Test wyszedł dodatni, idziesz na pierwszą wizytę do lekarza i okazuje się, że jesteś w 6-7 tygodniu ciąży. Wydaje Ci się, że jest to niemożliwe. Przecież 6-7 tygodni temu miałaś okres, a z tego, co pamiętasz z lekcji biologii, zapłodnienie jest wtedy raczej mało prawdopodobne. I słusznie. Jednak w XIX wieku, pewien niemiecki położnik wymyślił pewien sposób obliczeń. Uznał, że tak będzie mniej problemów. Dzięki niemu wszystkie ciąże będzie się obliczać, przyjmując za ich początek datę ostatniej miesiączki.
I tak już od ponad 150 lat termin porodu i wiek ciążowy liczymy według tzw. reguły Naegelego. Bierze się datę pierwszego dnia ostatniej miesiączki, odejmujemy 3 miesiące i dodajemy 7 dni. Oczywiście musimy też dodać rok.
Przykład: jeśli ostatnia miesiączka zaczęła się 15 lipca 2011 roku, to spodziewany termin porodu wypadnie na: minus 3 miesiące, czyli kwiecień 2012, 15 + 7 = 22, czyli ostatecznie termin porodu to 22 kwietnia 2012 roku.
Jako pomoc dla lekarzy i ich pacjentek opracowane są tzw. kółka ginekologiczne. Pozwalają one nie bawić się w liczenie na wizycie, ale które siłą rzeczy obarczone są pewnym błędem. Dlatego warto datę z kółka skonfrontować z obliczeniem.
Termin wg USG
Zasady obliczania wieku ciąży wg reguły Naegelego świetnie sprawdzają się, jeśli kobieta ma regularne cykle co około 28 dni. W innych przypadkach, zwłaszcza jeśli cykle są nieregularne lub dłuższe, wiek ciąży będzie trzeba skonfrontować z wynikiem badania ultrasonograficznego. Chodzi o badanie w pierwszym trymestrze ciąży i ustalić tzw. termin porodu wg USG. Wynika to z zawiłości hormonalnych. W skrócie chodzi o to, że zwykle faza lutealna cyklu – czyli występująca po owulacji – trwa 14 dni. Więc jeśli cykl trwa 40 dni, to owulacja występuje 14 dni wcześniej, czyli 26. dnia cyklu. Nie jak w cyklu 28-dniowym – czternastego dnia. Konsekwencja jest prosta – obliczony wiek ciążowy w takiej sytuacji jest wyższy od faktycznego.
I jeszcze jedna ważna informacja: mówiąc o wieku ciąży, lekarze i położne posługują się zakończonymi tygodniami ciąży. Jeśli więc lekarz mówi „mamy 10 tygodni ciąży”, oznacza to, że 10 tygodni już się skończyło. Trwa 11 tydzień ciąży, więc kobieta „jest w 11 tygodniu ciąży”. Pozwoli to uniknąć niedomówień i wątpliwości co do faktycznego wieku ciążowego.
Połówkowe USG a termin porodu
Między 18. a 22. tygodniem ciąży wykonuje się tzw. połówkowe USG. Jest to bardzo ważne badanie, w którego czasie lekarz szczegółowo sprawdza, czy wszystko z dzieckiem jest w porządku. Nierzadko zdarza się, że wyliczony na podstawie pomiarów ultrasonograficznych termin porodu, różni się wyraźnie (np. o tydzień lub więcej) od terminu obliczonego z ostatniej miesiączki lub od terminu wyliczonego w pierwszym badaniu USG.
Skąd się bierze ta rozbieżność? Czy oznacza, że jedno z badań lekarz źle wykonał? Najprawdopodobniej wszystko jest w porządku. Warto pamiętać, że mniej więcej do 11.-12. tygodnia ciąży, czyli do zakończenia tzw. organogenezy (tworzenia się organów wewnętrznych), niemal wszystkie ciąże rozwijają się tak samo. Dlatego wyznaczenie terminu porodu na podstawie USG z 12. tygodnia ciąży jest stosunkowo wiarygodne. W późniejszym okresie ujawniają się już różnice rasowe czy konstytucyjne. Związane są z tym, jaką kto ma budowę ciała – są przecież osoby niskie i wysokie, szczupłe i puszyste. Wówczas dzieci rozwijają się w różnym tempie. Dlatego, jeśli Twoje wyniki z USG zrobionego w 12. tygodniu i w połowie ciąży się różnią – to raczej termin porodu będzie bliższy temu z 12. tygodnia.
Spodziewany Termin Porodu
Warto przy tym zaznaczyć jedną rzecz – termin porodu jest tak naprawdę terminem umownym, nazywanym Spodziewanym Terminem Porodu (w skrócie często STP). Jest on terminem orientacyjnym, a tylko 5% kobiet rodzi w „swoim” terminie. Prawidłowy czas na przyjście dziecka na świat zaczyna się z pierwszym dniem 38. tygodnia ciąży i trwa aż do końca 42. tygodnia ciąży. I poród każdego dnia w przeciągu tych pięciu tygodni będzie „porodem w terminie”. Jeśli poród odbędzie się, zanim zakończy się 37. tydzień ciąży, mówimy o porodzie przedwczesnym. Jeśli minęły 42 tygodnie – mówimy o ciąży przenoszonej. Ciąża po STP (czyli po ukończeniu 40. tygodnia ciąży) jest ciążą po terminie. O ciąży przenoszonej mówimy wtedy, gdy miną 42 tygodnie ciąży.
Co do planowania dnia porodu – jest to możliwe tylko wtedy, gdy z przyczyn medycznych poród musi się odbyć przez cesarskie cięcie. Również w takich przypadkach często czeka się na początek akcji porodowej, a operację wykonuje, gdy dziecko jest gotowe i samo „pcha się” na świat.