Każdy z nas kiedyś pozwolił swojej wyobraźni, swojej fantazji zadziałać. Dał się jej porwać i oczarować. pozwolił się pochłonąć i w całości wciągnąć. Tak też może się stać ponownie – gdy tylko sięgniesz po książkę Marty Tondery-Tuzinek „Kraina Niezwykłości”.
Jej bohaterami są dzieci: Maja i Bruno. Mieszkają po sąsiedzku. Przyjaźnią się, bawią razem i spędzają ze sobą czas. Nie wiedzą jednak, że zostali wybrani do bardzo ważnej i jednocześnie trudnej misji: Ich zadaniem jest ocalenie Krainy Niezwykłości przed Nicością.
Maluchy początkowo nawet nie zdają sobie sprawy, jak wielkie zadanie przed nimi stanęło. Są tylko przedszkolakami.
Z czasem jednak, gdy wszystko zaczyna się klarować, okazuje się, że dzieci będą musiały zmierzyć się nie tylko z misją, do której zostały wybrane, ale również z własnymi lękami, słabościami i obawami.
Czy podołają temu zadaniu? Jak skończy się ich ważne zadanie i czy tak małe brzdące mogą sobie poradzić z tak wielkim wyzwaniem?
Kraina Niezwykłości otwiera przed nami drzwi do dawno zapomnianego świata. Przypomina, jak ważne jest uwolnienie wyobraźni i pozwolenie jej, by rysowała przed nami urocze obrazy.
Książka przeznaczona jest dla dzieci, ale długie i skomplikowane zdania i często stosowane trudne wyrazy powodują, że może być niezrozumiała dla młodszych. Dzieci w wieku 9-10 lat powinny sobie z nią poradzić, choć i dla nich może stanowić pewne wyzwanie.
Warto pomóc dziecku w zrozumieniu sensu i znaczenia wykorzystywanych słów. Dzięki temu nie tylko będzie mieć możliwość obcowania z piękną literaturą, ale dodatkowo poszerzy zasób swojego słownictwa.
Na weekend, na feerie, na co dzień. Ta książka jest dobra na każdą chwilę.
Polecam Bardzo książkę.
Również jest bardzo pięknie wydana, piękne ilustracje.
Idealna do czytania dla starszych dzieci.
Łączy nas więc upodobanie do tych samych książek 🙂