Rozwijanie umysłu dziecka – czy wymaga jakiejś szczególnej aktywności rodziców i osób w otoczeniu maluszka? Okazuje się, że nie. Rosnąca świadomość rodziców i ich dążenie do zapewnienia dzieciom „najlepszego startu”, często skutkuje przesunięciem granicy w drugą stronę. Przebodźcowaniem dzieci i narzuceniem im zbyt intensywnego „programu rozwoju”.

Maluchy rozwijają się głównie przez zabawę. Jest to dla nich źródło nowej wiedzy i doświadczeń, a jednocześnie główna aktywność, którą podejmują. W efekcie rozwój umysłu, a razem z nim (zaraz to rozwinę) zdolności manualnych, odbywa się niejako naturalnie i spontanicznie. Wystarczy więc dziecku dostarczać okazji do zabawy – a rozwój z pewnością będzie przebiegał prawidłowo (przy założeniu, że dziecko nie boryka się z indywidualnymi trudnościami – mówię tutaj o sytuacji przeciętnej).
Rozwój psychoruchowy dziecka – jak rozwijanie umysłu wpływa na rozwój ciała
W przypadku najmłodszych dzieci mówi się o ich rozwoju psychoruchowym. Co to oznacza? Nic innego, jak to, że rozwój maluszków odbywa się synchronicznie. Rozwój umysłowy wpływa na zdobywanie kolejnych osiągnięć fizycznych (rozwój ciekawości stymuluje dziecko do przekręcania się z plecków na brzuszek i odwrotnie, a potem do raczkowania). Natomiast osiągnięcia fizyczne stymulują zdolności poznawcze, dostarczają nowych informacji i tym samym pobudzają rozwój umysłowy.
Stwarzając więc okazję do rozwoju dla maluszków, warto wybierać takie aktywności, które zachęcą dziecko zarówno do „kombinowania” – jak rozwiązać jakiś problem, a jednocześnie rozwiązanie to będzie wymagało podjęcia działania.
Jasnym więc się staje, że siedzenie przed telewizorem czy tabletem, nie wpisuje się tutaj w aktywności pożądane i rozwojowe.
Jak zatem stymulować rozwijanie umysłu i zdolności manualnych?
Rozwijanie umysłu i zdolności manualnych dziecka
Z pomocą przychodzą tutaj różne formy gier i zabaw, oczywiście dostosowanych do wieku. Dziecku do trzeciego roku życia nie proponuj gier, w których trzeba trzymać się reguł, a sama rozgrywka opiera się na rywalizacji. Raz, że nie jest w stanie się w to wpasować, a dwa – to dla niego emocjonalnie za trudne.
Wielu trzylatków nawet nie da sobie z tym rady, a co mówić o młodszych dzieciach.
Na początek można więc spróbować z grą typu memory. To świetne ćwiczenie, które kształtuje pamięć i spostrzegawczość, a jednocześnie odwracanie kartoników wspiera rozwój motoryki małej (czyli zdolności manualnych). Tak, tak. Samo odwracanie kartoników jest dla dziecka świetnym ćwiczeniem. Nie trzeba od razu dawać mu skomplikowanych zadań.
Starsze dziecko może sięgnąć po puzzle, układanki i gry kreatywne, które wymagają połączenia aktywności umysłowej z manualną.
Jeżeli decydujesz się na taką formę stymulacji aktywności dziecka, to pamiętaj, by łamigłówki dla umysłu były wybierane zgodnie z możliwościami dziecka. Zbyt proste nie będą dla niego odpowiednim wyzwaniem, a zbyt trudne będą nadmiernie frustrujące i dziecko szybko je porzuci – możliwe, że na stałe.
Rozwój dziecka to nie osiągnięcie do odhaczenia
To, co jednak jest ważne w tym temacie to to, by pamiętać, że rozwój dziecka powinien odbywać się przy okazji. Przy okazji wspólnej zabawy, rysowania, odkrywania par w memory czy układania puzzli. Podejmowana przez dziecko czy stymulowana przez rodzica aktywność, powinna być przede wszystkim naturalna i spontaniczna. Nie zachęcam do „układania planu rozwoju” dziecka i realizowania go punkt po punkcie. To rodzi niepotrzebną presję i naciski.
Zdecydowanie lepiej wybierać gdy i zabawy, które dobrze na dziecko wpływają, a przy tym pozwalają na budowanie więzi, nawiązywanie relacji, zacieśnianie jej i wspieranie emocjonalne dziecka. Choć w tym artykule nie poruszam zagadnienia emocji – to są one nie mniej ważne niż rozwój intelektualny czy manualny. W czasie naturalnej aktywności, pojawią się one równie naturalnie. Zaplanowany program nieco to utrudnia.
To jak? Pobaw się ze swoimi dziećmi, a dasz im znacznie więcej niż przy „zadaniach rozwojowych”.