jest białe, czerwone, zielone itd. pomagają dziecku utrwalić sobie, jaką barwę określimy słowem „zielony”, „czerwony” itp.
Książeczka nie tylko uczy, ale przede wszystkim wciąga do zabawy na dłuższy czas. Jest świetną propozycją na piknik, kocyk czy wyjazd nad jezioro. Nie da się z nią nudzić.
Do tego została pięknie wydana i jest odporna nawet na „intensywne” czytanie.
100 pierwszych słów Tomek i przyjaciele
To kolejna pozycja, która łączy naukę i zabawę. Dzięki niej dziecko poznaje kolejne słowa do swojego biernego słownika, z którego potem będzie mogło zrobić fantastyczny użytek.
Książka ma mały, kwadratowy format, więc w podróż sprawdzi się doskonale. Do tego kartonowe karty zapewnią jej wielokrotne użytkowanie, bo książka tak szybko się nie zniszczy. Jest pięknie wydana i ilustrowana, a bohaterowie znanej i lubianej bajki o lokomotywie Tomku z pewnością zachęcą do tego, by po nią sięgnąć.
Dzień, w którym Heniś poznał skarpetkę
Heniś to mały chłopiec, który każdego dnia poznaje nowych przyjaciół i uczy się czegoś ciekawego o świecie. Tym razem poznaje skarpetkę. Co z tego wyniknie? Sprawdźcie sami. Historia jest niezwykle prosta, ale za to urocza i przezabawna. W sam raz dla najmłodszych czytelników.
Wydana została na kartonowych kartach, co sprawia, że przetrwa wiele powrotów do czytania, również w trudnych warunkach.
Kot-o-ciaki
Kotociaki to kolejna pozycja dla najmłodszych, po którą z pewnością będą sięgać wielokrotnie. Jest ciepła, prosta i bardzo przyjemna. Również została wydana na twardych, kartonowych kartach, co powoduje, że świetnie sprawdzi się nawet nad jeziorem czy nad morzem.
Sympatyczne i przyjemne estetycznie rysunki zachęcają dziecko do sięgania po nią i wracania do opowiedzianej w niej historii. Jest bardzo dobrym pomysłem jeżeli chodzi o książkę do podróży. Jej niewielki format sprawdzi się nie tylko w samochodzie, ale również w samolocie.
Wodne kolorowanki
Wodne kolorowanki to dwa ostatnie egzemplarze, o których chcę Wam dziś opowiedzieć. To malowanki, które potrzebują jedynie odrobinki wody i pędzelka. Na kartach już została ukryta farba. Wystarczy jedynie zwilżyć pędzelek i pociągnąć nim po wykropkowanych miejscach, by pojawił się kolor.
Bawiliśmy się kolorowanką ze zwierzętami i księżniczkami i obie bardzo nam się podobały. Praktycznie nie brudzą, a dają mnóstwo dobrej zabawy. Doskonalą dłoń i motorykę małą. Są też na swój sposób magiczne dla dziecka. Pojawiający się znikąd kolor sprawia radość i budzi zachwyt u dziecka. Nie służą może rozwojowi kreatywności, ale są świetną inspiracją i natchnieniem do wykonywania własnych prac.