Czy czujesz to, co czuje Twoje dziecko? Zastanów się, bo w brew pozorom odpowiedź wcale nie jest taka oczywista!
Umiejętność rozpoznawania uczuć jest bardzo ważna z kliku powodów. Przede wszystkim, gdy nauczysz się rozróżniać własne przeżycia, łatwiej będzie Ci je opanować, ponieważ nazwane uczucia przestają być zalewające.
Co więcej, adekwatne rozpoznawanie emocji Twojego dziecka spowoduje, że łatwiej będzie Ci zrozumieć dane wydarzenie z jego perspektywy i dzięki temu – uspokoić się i wymyślić odpowiednie, korzystne rozwiązanie danej sytuacji. Pamiętaj także o tym, że Twoje dziecko uczy się od Ciebie rozpoznawać to, co samo przeżywa. Nazywając uczucia dziecka, dajesz mu przyzwolenie na doświadczanie całej gamy odczuć (o tym, dlaczego akceptowanie uczuć jest istotne będzie mowa w innym artykule), a także rozwijasz w nim inteligencję emocjonalną.
Czy czujesz to, co Twoje dziecko – ćwiczenia
Ćwiczenie: Wypisz na kartce wszystkie uczucia, które przychodzą Ci na myśl (zwróć uwagę, że np. „napięcie” nie jest uczuciem a stanem fizycznym!). Uwaga: napisz ich przynajmniej 50! Wydaje się trudne, wiem, jednocześnie jestem pewna, że kiedy zaczniesz je wypisywać uda Ci się wymienić nawet więcej niż 50. Możesz zaprosić do wspólnego główkowania partnera lub przyjaciela. Jeśli już stworzyliście swoją listę, poniżej zamieszczam przykładową rozpiskę, z którą możecie porównać waszą – może dopiszecie jakieś uczucia, które pominęliście?

Ćwiczenie 2
Ćwiczenie: Przypomnij sobie sytuację, w której czułaś/ czułeś strach. Co wtedy działo się z Twoim ciałem? Jaka była Twoja sylwetka? W którym miejscu ciała najsilniej czułaś/ czułeś to uczucie – w żołądku, w sercu, w gardle czy jeszcze gdzieś indziej? Może odczuwałaś/ odczuwałeś jakieś napięcie? Jeśli tak, to w którym miejscu? A co działo się z Twoimi dłońmi, oczami, ustami, ramionami? Postaraj się zaobserwować jak najwięcej reakcji Twojego ciała. Zrób to ćwiczenie także dla takich emocji jak smutek, szczęście, złość i duma.
Rozpoznawanie emocji, zarówno swoich jak i innych osób, nie jest proste i wymaga ćwiczeń, uważności oraz cierpliwości. Pierwszym, niezbędnym krokiem w opanowaniu tej ważnej umiejętności, jest stworzenie „słownika uczuć”, co właśnie zrobiłaś/ zrobiłeś.
Ćwiczenia praktyczne
Drugi etap to ćwiczenia praktyczne. Przynajmniej trzy razy dziennie zadaj sobie pytanie „co ja czuję?” i tyle samo razy „co może teraz czuć moje dziecko?” i nazwij te uczucia. Rób to w różnych miejscach i sytuacjach: gdy jedziecie autobusem lub samochodem, przy wspólnym posiłku, na spacerze, na zakupach, przy wspólnej zabawie, w drodze do i z przedszkola, gdy jesteście sami i gdy są z Wami inne osoby…wszędzie i w różnych sytuacjach! Efekt tego ćwiczenia może Cie zaskoczyć – być może odkryjesz u siebie i u swojego dziecka uczucia, z których nie zdawałaś/ nie zdawałeś sobie sprawy.
Zachęcam, abyś co kilka dni wracała/ wracał do swojej listy i czytała/ czytał ją. Dzięki temu zapamiętasz nazwy uczuć i łatwiej będzie Ci „wyszukać w głowie” to, które przeżywasz w danej sytuacji i które być może przeżywa Twoje dziecko.
Pamiętaj także, że uczucia często nawarstwiają się, to znaczy w jednej sytuacji, zarówno Ty jak i Twoje dziecko, możecie czuć kilka różnych uczuć. Co więcej, w danej sytuacji Twoje uczucia mogą być zupełnie odmienne od przeżyć Twojego dziecka. I to jest jak najbardziej w porządku, bo każdy człowiek przeżywa różne zdarzenia w indywidualny i niepowtarzalny sposób.