Odstawienie od piersi to moment niezwykle trudny i wymagający. Powinna się w niego zaangażować cała rodzina. Uzasadnienie karmienia dziecka piersią ma charakter zdrowotny. Szybsze przybieranie na wadze, lepsza odporność, pełne dostosowanie do możliwości trawiennych maluszka to najczęściej wymieniane zalety. Jaki związek ma ten fizyczny proces z psychologią? Okazuje się, że te zalety są tylko niewielką częścią korzyści, jakie czerpią uczestnicy tej niezwykłej wymiany: mama i dziecko. Dla mamy korzyścią jest to, że w momencie sygnału ze strony dziecka, może się skupić tylko na kontakcie z nim. Czynności przygotowawcze, które mogłyby koncentrować jej uwagę wokół przedmiotów (butelka, smoczek, mieszanka mleczna) a nie dziecka, są zminimalizowane.
Nie ma jednego ustalonego zalecanego okresu przerywania karmienia. Oczywistym jest, że kiedy okres karmienia zbliża się ku końcowi lub z ważnych powodów należy go przerwać, trzeba się do tego przygotować. Trzeba być otwartym na trudy z tym związane. Najczęściej przyczyn niepowodzeń w zaprzestaniu karmienia upatruje się po stronie dziecka. Podkreśla to również określenie „odstawienie od piersi”. A może należałoby odwrócić perspektywę i pomyśleć o „odstawieniu od dziecka”, przez jakie musi przejść mama.
Odstawienie od piersi
Zarówno dziecko jak i mama muszą sobie zrekompensować tę okazję do pełnego, bliskiego kontaktu, jaką im zapewniało karmienie. Nie należy skupiać się na tym, że „nie będzie karmienia piersią”. Tylko na tym, „co będzie zamiast”, „jaką formą bliskości zastąpię ten wyjątkowy czas karmienia piersią”.
Kiedy psychologicznie jest najlepszy czas na zakończenie karmienia? Można podać zalecenie, aby następowało to wówczas, gdy mama jest na to gotowa. Potwierdzają to obserwacje rodzin przechodzących przez ten moment. Najtrudniejsze są chwile domagania się piersi przez dziecko, bo ono prosi nie o jedzenie tylko o kontakt, zainteresowanie, uczucie. Dlatego mamie tak trudno tego odmówić. Będzie w stanie to zrobić, gdy nauczy się tego, co może zaoferować dziecku w zamian, żeby zakończenia karmienia nie odczuwało jako odrzucenia.
Zakończenie karmienia piersią powinno łączyć się z intensyfikacją innych form kontaktu. Mogą to być wspólne zabawy, spacery, asystowanie dziecka w czynnościach mamy. Często niestety sytuacja jest odwrotna. Mama decyduje o „odstawieniu od piersi” w chwili jej powrotu do pracy lub jako przygotowanie do pójścia do przedszkola. Czyli dziecko nie tylko traci okazję do kontaktu podczas karmienia, ale ogólnie zmniejsza się ilość czasu spędzanego z mamą. W tej sytuacji stres i obciążenia emocjonalne utrudnią ten proces i nie pozwolą wspominać go jako doniosły, ale pozytywny moment we wzajemnej relacji mama – dziecko.
Znaczenie taty w tej sytuacji? Ogromne a jednocześnie subtelne. Musi być dużej klasy dyplomatą. Natarczywe odciąganie uwagi dziecka od mamy i karmienia będzie wzmagać jego niepokój. Dziecko może też odbierać wtedy tatę jako rywala w zabieganiu o uczucia mamy. Pomoc taty będzie efektywniejsza, gdy wesprze mamę w tej decyzji. Podkreśli słuszność jej działań. Umocni ją w przekonaniu, że to właściwa decyzja, a ona jest „dobrą mamą”, bo nie tchórzy przed trudnym wyzwaniem tylko podejmuje trud. Zaangażowanie w sprawy domowe, tak by wygospodarować więcej czasu, jaki mama może poświęcić w tym okresie dziecku to wyraz miłości ojcowskiej i bycia odpowiedzialną „głową rodziny”.