Wakacje to czas rodzinnych wyjazdów, ale przecież nie dla wszystkich. Z roku na rok przybywa rodzin, które z różnych względów przez całe lato nie ruszają się z domu. Najbardziej pokrzywdzone takim obrotem sprawy czują się dzieciaki. Dla wielu z nich wakacje to czas nudy naznaczonej samotnością. Nie musi tak być! Wystarczy, że zapiszesz dziecko na półkolonie.
Półkolonie – jest w czym wybierać
Na półkoloniach czas się nie dłuży. Dzieci malują, śpiewają, tańczą, grają, uczą się obsługi komputera, języka obcego, pływania i tak można by bez końca. Jest czas na wyjście do kina, do zoo, na wyjazd do lasu czy spacer po parku. Jak dzieciak zgłodnieje, to dostanie posiłek.
Wygląda to się zachęcająco, ale rodzi się pytanie, kto za to płaci? Niestety, półkolonie są odpłatne. Najdroższe są półkolonie językowe, następnie półkolonie połączone z nauką gry w tenisa i jazdy konnej. Średni koszt może sięgnąć tysiąca zł za 5 dni. Za drogo? Wiele samorządów finansuje tzw. lato w mieście. Popytaj w szkole, lokalnym domu kultury czy bibliotece. Tu jest taniej, bo koszty pokrywa częściowo budżet miasta.
Półkolonie – ile trwają?
Z oczywistych względów, półkolonie organizuje się w czasie wakacji i ferii zimowych. Co do czasu trwania, bywa różnie — od 5 dni do miesiąca i dłużej.
Zajęcia prowadzi się przez 6 godzin od poniedziałku do piątku włącznie. Po upływie tego czasu, jeżeli jest taka potrzeba, dzieciaki mogą pozostać na terenie placówki aż do powrotu rodziców pracy. Udogodnienie to nie dotyczy półkolonii prywatnych.
Jak grupa wiekowa może uczęszczać na półkolonie?
Rozpiętość wieku jest duża. Od pierwszych po ostatnie klasy szkoły podstawowej. Wszystkie dzieci w wieku szkolnym pracują i bawią się razem, bez podziału na grupy wiekowe. Ma to swoje dobre strony. Młodsze dzieciaki zmuszone do podjęcia dialogu ze starszymi szybko podnoszą swoje kompetencje społeczne, chociażby poprzez naśladowanie, i nabywają pewności siebie.
Ze zrozumiałych względów pierwszeństwo w przyjęciu na półkolonie organizowane przez samorząd mają dzieci rodziców, którzy pracują, i dzieciaki z domów ubogich. Rodziny mniej zamożne mogą liczyć na refundację z budżetu miasta.
Półkolonie są rozwiązaniem, które z jednej strony zapewnia spokojną głowę rodzicom, szczególnie jeżeli przez cały dzień pozostają poza domem, z drugiej zaś są lubiane przez dzieci. To czas zabawy, nawiązywania przyjaźni i nauki funkcjonowania w grupie. A jeżeli przy okazji dziecko poszerzy swoją wiedzę i zdobędzie nowe umiejętności, to przecież tym lepiej. Półkolonie to ciekawa opcja warta rozważenia!
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Uniwersytetu Rozwoju