Rozstanie rodziców to jedna z najtrudniejszych sytuacji w życiu dziecka. To doświadczenie pełne niepewności, lęku i tęsknoty, ale też szansa, by uczyć się nowych sposobów radzenia sobie z emocjami. Książka „Moje dwa domy” z serii Książki, które dają siłę w mądry i wspierający sposób pokazuje, że nawet w obliczu dużych zmian dziecko nie traci tego, co najważniejsze – miłości obojga rodziców.

O czym jest ta historia? – Moje dwa domy
Bohaterką jest dziewczynka, która mierzy się z nową rzeczywistością: mama i tata nie mieszkają już razem. Dziewczynka zaczyna więc życie „na dwa domy”. Początkowo to trudne – bo jak pogodzić tęsknotę, zmiany i poczucie zagubienia? Z czasem jednak odkrywa, że choć wiele się zmienia, jedno pozostaje stałe. Rodzice nadal ją kochają i zawsze będą dla niej wsparciem.
Dlaczego warto po nią sięgnąć?
- Wspiera w trudnym temacie. Książka delikatnie i adekwatnie pokazuje, że rozwód czy rozstanie rodziców to nie koniec świata dziecka. Choć wiąże się z emocjami, które warto nazwać i przeżyć.
- Normalizuje uczucia. Uczy, że smutek, tęsknota czy złość są naturalne i że można o nich rozmawiać.
- Dodaje odwagi. Pokazuje, że dziecko ma prawo do obaw, ale też do radości i beztroski mimo zmian.
- Piękne ilustracje. Kolorowe, ciepłe rysunki Jess Rose pomagają oswoić trudne treści i przybliżają dziecku emocje bohaterki.
- Wspólna lektura. To idealna książka do czytania razem z dzieckiem. Może stać się punktem wyjścia do rozmowy o własnych doświadczeniach i uczuciach.
Dla kogo?
Książka jest przeznaczona dla dzieci w wieku 4–7 lat. Szczególnie dla tych, które doświadczają rozstania rodziców, ale również dla rówieśników, by lepiej rozumiały sytuację kolegów i koleżanek. Może być też ogromnym wsparciem dla rodziców i pedagogów – jako narzędzie do rozmów o emocjach i zmianach w rodzinie.
Podsumowanie „Moje dwa domy”
„Moje dwa domy” to czuła, mądra i pełna empatii opowieść, która daje dzieciom siłę w jednym z najtrudniejszych momentów ich życia. Pokazuje, że miłość mamy i taty nie znika wraz z ich rozstaniem, a nowe życie – choć inne – może być równie dobre i bezpieczne.