W czasie jednego z moich spotkań autorskich prowadziłam z dziećmi szkolnymi ożywioną rozmowę na temat wyobraźni. Zachęcałam je do pisania własnych książek przekonując, że żaden dorosły nie może się pod względem fantazji równać z dziećmi.
Często słyszę stwierdzenia: „Rodzice powinni rozmawiać z dziećmi”, „Rodzice powinni bawić się z dziećmi”, „Rodzice za mało czasu poświęcają dzieciom”, „Rodzice powinni panować nad swoimi emocjami”, itp. itd. Idealna lista rodzicielskich zadań i powinności, którą w skrócie nazwę ILZiP.
Pewnej niedzieli, po śniadaniu dopijałam z namaszczeniem kawę i czytałam gazetę. Rozkoszowałam się faktem, że w domu jest cicho, że dzieci nie wchodzą sobie w drogę, a nawet próbują się razem bawić. Chciałam, aby ten błogostan trwał jak najdłużej. Niestety,