Charakter, osobowość, temperament to określenia często używane zamiennie. Mają one jednak swoje odrębne wyłączne znaczenia. Warto je znać, ponieważ pośrednio określają to, co można ukształtować lub zmienić w procesie wychowania, jednocześnie sugerując, co jest trwałe i niezmienne.
Charakter, osobowość, temperament
Podstawą temperamentu jest wyposażenie neurohormonalne, czyli wrodzona konstytucja organizmu. To od niego zależy, czy ktoś jest pobudliwy, impulsywny, szybki czy spokojny, opanowany, zrównoważony. Na funkcjonowanie naszego układu nerwowego i hormonalnego nie mamy żadnego wpływu, z czego wynika wniosek, że takich cech nie należy próbować zmieniać. Próby powściągania żywego temperamentu zawsze są nieskuteczne, a czasem kończą się źle.
Nie oznacza to jednak, że jesteśmy zupełnie bezradni wobec porywów lub ospałości naszego temperamentu. Tym bardziej nie jest on usprawiedliwieniem dla działań człowieka. Starsze dzieci, nastolatki i dorośli, którzy mają już wiedzę o sobie, znają swój temperament, mogą uczyć się funkcjonować z nim, radzić sobie z własnymi tendencjami, które z niego wynikają. Osoby reaktywne, impulsywne, dynamiczne, wiedząc, w jakich sytuacjach te cechy przysparzają im problemów, mogą poćwiczyć alternatywne sposoby zachowania. Jest to dość skuteczne, zwłaszcza, gdy robi się to pod kierunkiem specjalisty w tej dziedzinie, czyli psychologa. Podobnie osoby nieśmiałe, wycofane, powściągliwe mogą wypracować sobie zachowania pomocne w takich sytuacjach.
Jakie są wskazania do takiej pracy nad sobą? Nie ma powodu żeby wszyscy byli przeciętnie tacy sami. Różnorodność temperamentów czyni życie społeczne i kontakty międzyludzkie bardziej atrakcyjnymi. Powodem takiej zmiany są trudności w relacjach z innymi. Jeśli temperament przyczynia się do niepowodzeń w realizacji ważnych zadań i utraty istotnych kontaktów to warto pomyśleć o nauce „jak żyć z takim temperamentem”.
Osobowość opiera się na wrodzonych cechach temperamentalnych oraz zgromadzonych indywidualnych doświadczeniach. Tutaj wpływy środowiska są już większe, ale raczej pośrednie niż bezpośrednie. Nie można komuś wyperswadować jego odczuć, zmienić ich pod wpływem kary czy nagrody. Można jednak pośrednio oddziaływać na osobowość maluszka, dbając o pozytywne doświadczenia. Najistotniejsze są te budujące poczucie bycia ważnym, oparte na doświadczaniu pozytywnych odniesień ze strony bliskich.