Plecak lub tornister dla dziecka do szkoły jest sprawą co najmniej oczywistą. Szeroki wybór, różne modele i ceny odpowiednie na każdą kieszeń pozwalają na wybór optymalnej opcji. Nieco inaczej jest z plecakami dla przedszkolaków. Czy na pewno przedszkolak potrzebuje plecaczka? Otóż tak, a powodów jest kilka.
Przedszkole to nowy etap w życiu dziecka
Choć może wydawać się to dość zaskakujące, to jednak z perspektywy dziecka pójście do przedszkola to ważne wydarzenie, które w małym życiu sporo zmienia. W miejsce dotychczasowych opiekunów maluszka — rodziców, czy dziadków pojawią się nowe twarze, a także nowy rytm dnia i nowe „obowiązki”. Konieczne będzie poranne wstawanie o określonej porze, by dojść lub dojechać do przedszkola na daną godzinę. Dziecko pozna smaki nowych potraw przygotowywanych przez panie gotujące w przedszkolnej stołówce lub dostarczanych przez firmę kateringową. Rytm dnia będą także wyznaczały wspólne spacery, poobiednia drzemka, a także zajęcia muzyczne, plastyczne i często pierwszy kontakt z obcym językiem.
Przedszkole to jednak przede wszystkim nowe grono dzieci, w ramach którego dziewczynka lub chłopczyk będzie musiało nauczyć się funkcjonować. To taka namiastka dorosłego społeczeństwa z całymi mechanizmami i emocjami, jakie ono niesie w swojej niedoskonałości. Dziecko będzie musiało się nauczyć dzielić zabawkami, znaleźć swoją pozycję w grupie, a także współpracy w przygotowaniach do jasełek, występów z okazji Dnia Babci i Dziadka, czy też Dnia Matki. Być może właśnie w przedszkolu nasz maluch pozna urok urodzin organizowanych w przedszkolu, na które będzie musiał przygotować drobny upominek. Sporym wydarzeniem może być przedszkolny Dzień Dziecka i pierwsze, grupowe wyjścia do teatru lub do ZOO.
Lista nowych wydarzeń i sytuacji, z jakimi nasze dziecko spotka się w przedszkolu, nie jest zamknięta i ogranicza je tylko kreatywność otaczającego wszystkich życia.
Grupa misiów, czy pszczółek?
Nieodłącznym elementem funkcjonowania naszego życia jest porządkowanie, grupowanie i systematyzowanie. Nikogo więc nie dziwi, kiedy nasz maluszek trafia do grupy misiów, zajączków, biedronek lub pszczółek. Do tego dostaje swój wieszaczek lub szafkę w szatni, a także kubek ze szczoteczką do zębów w łazience i haczyk na swój ręcznik. Zwykle towarzyszy temu odpowiedni znaczek, symbol lub naklejka. Dzięki temu dziecko może łatwo rozpoznać swoje rzeczy, choć nie wyklucza to możliwych pomyłek. W identyfikacji ze swoją grupą może pomóc np. charakterystyczny i wyjątkowy plecaczek. Jeśli maluch uczęszcza do grupy pszczółek, to naturalnym pomysłem wydaje się plecaczek przypominający pszczółkę, a jeśli to grupa „Szczęśliwych misiów” to można poszukać plecaczka w kształcie misia lub z przypinaną maskotką misia.
Plecak do przedszkola dla dziewczynki i dla chłopca
Nowy etap w życiu dziecka można zaakcentować wyjątkowym plecaczkiem do przedszkola. Taki prezent pozwoli uprzyjemnić pierwsze pójście do przedszkola i może stać się codziennym symbolem nowego etapu w życiu maluszka. Poza czysto funkcjonalnym aspektem takiego plecaczka, do którego można spakować przydatne przedszkolakowi rzeczy, jak ukochana zabawka, czy smaczna przekąska to może być symbolem łączącym przedszkole z domem. Taki plecak dziecięcy musi także przypaść dziecku do gustu, podczas gdy rodzice zwrócą uwagę na jakość wykonania, estetykę i ergonomię. Ofertę wyjątkowych plecaków w swojej ofercie posiada Habarri. Dziewczynom spodobają się kolorowe plecaki w kształcie pszczółki lub biedronki. Chłopcy pewnie chętnie założą plecak w kształcie auta lub kosmicznej rakiety. Nowością są z kolei plecaczki z odpinanymi maskotkami. Ich konstrukcja jest niezwykle pomysłowa. Każdy plecaczek ma przyszyte specjalne, zapinane nosidełko, w którym umieszcza się śliczną maskotkę przedstawiającą misia, pieska, a także słonika lub zajączka.
Cechami wspólnymi plecaczków od Habarri są wysoka jakość wykonania, pełna regulacja pasków naramiennych, zamykana na zamek błyskawiczny komora plecaczka, czy uchwyt do zawieszania na wieszaku. A na koniec najlepsze! Te plecaczki dziecięce są niezwykle lekkie. Zwykle ważą tyle, co dwie tabliczki czekolady.
Artykuł partnerski
U mnie synek sobie sam wybrał plecak. Na razie, póki mały to ma taki pluszowy ze starpaka 😀