Jeśli macie problemy z płodnością, pewnie szukaliście przyczyny już w wielu miejscach i wykonaliście wiele badań. Ale czy… sprawdzaliście poziom żelaza? Nadmiar tego pierwiastka u mężczyzny może bowiem powodować właśnie niepłodność! Jak to możliwe?
Nadmiar żelaza odkłada się m.in. w jądrach
A także przysadce mózgowej, która jest jednym z narządów odpowiedzialnych za gospodarkę hormonalną. To powoduje zaburzenia hormonalne, np. związane z poziomem testosteronu. W konsekwencji mogą wystąpić niepłodność, impotencja, spadek libido, zanik owłosienia łonowego…
Na uszkodzenie narażone są też serce, wątroba, trzustka, stawy i wiele więcej. Za taki stan rzeczy odpowiada hemochromatoza – jedna z najczęstszych chorób genetycznych, związana z mutacjami w genie HFE.
Inne objawy hemochromatozy to m.in. zmęczenie
Na początku choroba objawia się też ogólnym osłabieniem, spadkiem koncentracji, bólami brzucha, bólami stawów czy powiększeniem wątroby. Później – oprócz problemów natury seksualnej i niepłodności – mogą wystąpić też nadciśnienie, cukrzyca, zaburzenia sercowo-naczyniowe czy nawet marskość wątroby, a nawet rak!
Warto pamiętać, że na nadmiar żelaza narażeni są bardziej mężczyźni, ponieważ u kobiet występuje menstruacja. W jej czasie nadmiar tego pierwiastka usuwany jest razem w krwawieniem.
Macie już potomstwo, a teraz pojawiły się problemy?
Problemy z płodnością ujawniają się wtedy, gdy organizm jest już przeładowany żelazem, czyli ok. 30.-40. roku życia. Jeśli wcześniej nie mieliście kłopotów z poczęciem malucha i macie już dziecko czy dzieci, a problemy pojawiły się dopiero teraz – to może być właśnie hemochromatoza! Na szczęście te zaburzenia można cofnąć – gdy leczenie rozpocznie się odpowiednio wcześnie.
Diagnostykę warto rozpocząć jak najszybciej
Właśnie po to, by zyskać szansę na poprawę stanu zdrowia, komfortu życia i po prostu niedługo cieszyć się upragnionym maluszkiem. Jeśli za niepłodność odpowiada hemochromatoza, rozpoczyna się upusty krwi (przypominające procedurę oddawania krwi) i terapię hormonalną. Szybkie rozpoczęcie takiej terapii pozwala cofnąć zaburzenia i zapobiec wystąpieniu kolejnych.
Jak sprawdzić, czy to hemochromatoza? Jednoznaczną diagnozę stawia się na podstawie wyniku badania genetycznego w kierunku mutacji HFE.
Agnieszka Łapajska, www.testDNA.pl
Zdjęcie: ©Deklofenak /Deposithphotos.com
Bardzo ciekawy, rzeczowy artykuł. Krótko i na temat. Osoby z takimi problemami powinny zaczynać od najprostszych metod, jak przedstawiono w artykule.