Między dziećmi i rodzicami tworzy się przywiązanie. Konsekwencje tego mogą być dla dziecka budujące lub miażdżące. Wiele zależy od tego, jaki to przywiązanie ma styl. Dzieci o ufnym przywiązaniu w późniejszych latach lepiej radzą sobie z rozwiązywaniem problemów, są ciekawsze, chętniej poznają otoczenie. Mają wyższe kompetencje społeczne, są bardziej skłonne do współpracy, zdyscyplinowane. Jakość wykształconego przywiązania pozwala przewidzieć zachowania dziecka w wieku przedszkolnym, model więzi nabiera cech uniwersalnych – dotyczy wszystkich relacji społecznych dziecka.
Z badań wynika, iż cztero- i pięciolatki, bezpiecznie przywiązane do rodziców mająlepszy kontakt z wychowawcami w przedszkolu niż ich rówieśnicy, których przywiązanie jest pozabezpieczne. Dzieci, u których ukształtowało się bezpieczne przywiązanie, sprawiają mniej kłopotów wychowawczych. Natomiast częstsze wybuchy gniewu i agresji wobec rówieśników i dorosłych w sytuacjach społecznych (np. w przedszkolu), związane są z przywiązaniem pozabezpieczanym.
Młodzi ludzie w okresie dojrzewania, których oceniono, jako bezpiecznie przywiązanych w wieku niemowlęcym, mają większe umiejętności społeczne. Zawiązują bliższe przyjaźnie, częściej są uznawani za przywódców, mają wyższe poczucie własnej wartości i uzyskują lepsze wyniki w nauce. Natomiast u większości osób, u których uformowało się przywiązanie pozabezpieczane, zaobserwowano mniejszą liczbę nawiązanych przyjaźni. Mają też szybszą inicjatywę aktywności seksualnej i mniejszą dbałość o tę sferę życia. Istotne jest to, iż wewnętrzny model przywiązania osoby dorosłej oddziałuje na jej zachowania wobec własnych dzieci. Rodzice którzy zaznali przywiązania pozabezpieczanego są częściej bardziej krytyczni wobec swoich dzieci i brakuje im wiary we własne metody wychowawcze.
Warto jednak podkreślić, że przywiązanie wczesnodziecięce nie determinuje zachowania. Badania pokazują z jednej strony stosunkowo dużą stabilność, ale teżmożliwość zmiany wzorców przywiązania. Zmiana zachowań rodziców, poprawa sytuacji rodziny, relacje z innymi ważnymi dla dziecka osobami mogą wpłynąć ochronnie. Pomóc dziecku w stworzeniu bezpiecznej więzi, gdy na początku życia wykształciła się więź pozabezpiecza. Pozytywne, jak i trudne wydarzenia życiowe mogą zmienić to, co się wykształciło na początku życia.
Co wpływa na wytworzenie się bezpiecznego przywiązania u dziecka? Przywiązanie – konsekwencje
– częsty kontakt fizyczny w pierwszych miesiącach życia. Badania pokazują, że np. noszenie dziecka w chuście lub w miękkim nosidle związane jest z ufnym stylem przywiązania,
– zabawa z niemowlęciem: śpiewanie, mówienie do dziecka z dawaniem dziecku czasu, by zdążyło – w miarę swoich możliwości – reagować. Tworzenie sytuacji, w których kontakt z rodzicami jest źródłem pozytywnych emocji,
– emocjonalna dostępność rodzica; pomoc dziecku w radzeniu sobie z przykrymi stanami emocjonalnymi – zapewnienie ukojenia, gdy się przestraszy, zasmuci, rozdrażni,
– refleksyjność rodzica. Zdolność do rozumienia zachowania dziecka w kategoriach stanów psychicznych i emocjonalnych, nadawanie psychologicznego znaczenia zachowaniom i sygnałom wysyłanym przez dziecko.
Co może utrudnić rozwój ufnego przywiązania? Przywiązanie – konsekwencje
– depresja głównego opiekuna dziecka, silne stresy doświadczane przez niego w tym okresie,
– gdy rodzic ma trudną sytuację i jest zajęty własnymi myślami, cierpieniem, może być mu trudniej reagować na sygnały i potrzeby dziecka,
– częste zmiany opiekunów w pierwszym roku życia (np. w sytuacji hospitalizacji dziecka lub gdy dziecko zostało zaadoptowane w drugiej połowie roku życia i często zmieniało instytucje opiekuńcze*),
– obserwuje się międzypokoleniowy przekaz wzorców przywiązania: jeśli matka dziecka sama nie zaznała odpowiedniego stopnia czułości, troski ze strony swojego głównego opiekuna w dzieciństwie, może być jej trudniej reagować w sposób, który pozwoli dziecku na wykształcenie ufnego wzorca przywiązania. By pomóc w odwróceniu międzypokoleniowego przekazu ważna może być psychoterapia indywidualna lub udział grupie terapeutycznej dla matek i małych dzieci.
* Rodzicom, którzy zaadoptowali swoje dziecko polecam książkę „Adopcja i przywiązanie” Deborah D. Gray Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego.
Kim był John Bowlby?
John Bowlby (1907-1990) był brytyjskim psychiatrą i psychoanalitykiem, twórcą teorii przywiązania. Jako pierwszy w systematyczny sposób opisał rozwój przywiązania między małym dzieckiem a jego opiekunami oraz sekwencje zachowań, które obserwuje się w sytuacji przeżywania przez dziecko straty. Jest jednym z najczęściej cytowanych badaczy zdrowia psychicznego na świecie. Według badaczy, sposób wychowania młodego Johna Bowlby i jego wczesnodziecięce doświadczenia istotnie wpłynęły na jego zainteresowania badawcze.
Rodzice Johna Bowlby’ego należeli do wyższej klasy średniej, szóstka dzieci wychowywana była przez nianię. Widywały się z matką około godziny dziennie – po wypiciu herbaty o godz. 17. Matka była zwolenniczką surowych metod wychowawczych – uważała, że okazywanie uczuć dzieciom jest niewskazane. Emocjonalne potrzeby rodzeństwa zaspokajała niania, która jednak odeszła z rodziny, gdy John miał 4 lata. Bardzo przeżył tę stratę, w późniejszym życiu porównywał ją wręcz do straty matki. Być może te wczesne doświadczenia uwrażliwiły go na cierpienie przeżywane przez małe dzieci. W dorosłym życiu John Bowlby, jak specjalista w dziedzinie zdrowia psychicznego aktywnie przeciwstawiał się rozdzielaniu dzieci od rodziców podczas hospitalizacji. Zwracał też uwagę na negatywne psychologiczne konsekwencje rozdzielania dzieci od rodziców w czasie bombardowania Londynu podczas II wojny światowej.
Ten artykuł jest trochę mylący. Na początku jest nowa o tym, że późniejsze wydarzenia mogą zmienić rodzaj przywiazania, ale przy wymianie czynników pomagających stworzyć takie przywiązanie sa wymienione tylko te z wczesnego okresu życia. Brak mi rozwiązań na dorosłe życie, prócz wymienionej psychoterapii.