Dwudziesty tydzień. Zakrywam uszka dłońmi

Z pozoru do końca ciąży pozostało dużo czasu, jednak jest to tylko złudzenie! Ciąża uznana zostanie za donoszoną z chwilą ukończenia 37. tygodnia ciąży, czyli za 18 tygodni, czyli… połowa ciąży do czasu jej donoszenia już właściwie minęła!Zaraz, zaraz, przecież ciąża trwa 40 tygodni i termin porodu wyznaczony został na określony dzień…

Zgadza się, ale termin porodu jest tak naprawdę terminem umownym, nazywanymSpodziewanym Terminem Porodu (w skrócie często STP) i został obliczony na podstawie daty ostatniej miesiączki (lub w oparciu o badanie USG w 12. tygodniu ciąży, jeśli miesiączki nie było lub jeśli są one nieregularne). Nie oznacza to jednak, że z dniem terminu zgłaszamy się do szpitala i oznajmiamy zdziwionemu personelowi, że „oto jesteśmy, bo na dziś mamy termin”. Prawidłowy czas na przyjście dziecka na świat zaczyna się z pierwszym dniem 38. tygodnia ciąży i trwa aż do końca 42. tygodnia ciąży – poród w terminie może więc odbyć się w 5-tygodniowym odstępie czasu! Jeśli nie zakończył się 37. tydzień ciąży, mówimy o porodzie przedwczesnym, jeśli minęły 42 tygodnie, mówimy o ciąży przenoszonej. Ciąża po terminie (czyli po ukończeniu 40. tygodnia ciąży) nie jest ciążą przenoszoną, chyba że miną 42 tygodnie ciąży.

Dziecko dalej rośnie, choć już nie tak szybko, osiąga długość 16,5 cm (nadal długość siedzeniowo-ciemieniowa) i wagę około 300 gramów. Jeśli zmierzyć dziecko od „stóp do głów”, jego długość osiąga około 25 cm. Główka pokrywa się maleńkimi włosami, brwi i rzęsy są już widoczne. Dziecko reaguje na bodźce dźwiękowe, przy zbytnim hałasie może próbować zakryć uszy dłońmi lub będzie się gwałtownie poruszać, próbując dać znać mamie, że coś mu przeszkadza. Połykanie płynu owodniowego idzie mu całkiem składnie i stanowi element treningu dla czynności przewodu pokarmowego. W jelicie grubym gromadzi się smółka, o której pisaliśmy już w 15. tygodniu. Dojrzałość czynnościową osiąga tarczyca – przy prawidłowej podaży jodu, dziecko jest w stanie samo wyprodukować wystarczającą ilość hormonów tarczycy, by zaspokoić swoje potrzeby.