Jeżeli dziecko potrącone przez samochód dozna obrażeń fizycznych lub psychicznych, to może ono dochodzić odszkodowania z polisy OC tego pojazdu, nawet jeżeli kierowca nie ponosi winy za spowodowanie wypadku. W przypadku gdy wypadek skutkuje śmiercią potrąconego pieszego, zadośćuczynienia mogą dochodzić najbliżsi członkowie jego rodziny.
Odpowiedzialność kierowcy na zasadzie ryzyka
Jak wspomniano na wstępie, w przypadku potrącenia przez pojazd mechaniczny, roszczeń odszkodowawczych można dochodzić nawet wtedy, gdy kierowca pojazdu nie ponosi winy za wypadek. Działa tu bowiem tzw. zasada ryzyka, zgodnie z którą kierowca pojazdu będącego w ruchu jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez ten pojazd w każdym wypadku, chyba że zaistnieje jedna z trzech przesłanek wyłączających jego odpowiedzialność – siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego lub wyłączna wina osoby trzeciej, za którą kierowca nie ponosi odpowiedzialności.
Wynika z tego, że pieszy dostanie odszkodowanie praktycznie w każdym przypadku, chyba że w toku postępowania okaże się, że wypadek nastąpił z jego wyłącznej winy (przechodzenie na czerwonym świetle, chodzenie w nocy, bez odblasków, w miejscu nieoświetlonym i po złej stronie drogi). W przypadku osób dorosłych oraz małoletnich powyżej lat 13 sytuacja jest jasna i klarowna. Jeżeli do wypadku dojdzie z ich wyłącznej winy, to nie dostaną odszkodowania ani od kierowcy, ani od ubezpieczyciela. Jeżeli wina leży po obu stronach (pieszy przechodził w miejscu niedozwolonym, ale kierowca jechał za szybko), to przyznane odszkodowanie będzie pomniejszone o wskaźnik przyczynienia.
Potrącenie małoletniego do lat 13
Z bardziej skomplikowanym przypadkiem mamy do czynienia, gdy potrąconym jest małoletni pieszy, który w dniu wypadku nie miał ukończonego 13. roku życia. Zgodnie z bowiem z art. 426 Kodeksu Cywilnego „małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę”. Dziecko do lat 13, ze względu na swój wiek, nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny, nie można więc powiedzieć, że do wypadku doszło z jego winy. Odpada więc przesłanka wyłącznej winy poszkodowanego, która wyłącza zasadę ryzyka. Odpowiedzialność kierowcy nie będzie wobec tego wyłączona. Odpowiedzialność ta może być jednak ograniczona ze względu na przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody.
Przykład: 10-letni chłopiec wybiega pod jadący samochód. Wtargnięcie na jezdnię jest na tyle gwałtowne i niespodziewane, że kierowca, pomimo zachowania przepisowej prędkości, nie może wyhamować i dochodzi do potrącenia. Pomimo że do wypadku doszło wskutek nieodpowiedniego zachowania dziecka, to i tak będzie ono uprawnione do dochodzenia odszkodowania z polisy OC samochodu. Jednakże przyznane odszkodowanie będzie pomniejszone o odpowiedni wskaźnik procentowy z uwagi na jego przyczynienie.
Kwestia przyczynia małoletniego dziecka, w wieku poniżej lat 13 jest bardzo szeroko komentowana w doktrynie. Przeważa jednak pogląd, zgodnie z którym im niższy wiek poszkodowanego, tym mniejszy jest jego stopień przyczynienia.
Warto przytoczyć w tym miejscu tezę Wyroku Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 29 października 2008 r., wydanego w sprawie IV CSK 228/08, zgodnie z którą „Jeżeli małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia może zostać zmniejszony stosowanie do okoliczności, do których, wobec wyłączenia winy, zalicza się ocena zachowania dziecka według miernika obiektywnej prawidłowości zachowania. Stosowany wzorzec postępowania powinien uwzględniać zróżnicowany, ze względu na rodzaj zdarzenia, wiek, stopień świadomości i rozeznania małoletniego.”
