Podjadamy na potęgę i nie wiemy jak przestać. Problem otyłości zaczyna się w naszej głowie. Według najnowszych badań najchętniej sięgamy po niezdrowe smakołyki, siedząc przed telewizorem lub komputerem. Takie podjadanie jest w stanie zwiększyć wagę ciała o 5-9 kg w ciągu roku i do tego zatruć nasz organizm.
Przekąskowe wymówki
Najczęstszą wymówką jest odwieczne stwierdzenie „przecież to już ostatni raz”. W taki sposób tłumaczy siebie co drugi Polak. Kolejnym pretekstem jest postanowienie, że od jutra przechodzimy na dietę, więc dziś możemy sobie pofolgować. Podjadamy w myśl zasady „co mi szkodzi”. Warto również pamiętać, że nuda to jeden z najwierniejszych przyjaciół podjadania.
Niezdrowe przekąski
Niezdrowe przekąski to te, które zawierają dużą ilość tłuszczu i cukru. Po ich spożyciu na kilka chwil stajemy się pobudzeni, ale potem niestety dopada nas senność, rozdrażnienie i zaczynają się problemy z koncentracją. Według badań sięgamy po wysokokaloryczne i mało wartościowe potrawy, ponieważ reakcje naszego mózgu są wtedy największe. Nasz mózg dba tylko i wyłącznie o kalorie, a nie o walory smakowe.
Należy unikać cukrów prostych, które wypłukują wapno z kości, są przyczyną otyłości, zmniejszają wrażliwość insulinową i przyczyniają się do gromadzenia wody w organizmie. Do cukrów prostych zaliczamy: cukier, miód, białą mąkę, przetwory owocowe, słodzone i gazowane napoje, czekoladki, batony, białe pieczywo, biały makaron, biały ryż, musli, płatki śniadaniowe a szczególnie te dla dzieci, smakowe serki i mleko.
Jak ognia należy wystrzegać się również tłuszczów trans, które są zawarte w margarynie, niskotłuszczowych serkach, herbatnikach, ciastach, chipsach, fast-foodach itd. Nie należy przekraczać 10% zapotrzebowania dziennego na tłuszcze oraz trzeba przestawić się na tłuszcze nienasycone, z głównym naciskiem na omega-3. Wybierajmy oliwę z oliwek, olej lniany Budwigowy, orzechowy lub sojowy, nasiona, siemię lniane, awokado i ew. tłuste ryby (łosoś, makrela, śledź, halibut, karp, jesiotr, szprot, węgorz).
Regularne posiłki
Regularność spożywania posiłków oraz krótkie przerwy między nimi, to najważniejsze zasady zdrowej diety. Dietetycy zalecają spożycie 3 głównych posiłków i dodatkowo 2 mniejszych w ciągu dnia, najlepiej o stałych porach. Nasz organizm najwięcej pożywienia potrzebuje w połowie dnia, dlatego też obiad powinien być posiłkiem w miarę wczesnym. Od tego mementu należy jeść mniej. Kolacja powinna być niewielka i lekka. Posiłki trzeba spożywać w spokoju, a nie przed telewizorem, komputerem lub pisząc maile. I co najważniejsze, posiłki należy jeść na siedząco, a nie stojąc lub w biegu.
Co zamiast, czyli zdrowe smakołyki
Zdrowe przekąski to takie, po których spożyciu czujemy się lekko i mamy energię do działania. Najlepiej usunąć z domu wszystkie niezdrowe i kaloryczne łakocie. Zdrowe smakołyki powinny być zrobione na bazie mąki z pełnego przemiału, bez cukru (bez różnicy czy białego, czy brązowego, bo szkodliwość obu jest ogromna), bez soli i najlepiej wykonane samodzielnie.
Jeśli mamy ochotę sięgnięcia po słodką przekąskę może to oznaczać, że organizmowi brakuje chromu, węgla, fosforu, siarki i tryptofanu. Te składniki znajdują się w owocach, warzywach, orzechach i ciastkach owsianych. Jeżeli mamy ochotę na białe pieczywo jest to znak, że brakuje nam azotu, który znajduje się w rybach, orzechach i roślinach strączkowych. Zamiast słonych przekąsek warto sięgnąć po brokuły, rośliny strączkowe, ser żółty, ryby. Produkty te zawierają dużo wapnia.
Rodzynki zaspokajają apetyt na słodycze i wzmacniają kości, zapobiegają osteoporozie, gdyż zawierają dużo wapnia oraz pomagają zmniejszyć poziom cholesterolu. Jeżeli ktoś ma problemy z trawieniem, męczą go zaparcia, to najlepszym rozwiązaniem są właśnie rodzynki, tylko z umiarem, bo w 100g znajduje się 298 kcal.
Pestki słonecznika są cennym źródłem białka i obniżają poziom cholesterolu, zawierają magnez, który stabilizuje układ nerwowy i ułatwia koncentrację. Dodatkowo mają cynk i witaminę E, które działają dobroczynnie na skórę. Minus – 523 kcal w 100 g.
Zamiast owocowych jogurtów wybierajmy naturalne. Jeśli musisz jeść jogurty, to warto sprawdzić skład i wziąć tylko takie, które zawierają bakterie probiotyczne i mleko. Większy skład powinien nas zniechęcić do zakupu.
Pokochajmy warzywa w każdej postaci, ponieważ są sycące i mają mało kalorii. Sięgając po napoje wysokoprocentowe, pamiętajmy o tym, że alkohol to tzw. puste kalorie.
Jeżeli dopadnie nas nieodparta ochota na jakiś smakołyk z cukierni, to zamiast ciastka i lodów zjedzmy sorbet. Wcześniej warto zapytać sprzedawczyni o jego skład, aby nie najeść się sztucznych barwników i aromatów.
Przed każdym posiłkiem powinno się wypić szklankę wody mineralnej, która wypełni nam żołądek i zapobiegnie nadmiernemu przejedzeniu się.
Siedząc przed telewizorem, zamiast chipsów warto pochrupać marchewkę, słodką paprykę, chipsy bananowe lub jabłko, które ma mnóstwo błonnika i daje uczucie sytości.
Gdzie kupić
Zdrowe smakołyki można kupić na ekobazarach, w sklepach oferujących organiczną żywność i bezpośrednio u zaufanych gospodarstw. Uwaga, czytajmy skład!Czasami coś jest eko, ale jest wykonane z białej mąki i słodzone cukrem – może jest ekologiczne, ale nie jest zdrowe!
Prawdziwe ekologiczne produkty muszą posiadać specjalne certyfikaty poświadczające ich pochodzenie i naturalne wartości. Mogą nosić także międzynarodowe oznaczenia takie, jak: „BIO” lub „Organic”.