Zoja i tajemnica znikających kapci to książka… szalona. Chyba to będzie dobre słowo, żeby ją opisać. Bo co można powiedzieć o książce, w której dowiadujemy się, że papuga żyjąca ponad sto lat ma w sobie mnóstwo werwy, a do tego świetnie posługuje się ludzkim językiem. Nie, nie powtarza po ludziach. Ona po prostu mówi i to takim językiem, którego żaden pirat by się nie powstydził. Ba! Ola, bo tak ma na imię papuga, jest właśnie piratem.
Jakby tego było mało, okazuje się, że w domu można żeglować po podłodze, a koty kurzu doskonale nadają się na wierzchowce. Tak, tak. Korzy kurzu.

Zoja i tajemnica znikających kapci
Zoja to kilkuletnia dziewczynka, która bardzo chce zostać księżniczką. Charakter ma raczej piracki, ale wszystkie koleżanki chcą być księżniczkami, a ona nie chce się wyróżniać. Dlatego też z dumą nosi białe rajstopki, pantofelki i sukienki z falbanami.
Niestety, taki strój z reguły nie przechodzi próby charakteru Zoi, a ten jest dość dynamiczny.
Pewnego dnia rodzice Zoi otrzymują dziwną paczkę i list od cioci Anastazji. W paczce jest papuga Ola, która doskonale rozumie, co się do niej mówi, uwielbia cukierki pieprzowe i ma niewyparzony język. W liście rodzina dowiaduje się, że ciocia Anastazja nie żyje (to już kolejny raz) i w spadku zapisuje im właśnie papugę i swój Dom nad Jeziorem.
Choć rodzinie jest smutno z powodu przykrych wieści (ale tak nie za bardzo, bo ciocia umierała już kilka razy i zawsze okazywało się to bujdą), to z pewną ekscytacją podchodzą do pomysłu odwiedzenia Domu nad Jeziorem. Warto zobaczyć, w jakim jest stanie i co tam ciocia dla nich zostawiła.
Po przyjeździe na miejsce rodzina jest bardzo zaskoczona, bo dom jest kompletnie pusty. Nie ma w nim praktycznie żadnych mebli i wyposażenia. Nie zrażeni postanawiają mimo wszystko uporządkować go i umożliwić spędzenie w nim wakacji.
Bardzo szybko całej rodzinie zaczynają ginąć buty. Najpierw znikają po jednym, ale z czasem cała trójka praktycznie nie ma już w czym chodzić. Rozpoczyna się szukanie przyczyn, a Zoja postanawia rozwikłać zagadkę znikających butów.
Okazuje się, że w ten właśnie sposób rozpoczyna się jej najpiękniejsza wakacyjna przygoda. Zaowocuje ona nie tylko wielką i prawdziwą przyjaźnią, ale również pomoże Zoi odkryć, czy bycie księżniczką to faktycznie to, czego pragnie.
Bardzo zabawna i ciepła – mimo pirackiego rysu – książka, która jest fantastyczną pozycją na wakacje. Pełna przygód, zdarzeń, które poruszają wyobraźnię i wzruszeń. Lekka lektura, ale nie pusta i płytka. Poza zabawnymi zdarzeniami ma w sobie też głęboką mądrość i przesłanie. A jakie? Sprawdźcie to sami!