1. Jest taniej. Wypłata dla opiekunki dzielona jest na dwie rodziny. Jeśli niania jest z jednym dzieckiem dostaje przykładowe 10 zł od jednej rodziny, a jeśli z dwójką – 14 zł od dwóch rodzin. Dla obu rodzin jest to oszczędność, a dla niani – wyższa pensja. Jesteśmy zobligowani zapewnić niani nie cały etat, a pół (zwłaszcza, gdy często wyjeżdżamy lub mamy wolne zawody i nie mamy stałej, z góry przewidzianej potrzeby opieki nad dzieckiem). Mówiąc żartem: niania opróżnia lodówkę raz w jednym domu, raz w drugim.
2. Niania zarabiająca więcej to zadowolona niania. Zmotywowana do dobrej pracy i do pozostania u aktualnych pracodawców. Dwóch pracodawców to także różnorodność i brak nudy, bo np. mama Jasia dobrze gotuje, a mama Gabrysia poleca ciekawe książki. Takie rozwiązanie jest też okazją do kontaktu z różnymi osobami i miejscami. Nie ma nudy.
Rozwój społeczny
3. Dziecko zyskuje przyjaciela lub przyjaciółkę. Kompana do zabawy. Dziecko w podobnym wieku, z którym może dzielić zabawę i czas. Często są to pierwsze doświadczenia przyjaźni…
4. … i pierwsze lekcje rozwiązywania konfliktów z równym sobie partnerem. Lekcje dzielenia się zabawkami. Wspólnego organizowania zabawy. Rywalizacji o względy niani. Szczególnie w przypadku jedynaków może okazać się to doświadczeniem na wagę złota.
5. To także nauka emocji drugiego dziecka. Maluchy uczą się nawzajem swoich reakcji. Widzą płacz, złość, radość, zadowolenie u drugiego małego człowieka i siłą rzeczy odnoszą się do tego w jakiś sposób.
Niania ma łatwiej
6. Jest ciekawiej. Raz w jednym domu, raz w drugim. Raz na placu zabaw koło domu Jasia, następnego dnia park koło bloku Gabrysia.
7. Różnorodność zabawek. Maluchy bawią się nawzajem swoimi zabawkami. Mają możliwość zatęsknić do swoich klocków, misiów, książek i samochodów. Zwiększa to także szansę na chwile wytchnienia dla niani, gdy maluchy rozbawią się ze sobą i można przestać animować, a zająć się tylko cichą obserwacją.
8. Dzieci dowiadują się, że w każdym domu mogą panować odmienne zasady. Na przykład u Gabrysia jemy wyłącznie przy stole, podczas gdy u Jasia można jeść w różnych miejscach.
9. Wybawienie i ulga dla rodziców pracujących w domu. Święta cisza, gdy niania z dziećmi spędzają dzień w drugim domu. Idealny moment, by skoncentrować się na szczególnie trudnych, wymagających dużego skupienia zadaniach.
10. Nie tylko dzieci, ale także rodzice mają okazję pogłębić i utrzymać przyjaźń oraz wymieniać się doświadczeniami. Podobne problemy, wspólne zmagania rodzicielskie bardzo zbliżają. Świadomość, że „oni” także przez to przechodzą, przechodzili czy będą przechodzić działa krzepiąco.
Serdecznie zachęcam do spróbowania. Warto!