Wyrok ten dotyczył sprawy 3,5-letniego chłopca, który został potrącony przez samochód i doznał bardzo poważnych obrażeń. Do wypadku doszło wskutek nagłego wtargnięcia na jezdnię 3,5-letniego chłopca znajdującego się bezpośrednio przedtem na poboczu drogi wraz z 11-letnią siostrą. Sąd Najwyższy uznał, że po stronie poszkodowanego nie tylko nie było winy, ale wątpliwe jest nawet przypisywanie mu obiektywnej nieprawidłowości postępowania polegającej na zachowaniu niezgodnym z zasadami korzystania z drogi przez pieszych. Tym samym Sąd Najwyższy uznał, że nie ma podstaw, by obniżyć należne mu odszkodowanie.
Podsumowując tą część tematu należy stwierdzić, że w przypadku potrącenia małoletniego do lat 13 przyznane świadczenia mogą być pomniejszone o procentowo ustalony wskaźnik przyczynienia, który zależy od okoliczności konkretnej sprawy, ale przede wszystkim od wieku dziecka. Nie ma jednak możliwości, by poszkodowane dziecko było pozbawione w całości prawa do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.
Przykład: Jeżeli w sytuacji jak w przykładzie powyżej, na jezdnię wtargnie 12-latek, to przyczynienie będzie duże – nawet rzędu 60 % – 80 %. Jeżeli dziecko będzie miało 8 lat, to przyczynienie wyniesie 20 % – 40 %. Jeżeli jednak dziecko będzie miało 4 lata lub mniej, to o przyczynienie w ogóle nie będzie mowy, a dziecko dostanie pełne odszkodowanie.
Dochodzenie odszkodowania z OC pojazdu
Ze względu na to, że każdy właściciel pojazdu mechanicznego (a więc samochodu, motoru, ciągnika rolniczego, a nawet przyczepy) musi zawrzeć umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC), potrącony pieszy ma prawo zwrócenia się o wypłatę świadczeń odszkodowawczych bezpośrednio do ubezpieczyciela pojazdu. Ubezpieczyciel ten jest zobowiązany do wypłaty poszkodowanemu (lub też rodzinie, jeżeli skutkiem wypadku jest śmierć pieszego) stosownych świadczeń. Odszkodowanie po potrąceniu pieszego należy się również wtedy, gdy sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia lub nie miał ważnej polisy OC. W takich wypadkach, w miejsce zakładu ubezpieczeń wstępuje bowiem Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Proces dochodzenia odszkodowania z ubezpieczenia OC pojazdów mechanicznych rozpoczyna się od zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi. Ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie z OC w ciągu 30 dni od zgłoszenia szkody, a w sprawach bardziej skomplikowanych w ciągu 90 dni. W przypadku gdy ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania w ww. terminie, poszkodowany może domagać się zapłaty odsetek ustawowych.
Pomimo że odpowiedzialność zakładów ubezpieczeń za naprawę szkód poniesionych przez pieszych wynika z odpowiednich przepisów, bardzo często zdarzają się sytuacje, w których ubezpieczyciele zniżają wypłacane odszkodowania, doszukują się przyczynienia pieszego tam, gdzie go nie ma, lub też bezzasadnie odmawiają wypłaty świadczeń, pomimo oczywistych przesłanek do ich wypłaty. Odsyłają one poszkodowanych na drogę sądową, wiedząc, że jest to skuteczny sposób na zniechęcenie ich do starań o należne odszkodowanie. W przypadku jednak, gdy poszkodowany pieszy reprezentowany jest przez profesjonalnego pełnomocnika, ubezpieczyciele bardzo często wydają korzystniejsze decyzje. Wiedzą bowiem, że taki pełnomocnik nie zawaha się skierować sprawę na drogę sądową.
Badania pokazują, że profesjonalny pełnomocnik może uzyskać ponad 3,5 razy wyższe odszkodowanie powypadkowe, niż gdy zgłaszasz sam szkodę. Krajowy Rejestr Osób Poszkodowanych uzyska dla Ciebie na pewno więcej.