Termin „czytanie globalne” lub „czytanie całowyrazowe” jest ostatnio coraz częściej obecny w rozmowach rodziców i na blogach poświęconych rozwojowi i edukacji małego dziecka. I dobrze. Temat jest fascynujący, mimo iż budzi mnóstwo kontrowersji. Może właśnie dlatego?
Czytanie globalne wzbudza coraz większe zainteresowanie. Rodzice dochodzą do wniosku, że szkoda potencjału, który u najmłodszych dzieci jest najbogatszy. Szkoda, dlatego należy unikać popularnych błędów!