Jesper Juul „”Nie” z miłości” – to książka – opowieść dla mądrych i odważnych rodziców, którzy nie boją się obnażyć własnych słabości i są nastawieni na to, żeby ich dzieci ukształtować na prawdę silne osobowości! Uwaga – jeśli masz takie pragnienie, to pamiętaj tylko, że z tą silną osobowością, której pozwolisz wzrosnąć przyjdzie Ci się zmierzyć!
Czy rodzic ma prawo powiedzieć NIE swojemu dziecku? Jak to zrobić, żeby nie wzbudzić agresji i frustacji i pozostać w dobrych relacjach? Czy dzieci również mają prawo mówić NIE swoim rodzicom?
To pytania, na które odpowiada w omawianej ksiażce Jesper Jull – duński terapeuta rodzinny i pedagog. Może masz ochotę zapytać jak można całą książkę napisać na temat jednego słowa? Ciekawe jest to, że można. Mało tego, jest to niezwykle wartościowa pozycja i dającą do myślenia. Dlaczego? Gdyż nie możemy bać się używać tego słowa. Każdy z nas ma prawo je wypowiadać dokładnie wtedy, gdy poczuje taką potrzebę. Jedynie w ten sposób budujemy własną integralność i jedynie w ten sposób nauczymy jej dzieci.
Dlaczego warto mówić wprost o co nam chodzi?
Dawniej dzieci słyszały zawsze i na wszystko NIE. To słowo nie było wypowiadane szczerze, ale z obowiązku. Dzieciom nie wolno było pozwalać na zbyt wiele, miały siedzieć cicho i być grzeczne, miały realizować wizje rodziców na samych siebie i nikt ich zazwyczaj nie pytał o zdanie.
Nasze pokolenie już wie, że życie, to czasami TAK, a czasami NIE, a żeby mówić NIE wtedy, gdy naprawdę trzeba je wypowiadać, potrzeba silnej osobowości i umiejętności bycia autentycznym, a nadto posługiwania się osobistym językiem w relacjach z bliskimi.
Język osobisty to język, którym władają biegle dzieci. Z czasem go zatracamy, a właśnie on jest najbardziej przydatny w kontaktach rodzinnych. Zdanie zaczynające się od „chcę” albo „nie chcę” może się stale wydawać dla kogoś niestosowne, ale jego moc oddziaływania jest stuprocentowa. Dlaczego? Jest tak z tego powodu, że w domu liczy się to, żebyśmy byli dla siebie prawdziwi, żeby zdjąć maski ról, które na co dzień wykonujemy. Trudne? Owszem, ale tylko w ten sposób stworzymy z domownikami relacje, które będą wartościowe dla każdej ze stron przez całe życie.
Autor: Kinga Lalowicz
Chętnie przeczytałabym więcej informacji na ten temat. To dość fascynujące zagadnienie, ale tak jak Pani sama pisze: bardzo trudne. Czy można gdzies znaleźć dodatkowe artykły? Albo jeszcze lepiej czy można Panią poprosić o napisanie czegoś jeszcze?