Lalki bobasy to świetne akcesoria dla dzieci, które rozwijają w nich troskliwość, opiekuńczość i pomagają przenieść zainteresowanie z samych siebie na otoczenie. I nie, nie są to lalki wyłącznie dla dziewczynek. Takie myślenie jest bardzo ograniczające. Bo czy chłopiec nie może potroszczyć się trochę o ukochaną lalkę i rozwijać swoją wrażliwość? Czy wobec tego dziewczynka nie może jeździć samochodami po dywanie?
Zabawki i schematy, czyli jak nie robić 🙂
Narzucając dziecku określoną kategorię zabawek, siłą rzeczy wpychamy je w schematy i role społeczne. Dziewczynka dostanie kuchnie i lalki – więc sugerujesz jej, że jej życiowymi zadaniami jest troska o dom i dzieci. Chłopiec dostanie samochodziki i pistolety (o zgrozo!) – a więc jego zadaniem jest niezależność, mobilność i walka?
Jak bardzo potem, w starszym wieku, pokutują takie podstawy! Ileż to młodych dziewczyn i kobiet skarży się na zbyt małą wrażliwość mężczyzn. Ich psychiczną i mentalną nieobecność przy dzieciach i chłód wobec nich.
A ilu mężczyzn i młodych chłopców skarży się, że kobiety całkowicie na nich polegają. Są zależne i tworzą symboliczną złotą klatkę wokół swoich partnerów, bo nie wyobrażają sobie spędzenia dnia bez ich opiekuńczej obecności.
Niestety, takie postawy w dorosłym życiu biorą się właśnie z wtłoczonych w dzieciństwie schematów.
Gdy mój syn sięgał po lalki często słyszałam, że powinnam podsunąć mu samochodziki. Ale dlaczego? Skoro po samochodziki również sięgał, a lalki były dla niego po prostu symbolem ludzi, których na co dzień spotykał.
Role społeczne – zaczyna się od lalki i autka
Teraz, gdy moja córka sięga po autka, słyszę, że powinnam dawać jej lalki, bo w przedszkolu będą na nią krzywo patrzeć, że dziewczynka bawi się autkami. Gdy ma chęć, nosi swoje lale na rękach, lula je i układa do snu. Gdy ma chęć jeździ samochodami, bo ja też z nią czasami gdzieś jeżdżę. Auto i dziecko (czyli samochodzik i lalka) są w jej życiu na co dzień. Sięga więc po to, co jest jej znane.
Dlatego jestem przeciwnikiem wtłaczania dzieci w ramki. „Dziewczynka cała w różu (najlepiej w sukience), grzeczna, ułożona i prawie jak dawna pensjonarka – z kijem (wiemy gdzie;))”.
„Chłopiec żywiołowy, koniecznie w niebieskim, może latać po drzewach i szaleć, bo przecież >>chłopcy tacy są<<„.
Każdy chłopiec i każda dziewczynka to przede wszystkim CZŁOWIEK. A jako człowiek może mieć różne zainteresowania i chcieć poznawać różne obszary życia: zarówno troskę o mniejszego (lalę), jak i sprzęty, z których na co dzień korzysta (samochód).
Dlatego lalki niemowlaki, o których chcę Wam teraz opowiedzieć, to nie są tylko lalki dla dziewczynek.
To lalki bobasy, z których każdy maluch może skorzystać, każdy maluch może je pokochać i otoczyć je swoją dziecięcą opieką.
Lalki niemowlaki dostępne są w różnych wersjach i zestawach. To lalki z akcesoriami (do siusiania, spania, pielęgnacji, karmienia) i bez akcesoriów. Ubrane są w piżamki, śpioszki i inne niemowlęce ciuszki.
Mają bardzo ładne, łagodne buzie. Niektóre z nich raczkują, inne gaworzą, jeszcze inne… siusiają. To zabawki, które mogą pochłonąć małego opiekuna na długi czas.
Co jednak ciekawe, takie lalki dzidziusie mogą stać się również Twoim wielkim przyjacielem. Dlaczego? Zobacz.
Lalki bobasy i ważne umiejętności
Niekiedy dzieci mają problem z jedzeniem, siusianiem czy innymi aktywnościami, których rodzic od niego wymaga czy oczekuje. Dla uproszczenia pominę tutaj kwestię dziecięcej gotowości, lęków czy innych trudności. Czasem taki opór po prostu jest i trzeba sobie z nim poradzić.
Świetnym wsparciem może być właśnie wtedy lalka. „Dziecko Twojego dziecka” może mieć ten sam problem, co Twój maluszek (np. bać się nocnika). Wtedy, zamiast rozmawiać z dzieckiem, rozmawiaj z lalką. Opowiedz jej, jak fajnie jest siusiać na nocnik, że to nic strasznego i sprawi, że będzie lali wygodniej, bo nie będzie musiała chodzić w pieluszce. Możesz zapytać swoje dziecko, „czego lala się boi?” lub „dlaczego lala nie chce siusiać” i dziecko prawdopodobnie odpowie Ci zgodnie ze swoimi odczuciami (dotrzesz więc do sedna problemu). Możesz też poprosić swojego maluszka, by porozmawiał z lalą. Szukając argumentów dla swojej zabawki, zacznie samo siebie przekonywać, że to nic strasznego.
I szczera rozmowa
Taka metoda przeniesienia problemów z prawdziwych osób (Twoje dziecko i Ty) na ich symboliczne prezentacje (lalka) jest często stosowana przez psychologów i polecana rodzicom. Gdy widzisz, że dziecko wraca z przedszkola markotne, ale nie chce Ci nic wyjaśnić, gdy widzisz, że coś jest z nim nie tak, ale samo nie opowiada o tym, co je trapi, można porozmawiać z „kimś innym”: lalą, Czerwonym Kapturkiem, księżniczką, strażakiem.
Dziecku łatwiej jest powiedzieć, że miś czy lala są smutne, bo kolega w przedszkolu je uderzył, niż powiedzieć to samo o sobie. I choć wyjawiają prawdę, robią to w sposób dla siebie wygodny, komfortowy i bezpieczny. Ty docierasz do prawdy, a dziecko nie czuje się upokorzone, dodatkowo zasmucone, zawstydzone.
Wykorzystanie lalki, z którą dziecko dodatkowo jest związane w jakiś sposób, może być więc dla Ciebie ogromną pomocą we wspieraniu swojego dziecka.
Jak widzisz, sklep z zabawkami może dostarczyć Ci zabawek, które będą rozwojowe, pomocne i wartościowe – to od Ciebie zależy, jak pokażesz je dziecku i jaki użytek z nich zrobicie.