Takie zdziwienie towarzyszyło Marii Trojanowicz-Kasprzak, znanej dobrze naszym stałym czytelnikom, gdy przeczytała na początku lat 90. książkę Glenna i Janet Domanów „Jak nauczyć małe dziecko czytać”. Autorka była wówczas zaangażowaną nauczycielką przedszkolną i ta metoda wprawiła ją w osłupienie!
Jednak to, co działa po angielsku, nie musi działać po polsku. My mamy przecież rozbudowaną fleksję (odmianę wyrazów).
Trojanowicz-Kasprzak postanowiła jednak wypróbować metodę i sprawdzić, w jakim stopniu zadziała w jej przedszkolu. Od tego zaczęła się jej ponad dwudziestoletnia przygoda z czytaniem globalnym, jego metodyką, zastosowaniem, pomysłami na urozmaicenie „nauki” i zamianę jej w zabawę.
Całą tę historię opisuje – jakże barwnie i ciekawie! – w książce wydanej pod patronatem DzielnicaRodzica.pl „Czytanie globalne po polsku”. Opisuje, jakie założenia autorów mają sens na gruncie języka polskiego, a jakie nie. Jak wykorzystać metodę w przedszkolu, a jak w „pracy” z niemowlętami. Podaje mnóstwo pomysłów na to, jak zamienić naukę i pracę w szczerą zabawę pełną śmiechu i radości.
Książka zawiera przykłady, pomysły oraz cały rozdział poświęcony dzieciom dysfunkcyjnym. A w załączeniu jest płyta z filmikami, na których widać, jak odbywa się ta praca.
Książeczka zawiera także listy dzieci i rekomendacje rodziców. Nie zabrakło też odpowiedzi na fundamentalne pytanie: po co uczyć małe dziecko czytać!
O metodzie globalnej już nieraz publikowaliśmy artykuły, więc nasi stali czytelnicy wiedzą, że jest ona prawdziwą rewolucją! Książka ukazuje także błędy i problemy, a korzyści z jej stosowania są opisane z pasją i werwą.
Warto sięgnąć po książkę naszej autorki. Warto też pójść dalej i rozpocząć zabawę z dziećmi, nawet jeśli wyszły już z wieku niemowlęcego.
Pod naszym patronatem!
„Czytanie globalne po polsku” Maria Trojanowicz-Kasprzak, wyd. Bliżej Przedszkola, 2014 r.