Aby ograniczyć możliwość korzystania z tej luki, dnia 15 maja 2015 r. Sejm przyjął Ustawę o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw. Ustawa ta w dniu 11 czerwca 2015 r. została przyjęta przez Senat i w chwili obecnej czeka na podpis Prezydenta.
Ustawa – o ile zostanie podpisana przez Prezydenta – ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. W takim przypadku zmiany w zakresie ustalania wysokości zasiłku macierzyńskiego obowiązywać będą prawdopodobnie od 1 listopada 2015 r. Ustawa, pomimo wielu słusznych przepisów, budzi liczne kontrowersje. Co się zmieni w zasadach wyliczania zasiłku macierzyńskiego, jeżeli nowe przepisy wejdą w życie ?
W chwili obecnej osoby prowadzące działalność gospodarczą opłacają składki na ubezpieczenia społeczne, z których część jest obowiązkowa, a część dobrowolna. Składką dobrowolną jest składka na ubezpieczenie chorobowe, której opłacanie skutkuje następnie wypłatą stosownego zasiłku. Zgodnie z art. 48 w związku z art. 38 ust. 1 Ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, podstawę wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego przedsiębiorcy stanowi przeciętny miesięczny przychód za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy.
Jeżeli jednak przedsiębiorca podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, przez okres krótszy niż 12 miesięcy, podstawę tą stanowi przeciętny miesięczny przychód za pełne miesiące kalendarzowe poprzedzające miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy. Obecne przepisy pozwalają więc na uzyskiwanie zasiłku w najwyższej wysokości już po 1 miesiącu opłacania najwyższej składki na ubezpieczenie chorobowe. Wszystkie przyszłe mamy, które zdecydowały się założyć własną firmę co najmniej na miesiąc przed planowaną datą porodu, opłacające zarazem dobrowolną na ubezpieczenie chorobowe w najwyższej wysokości, mają zatem prawo do maksymalnego zasiłku macierzyńskiego.
W nowym stanie prawnym zasiłek w maksymalnej wysokości będzie można pobierać dopiero po roku opłacania najwyższej składki. Nowelizacja dodaje bowiem do Ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa art. 48a ust. 1., zgodnie z którym: „w przypadku ubezpieczonego, dla którego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe stanowi kwota zadeklarowana, podlegającego ubezpieczeniu chorobowemu krócej niż 12 miesięcy kalendarzowych, podstawę wymiaru zasiłku (np. zasiłku chorobowego, zasiłku macierzyńskiego) będzie stanowiła suma: przeciętnej miesięcznej najniższej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, po odliczeniu kwoty odpowiadającej 13,71% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie chorobowe, za pełne miesiące kalendarzowe ubezpieczenia, z których przychód podlega uwzględnieniu w podstawie wymiaru zasiłku, oraz kwoty stanowiącej iloczyn 1/12 przeciętnej kwoty zadeklarowanej jako podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, w części przewyższającej najniższą podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, po doliczeniu kwoty odpowiadającej 13,71% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie chorobowe, za pełne miesiące kalendarzowe ubezpieczenia, z których przychód podlega uwzględnieniu w podstawie wymiaru zasiłku, oraz liczby tych miesięcy.”
Głównym celem nowelizacji, jak już wspomniano powyżej, jest ograniczenie skali występujących nadużyć w pobieraniu zawyżonego zasiłku macierzyńskiego przez matki prowadzące działalność gospodarczą. Ustawa ta budzi jednak sprzeciw wielu z nich. Ustawa, która w założeniu miała uderzyć w osoby, które przystępują po raz pierwszy do ubezpieczenia chorobowego ze świadomością szybkiego nabycia praw do zasiłku, rykoszetem trafia bowiem w wielu uczciwych przedsiębiorców. Chodzi przede wszystkim o sposób naliczania zasiłku macierzyńskiego oraz bardzo krótkie, bo 3-miesięczne vacatio legis ustawy, stojące w sprzeczności z zasadą, że prawo nie działa wstecz. Obowiązek opłacania przez 12 miesięcy wyższych stawek uniemożliwia bowiem uzyskanie najwyższych zasiłków kobietom będącym już w ciąży, którym zarazem należałyby się najwyższe zasiłki przy zastosowaniu starych zasad. Nowa ustawa pozbawia je więc praw nabytych, nie dając przy tym żadnej szansy na reakcję.
Opór budzi również wysokość zasiłku macierzyńskiego dla nowych przedsiębiorców, korzystających przez pierwsze dwa lata prowadzenia działalności gospodarczej z preferencyjnej podstawy wymiaru składek. Wedle wyliczeń protestujących kwota zasiłku macierzyńskiego dla takich przedsiębiorców wynosić będzie 17,77 zł (po odliczeniu obowiązkowej składki na ubezpieczenie zdrowotne).
Jednocześnie, wprowadzenie nowelizacji ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa zbiegło się z równie kontrowersyjną nowelizacją ustawy o świadczeniach rodzinnych, wprowadzającą zasiłek rodzicielski w wysokości 1000 zł dla osób, które nie mogą korzystać z zasiłku macierzyńskiego (studentów, bezrobotnych).
Nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych daje jednak również korzyści dla matek prowadzących działalność gospodarczą. Jeżeli bowiem zasiłek macierzyński wyliczony zgodnie z nowymi przepisami byłby niższy niż kwota zasiłku rodzicielskiego, a więc 1000 zł, to otrzymają one od dnia 1 stycznia 2016 r. wyrównanie zasiłku macierzyńskiego do tej właśnie kwoty. Nie otrzymają wyrównania mamy pobierające zasiłek macierzyński w wysokości niższej niż 1000 zł w listopadzie i grudniu 2014 r. Oczywiście dotyczy to sytuacji, gdy Prezydent podpisze ustawę w lipcu 2015 r. i nowe przepisy zaczną obowiązywać już od listopada 2015 r.
Ustawa z dnia 15 maja 2015 r. czeka w chwili obecnej na podpis Prezydenta. Od jego decyzji zależeć będzie czy ustawa wejdzie w życie, czy też zostanie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego, aby ten zbadał jej zgodność z obowiązującą konstytucją. Być może Prezydent zaproponuje także kolejną nowelizację Ustawy, wprowadzającą 12-miesięczne vacatio legis Ustawy, zamiast 3-miesięcznego. Gdyby tak się stało, nowe przepisy zaczęłyby obowiązywać dopiero po 12 miesiącach od momentu przyjęcia ustawy. Dałoby to możliwość przygotowania się do tych przepisów wszystkim przyszłym mamom, nie wpływając zarazem na wysokość zasiłku macierzyńskiego dla kobiet będących w ciąży w chwili obecnej.